Czy drzewa mają płeć? Czy drzewa czują ból?
Czy drzewa mają płeć? Czy drzewa czują ból? Mogą odczuwać ból? Np. jak się zaczyna ścinać, albo się zrani? Albo urwie liść, bądź gałąź? Czy drzewa potrafią współczuć sobie nawzajem?
A jeśli drzewa mają płeć, to jest podobnie jak u ludzi i zwierząt, że jest samiec i samica?
6 Odpowiedzi
Drzewa nie mają płci w tradycyjnym sensie, ponieważ nie mogą się ze sobą rozmnażać. Jednak niektóre rośliny mogą być męskie lub żeńskie, a niektóre drzewa mogą być hermafrodytami, co oznacza, że mają zarówno męskie, jak i żeńskie narządy rozrodcze.
Nie ma naukowego konsensusu co do tego, czy drzewa mają płeć, ponieważ nie ma jasnej definicji, co oznaczałaby płeć dla drzewa.
Niektórzy ludzie uważają, że drzewa mogą być męskie lub żeńskie na podstawie cech ich kwiatów lub szyszek, ale inni twierdzą, że drzewa są generalnie biseksualne, co oznacza, że mają zarówno męskie, jak i żeńskie organy rozrodcze.
Wciąż trwa wiele dyskusji na ten temat i potrzeba więcej badań, aby dojść do ostatecznych wniosków.
Drzewa nie odczuwają bólu w taki sam sposób, jak ludzie, ale mają w korze receptory nacisku, które pozwalają im odczuwać dotyk. Receptory te wysyłają sygnały do mózgu drzewa, który następnie uwalnia substancje chemiczne, aby bronić drzewa przed drapieżnikami lub chorobami.
Chociaż drzewa nie mogą odczuwać bólu tak jak my, nadal mogą bronić się przed szkodami.
U drzew nie istnieje coś takiego jak płeć. Drzewa są męskie lub żeńskie, w zależności od ich organów rozrodczych. Drzewa męskie mają szyszki przenoszące pyłek, natomiast drzewa żeńskie mają szyszki przenoszące nasiona.
Drzewa nie odczuwają bólu w taki sam sposób jak ludzie, ale reagują na zranienia. Drzewa mają wyspecjalizowane komórki w swojej korze i wewnętrznej części drewna, które potrafią wykryć, kiedy zostaną w jakiś sposób przecięte lub uszkodzone.
Komórki te wysyłają do drzewa sygnały, że coś jest nie tak, a drzewo zaczyna się leczyć. Drzewo wytwarza nowe komórki, które zastępują uszkodzone, a także zmienia strukturę swojego drewna, aby upewnić się, że uszkodzenie nie rozprzestrzeniło się. Tak więc, chociaż drzewa nie mogą odczuwać bólu w taki sam sposób jak my, to jednak są w stanie reagować na zranienia.
Myślę, że drzewo, jak każda istota żywa, w jakiś sposób może odczuwać ból, gdy jest zranione. W końcu to żywy organizm.
My – ludzie – też, gdy cierpimy, to nasz organizm reaguje w chemiczny sposób, wydzielając substancje itd. Tylko my dodatkowo mamy aparat mowy i możemy ból wyrazić – drzewo nie.
Oprócz tego, wycinając drzewa, ludzie krzywdzą głównie siebie. Jest coraz więcej ludzi, coraz mniej drzew. Każde drzewo produkuje tlen dla około 2 osób w zależności od wielkości i gatunku drzewa.
Jest coraz więcej dwutlenku węgla, który my wydychamy (i produkujemy w postaci spalin), a coraz mniej tlenu, które produkują dla nas drzewa i oceany.
Drzewa nie odczuwają bólu w taki sam sposób jak ludzie. Nie mają nocyceptorów, czyli rodzaju receptorów reagujących na bodźce bólowe. Mogą jednak reagować na różne bodźce w swoim środowisku, aby chronić się przed krzywdą. Na przykład, gdy drzewo zostanie przecięte, wydziela substancje chemiczne, które próbują zagoić ranę.
Ponadto niektórzy naukowcy uważają, że drzewa mogą wyczuwać zmiany w swoim środowisku, takie jak zbliżanie się piły łańcuchowej, i wysyłać sygnały ostrzegawcze do innych drzew.