Lodówka LG GBB62PZHMN Nofrost – opinie
Szukamy nowej lodówki do naszego nowego mieszkania. Jakie są wasze opinie o lodówce LG GBB62PZHMN Nofrost? Na pewno chcemy nofrost, to nie podlega dyskusji. I nie chcemy w żadnym wypadku białej lodówki – srebrną lub czarną. Ta lodówka kosztuje około 2200 zł.
Klasa energetyczna jest E (dawniej A++, A++ to była bardzo dobra klasa). Można sterować smartfonem.
Zmiana kierunku otwierania drzwi też jest, może się przydać zależnie gdzie będą fabrycznie.
8 Odpowiedzi
Lodówka szybko i dobrze chłodzi. Używamy jej od kilku tygodni, nie było z nią problemów. Łatwo wszystko ustawić w niej. Instrukcja jest przejrzysta.
Lodówka jest wysoka i wąska – to jej ogromna zaleta. Dzięki wysokości 2 m bardzo dużo pomieści. Szybkie zamrażanie i szybkie chłodzenie jeszcze nie było przez nas przetestowane, po prostu normalnie korzystamy z lodówki i zamrażalnika.
Jest sterowanie smartfonem, ale dla mnie to mało przydatna funkcja jak na razie. Lodówka też ładnie prezentuje się wizualnie z zewnątrz.
To, co mi się rzuciło w tej lodówce, to ładne oświetlenie w środku. O wiele lepsze, niż w naszej poprzedniej. Półki są dobrze zorganizowane. Musieliśmy zmienić kierunek otwierania drzwi – nie było z tym problemu.
Bardzo tanio jak na taką lodówkę. Mój brat zapłacił 600 zł więcej za Samsunga, ale nie ma tam niczego, czego by nie było u nas. Cicho pracuje, w pełni no frost. Specjalna szuflada w środku na świeże rzeczy. Jedynie jego jest czarna, a nasza srebrna.
Jak ostatnio robiłam grilla dla większej ilości osób i miałam dość załadowaną lodówkę, mimo wszystko nie brakło mi miejsca.
No w tej cenie opłaca się kupić te lodówkę, jak porównywaliśmy z konkurencją to ciężko było znaleźć coś taniej w takich wymiarach i z takimi opcjami.
Lodówkę tę mamy już rok czasu. Gdy ją kupiliśmy, zauważyliśmy, że obniżyły nam się rachunki za prąd około 5%.
Jest ona pojemna i cicha. Ładnie wygląda. Masz szufladę na warzywa i owoce, układ półek jest bardzo dobry.
Po czterech miesiącach musieliśmy oddać lodówkę na gwarancję. Podobno to nie jest wada fabryczna, tylko w naszym modelu coś było nie tak. Od tamtej pory minęło już pół roku i jak na razie wszystko jest okej.