Żywność genetycznie modyfikowana (GMO) – wady, zalety, fakty i mity
Co wiecie na temat żywności genetycznie modyfikowanej? Ale nie piszcie tutaj historii zasłyszanych od rodziców czy dziadków czy znajomych, tylko takie rzetelne rzeczy, jeśli coś czytaliście na ten temat, albo oglądaliście jakiś program na ten temat. W necie jest tyle bzdur na ten temat, że głowa boli, a ludzie takie bzdury też gadają, że głowa boli.
Ja znam takie przykłady żywności genetycznie modyfikowanej:
- rzepak – ma zmniejszoną zawartość tłuszczów nienasyconych, które powodują w oryginalnej wersji, że oleje szybko jełczeją i mają krótką datę ważności.
- winogrona – pozbawione pestek, co wzbogaca ich walory spożywcze oraz umożliwia podawanie ich małym dzieciom oraz wykorzystywanie w różnego rodzaju ciastach i wyrobach.
- soja – wzbogacona o większą ilość białka.
- ziemniaki – ze zwiększoną zawartością skrobi, która z tych ziemniaków pozyskiwana jest na cele produkcji przemysłowej.
- pomidory – mają wydłużony czas przydatności do spożycia, z usuniętym czynnikiem powodującym ich dojrzewanie.
- mąka pszenna – posiadająca zwiększoną zawartość glutenu, w celu zwiększenia jej lepkości podczas wytwarzania ciast i wypieków, głównie w cukiernictwie.
Ale podobno nie ma żadnych badań potwierdzających lub negujących, jaki wpływ taka żywność ma na ludzi. To jak to jest? Podobno jak robili testy na szczurach, to szczurom szkodziło.
Z drugiej strony dzięki powstaniu GMO w znacznym stopniu zlikwidowano głód na świecie.
Jaka jest wasza opinia na temat GMO, czyli żywności genetycznie modyfikowanej?
6 Odpowiedzi
Sporą zaletą roślin GMO jest to, że mogą być uprawiane na terenach, gdzie ich pierwotni przodkowie nie nadają się do hodowli ze względu na nieprzyjazne warunki, np. tam gdzie są susze, albo za dużo słońca, lub mrozy.
Minus jest taki, że niektóre produkty GMO mają działanie alergizujące. I hodowanie tej żywności to zaburzenie równowagi w przyrodzie. Trudno jednoznacznie powiedzieć, czy warto hodować i spożywać GMO, czy nie.
Na pewno lepiej dostarczyć taką żywność tam, gdzie ludzie umierają z głodu, niż wcale jej nie dostarczać.
Argumentów za i przeciw jest sporo. W polskich warunkach nie ma konieczności na spożywanie żywności genetycznie zmodyfikowanej, mamy bardzo dużo produkcji krajowej. Ale też nie jestem zwolennikiem jej wytwarzania, tak jak wspomniano powyżej, lepiej wytwarzać taką niż ma nie być żadnej.
Gdyby nie wynaleziono modyfikacji genetycznej żywności, ludzie na świecie nadal by masowo umierali z głodu.
Gdyby nie wynaleziono szczepionek, ludzie nadal by masowo umierali w wyniku epidemii.
Przestańcie ludzie wreszcie ulegać prawicowej propagandzie. Jak wam kaczor (albo jakiś idiota z internetu podający się za eksperta) powie, że gówno jest zdrowie, to będziecie żreć?
Chwileczkę @000 – to Ty myślisz, że po wynalezieniu GMO ludzie już masowo nie umierają z głodu? To przejedź się do Afryki albo Azji, ale nie na wycieczkę all incluisive tylko do prawdziwych wiosek, gdzie małe dzieci nadal nie mają co jeść bo ich matki nie mają ich czym karmić. GMO sprawiło, że coraz więcej ludzi umiera na raka i ma jakieś zmiany genetyczne, które znacznie skracają ludziom życie.
Poza tym jedni głodują a inni wyrzucają masowo jedzenie. I ludzkość zagospodarowała już większość globu, co oznacza, za tereny naturalne, gwarantujące życie wielu wyjątkowym gatunkom roślin i zwierząt wymierają. Słaby los czeka ziemię a GMO raczej w tym wszystkim nie pomaga.
To że żywność modyfikowana genetycznie wywołuje raka to jest mit i głupota rozsiewana przez nie wiadomo kogo.
Główną przyczyną nowotworów są papierosy w dzisiejszych czasach. Dalszą przyczyną nowotworu jest bardzo niezdrowa dieta oparta głównie na cukrach prostych. Wystarczy że ktoś codziennie piję coca-colę i już zwiększa prawdopodobieństwo nowotworów lub cukrzycy.
Sporo ludzi też nadużywa jedzenie mięsa ponieważ jest ono tanie, a zbyt duża ilość spożywanego mięsa także bardzo zwiększa prawdopodobieństwo powstania nowotworu – szczególnie gdy ktoś mało się rusza a dużo je mięsa.
Wielu produktach gdzieś jest tłuszcz palmowy który przyczynia się do raka jelita grubego i innych chorób.
Brak ruchu i ciągłe wpatrywania się w ekrany dzień i noc to kolejna przyczyna nowotworów – bardzo poważna.
Nadużywanie alkoholu także może sprzyjać powstawaniu nowotworów.
Nowotwory nie powstają w wyniku spożywania żywności modyfikowanej genetycznie. I to prawda że żywność modyfikowana genetycznie zapobiegła ogromnym falą głodu, szczególnie w Indiach i w Azji. To co pisze koleżanka powyżej wynika z braku jej edukacji i wiedzy na temat tego, jaki byłby głód wtedy o jaki jest teraz i jakie są jego przyczyny.
Większość podstawowych produktów współcześnie jest zmodyfikowanych genetycznie, a to że coś jest bez GMO to jest strategia marketingowa dla naiwnych.
Im bardziej zaawansowana genetyka, tym lepiej, ponieważ będzie szansa na ulepszenie samych siebie.
Nie da się teraz żyć bez żywności modyfikowanej genetycznie, za dużo ludzi jest na świecie do wykarmienia. Ludzie musieliby zaprzestać się rozmnażać, a władze znaleźć sposób na rozwój bez przyrostu naturalnego.
Idealnie byłoby, gdybyśmy nie musieli jeść żywności modyfikowanej genetycznie.