Czajnik elektryczny wyłącza się przed zagotowaniem wody
Kupiłam około rok temu czajnik elektryczny, taki szklany z niebieskim podświetleniem na dole. Dbam o niego, czyszczę z kamienia. W ciągu całego roku użytkowania może z 5 razy zdarzyło się, że wyłączyłam go przed zagotowaniem.
Parę dni temu zaczął wyłączać się w połowie grzania wody. Teraz nawet dwa razy się wyłączył, zanim udało się zagotować wodę.
Co może być nie tak? Jakiś czujnik się zepsuł?
Czajnik jest firmy Raven.
10 Odpowiedzi
Ja tak miałem z moim. Raven. Równo po upływie gwarancji się zepsuł. Rozebrałem go i taka blaszka zardzewiała odpowiedzialna chyba za czujnik temperatury. Albo za ruszanie włącznika, nie wiem, nie znam się.
Nie opłaca się naprawiać, czajnik kosztował 60 zł. Ciekawe, czy droższe też tak się psują.
U mnie w czajniku to samo się działo, ale nawet nie rozbierałem go. Po prostu wyrzuciłem i kupiłem nowy. Podobno jak już zaczyna się tak dziać w czajniku, to jest do wymiany. Chyba że masz jakiś super drogi, wtedy może warto oddać do naprawy.
Mnie się od dzisiaj coś takiego dzieje, że czajnik wyłącza się przed zagotowaniem wody. Raz nawet było tak, że włączyłem i od razu po sekundzie się wyłączył. Chyba już nie ma nadziei.
Jeśli szukacie dobrego czajnika elektrycznego, który po roku wam się nie zepsuje, to osobiście polecam ten czajnik:
Tefal nie wypuszcza byle czego. Ja mam podobny model (trochę starszy od tego) już 3.5 roku. Korzystam regularnie. Oczywiście nie dam wam gwarancji, że z tym będzie identycznie, ale jest szansa, że tak i że będzie latami służył.
Ja mam ten czajnik, o którym sławek pisze powyżej i jest super. Mam go 3 miesiące. Ma regulację temperatury, filtr antyosadowy, nowszy typ grzałki. Nie zepsuje się po roku na pewno, tego typu czajniki już nie są tak wadliwe. Najgorsze są te z tym standardowym przyciskiem, takie proste najtańsze.
To pewnie awaria czujnika temperatury. Częste schorzenie czajników elektrycznych. Można to naprawić. Czajnik będzie działać, ale pewnie do czasu, aż znowu padnie ten czujnik.
Ja przestałem kupować czajniki na lokalnym rynku za 50 zł i na allegro. Jak kupiłem w normalnym sklepie trochę drożej, tak już korzystam 3 lata.
Ale jest inna ważna sprawa, która mogła tutaj przeważyć – kamień niszczy takie czajniki. Wyposażcie się w dzbanek od odkamieniania, ja kupiłem sobie brita i odkąd filtruję wodę, wszystko lepiej smakuje i kamień się nigdzie nie odkłada.
Zamawiałem tutaj, polecam dzbanek 2 litry. I tak de facto tam nie ma dwa litry. Jak kupicie mniejszy, to będziecie co chwilę dolewać. Filtry zamawiam raz na parę miesięcy, dużą paczkę. Jeden filtr wystarczy na przelanie 100 litrów wody. Ja wymieniam mniej więcej raz w miesiącu.
To musi być problem z czujnikiem temperatury w czajniku. Jeżeli nie znasz się na tym to daj to do naprawy komuś obeznanemu w temacie. Raczej naprawa tego nie będzie droga.
![](https://allans.pl/storage/avatars/30500/1658326266-bpthumb.jpg)
Potwierdzam. Winnym tego wszystkiego jest czujnik temperatury. Jeśli masz kogoś, kto się na tym zna, to można to naprawić. Jeżeli zaś sami się na tym nie znamy to nie ma co kombinować.
![](https://allans.pl/storage/avatars/85255/1688675972-bpthumb.jpg)
Wyłączanie się czajnika elektrycznego przed zagotowaniem wody może być spowodowane kilkoma czynnikami.
Może to być spowodowane uszkodzonym termostatem, który nie rejestruje poprawnie temperatury. W takim przypadku wymaga on najprawdopodobniej wymiany.
Inny możliwy problem to zbyt mała ilość wody w czajniku. Większość czajników ma minimalny poziom wody, który musi być przestrzegany, aby urządzenie działało poprawnie.
Jeśli żadne z tych rozwiązań nie pomaga, czajnik może być uszkodzony i wymagać naprawy lub wymiany.
U mnie to samo, się dzieje czajnik ma 2 miesiące a jest to już 3 czajnik z kolei felerny