Czy opony zimowe są głośniejsze? Czy hałasują?
Odkąd wymieniłam opony na zimowe, coś hałasuje podczas jazdy. Czy to opony tak hałasują? A jeśli tak, to czemu opony zimowe są głośniejsze od opon letnich? Dlaczego opony zimowe hałasują?
9 Odpowiedzi
Tak. Ja zawsze po wymianie opon na zimowe zauważam, że koła są trochę głośniejsze podczas jazdy. Takie już są opony zimowe.
Tak, opony zimowe hałasują i to nie jest powód do paniki. Tak więc jak po wymianie opon na zimowe masz głośniej, to po prostu opony.
Ja jak pierwszy raz zmieniłem opony na zimowe, to myślałem, że coś źle założyli i dlatego taki hałas. Dopiero kolega mi wytłumaczył.
Opony zimowe są głośniejsze od letnich. Hałasują, ponieważ mają one gęste i głębokie rowki bieżnika. Te rowki pomagają spełnić rolę opon zimowych. Opony zimowe muszą spełnić wiele ról:
- Muszą lepiej odprowadzać wodę
- należy uniknąć aquaplaninug
- unikanie aquaplaningu
- Na mokrej nawierzchni trzeba skrócić drogę hamowania
- Nie mogą wpadać w poślizg na zakrętach (no chyba że mamy szklankę na drodze, wtedy czasem nawet zimówki sobie nie radzą)
W tych głębokich rowkach bieżnika mieści się woda podczas przejazdu po kałuży i właśnie na suchej nawierzchni ten hałas to te rowki. Można się do tego przyzwyczaić, wcale to nie jest jakiś wielki hałas.
Zgadza się, opony zimowe są głośniejsze. Ale są wyjątki. Ja zauważyłem, że na pewnych nawierzchniach moje opony letnie pracują trochę głośniej. Ale rzadko, zdarzyło mi się to na gierkówce (bodajże to jest S8, z Katowic do Warszawy).
Jeżdżę oplem Astra 1.6 i zawsze przy zmianie opon na zimowe zauważam że jest trochę głośniej. Nie wiem jak jest w nowych autach ale moje auto z 2005 roku jest głośniejsze z oponami zimowymi. Przypuszczam że tak jest wszędzie to wynika po prostu z kształtu opon zimowych. ale opony zimowe trzeba mieć, w Austrii można dostać nawet karę do 15 000 zł jak się nie ma takich opon. W Polsce nie wiem jak to wygląda.
Nowe auta mają lepsze wyciszenie kabiny, na przykład Mazda cx-30 podobno jest to bardzo cichutka w środku. Ja zamierzam jeszcze trochę odłożyć i wziąć sobie auto w leasing. Bo większość używanych aut to auta stuknięte.
Dużo zależy od samego auta i jego wyciszenia. No i nie bez znaczenia jest też marka opony i mieszanka z której jest wykonana. Dla przykładu jeżdżę na zimówkach z Yokohamy V903 i nie uważam żeby były głośniejsze od letnich.
Po przejściu na zimówki wydawało mi się, że jest trochę głośniej. Minimalnie, ale jednak. Zmiana opon nastąpiła w aucie Opel Astra z 2005 roku.
Różnicę słychać tylko u mnie przy niższych prędkościach. Jak jadę szybko, to już powietrze dużo mi zagłusza, mam jakieś nieszczelności.
Zmieniałam tydzień temu i od razu słychać, że jest głośniej.