Dobry peeling kawowy – pielęgnacja skóry poprzez peeling kawowy
Możecie polecić jakiś dobry peeling kawowy? Robicie sobie same peeling kawowy, czy kupujecie? Ja wolałabym kupić, nie chce mi się bawić w robienie samej. Moja koleżanka ostatnio zachwalała że bardzo dobry jest.
9 Odpowiedzi
Ja stosuję ten peeling kawowy. Ogólnie wyposażam się w tym sklepie w produkty. Firma co produkuje ten peeling nie testuje produktów na zwierzętach, ale oczywiście to nie jest główny czynnik, dla którego go kupuję.
Ten peeling jest po prostu dobry, spróbuj i sama zobaczysz. Pomaga zwalczać cellulit, znacznie mi się obniżył, ponadto ogólnie skórę mam w lepszym stanie odkąd to stosuję.
Ja ostatnio znalazłam bardzo dobry peeling kawowy:
Żałuję że nie zrobiłam sobie zdjęć przed i po używaniu tego, nie uwierzyłybyście, jakie daje efekty.
Używałam tego peelingu kawowego wiele razy i nie jestem rozczarowana. A wręcz przeciwnie, jest bardzo skuteczny. Za taką cenę to naprawdę dobry peeling, ostatnio kupiłam prawie dwa razy droższy i nie było tak dobrego rezultatu.
Moja żona ciągle kupuje ten peeling kawowy, o którym wyżej pisze asania. W kółko to przywozi kurier i w kółko gdzieś to widzę w domu. Ale chyba daje efekty, coś tam chwaliła, ale jak gada o kosmetykach to po 14 sekundach tracę koncentrację 🙂
Samemu można sobie w domu zrobić peeling kawowy, nie potrzeba kupować. Np. dobre jest połączenie kawy z brązowym cukrem.
Bardzo dobre to będzie na zrogowaciały naskórek i pomoże walczyć z cellulitem.
Robimy ten peeling kawowy w ten sposób, że do papki kawowej dodajemy około dwie łyżki stołowe brązowego cukru. Jednak nie wolno wam tego robić, jeśli macie skórę naczynkową / wrażliwą, to dość mocny peeling. Łagodniejsza wersja jest z białym cukrem zamiast brązowego.
A jak przygotować tę papkę kawową, o której wspominam wyżej?
Do miseczki wsypujemy około pół szklanki kawy, zalewamy ją wrzątkiem tuż powyżej poziomu kawy, czekamy mniej więcej 10 minut, a potem odlewamy ewentualny nadmiar wody i mamy podstawę do peelingu kawowego.
Możemy do tego dodać jakieś zapachowe olejki, imbir, cynamon, oliwę z oliwek, sól morską, cynamon czy wspomniany wyżej cukier.
Własnej roboty peeling jest najlepszy, masz pewność że nie ma tam żadnych sztucznych dodatków i tylko naturalne składniki.
Już używałam kilku peelingów kawowych, różnych marek. W sumie większej różnicy nie widziałam. Każdy był dobry. Raz nawet sama zrobiłam domowej roboty peeling. Taki był chyba najlepszy. Ale wiadomo – więcej czasu trzeba na to poświęcić.
Ja mam ten peeling kawowy, co „asania” powyżej i też z tego peelingu jestem zadowolona. Pomógł mi na rozstępy, widać znaczną poprawię.
Warto stosować peelingi kawowe, od razu skóra lepiej wygląda. Ale też nie za dużo i nie za często, trzeba znać umiar. I dotyczy to każdego peelingu, nie tylko kawowego.
Po co wydawać pieniądze? Najlepiej samemu zrobić sobie peeling kawowy. Jak już wypijesz swoją kawę zostaw fusy. Do nich wystarczy taka sama ilość żelu pod prysznic. Np. jeśli masz 2 łyżeczki kawy to użyj tyle samo żelu pod prysznic. Gotowe.
Czasami robię sobie sama peeling kawowy. Kawę ziarnistą zalewam wrzącą wodą, odlewam ją, pozostawiam do wystudzenia. Następnie do fusów dodaję żel pod prysznic. Czasami dodaję też trochę brązowego cukru i oliwy z oliwek.
Zamówiłam sobie ten peeling i rzeczywiście jest dobry. Dzięki za polecenie. Ostatnio kupiłam trochę tańszy w rossmanie i był bardzo słaby.