Jak przekonać do wizyty u psychologa lub psychiatry?
Mam w rodzinie kogoś, kto dla własnego dobra powinien udać się na terapię albo do psychologa, albo do psychiatry. Ale nie wiem, jak z tą osobą rozmawiać, jest bardzo wrażliwa na swoim punkcie i łatwo ją urazić.
9 Odpowiedzi
Może zapytaj tej osoby czy poradzi sama sobie z tym problemem. Powiedz, że się martwisz, że chciałbyś pomóc, ale nie do końca wiesz jak, ale w razie czego służysz wsparciem i jeśli osoba zdecyduje się na wizytę u specjalisty to dotrzymasz jej towarzystwa.
Jeśli dana osoba lubi oglądać filmy lub czytać książki, warto poszukać filmu lub książki, który będzie odzwierciedlać problem tej osoby i obejrzeć go razem. Ale to nie w każdej sytuacji zadziała, zależy, jaki jest problem.
Możesz też wymyślić jakiegoś znajomego, który ma jakiś problem i powiedzieć, że poszedł do określonego psychoterapeuty i bardzo mu pomogło.
To zależy, kim jesteś dla danej osoby. Jeśli jesteś małżonkiem i nie udaje się przekonać, to rób ciche dni, dopóki się nie uda. Czasem trzeba brutalnie.
Jeśli jesteś synem lub córką, można zrobić to samo, jeśli wszystkie inne metody zawiodły.
Ale jeśli jeszcze nawet nie próbowałeś przekonywać do wizyty u psychologa lub psychiatry, najpierw porozmawiaj z tą osobą. Zapytaj, co ona myśli – czy powinna się udać, czy nie widzi u siebie problemu. Na spokojnie, merytorycznie porozmawiaj taką osobą.
Ludzie czasami mówią i robią rzeczy, których by się powstydzili, gdyby zobaczyli siebie samych, jak to mówią. Ja tak miałem z moją matką. Potrafiła tak na ludzi wyzywać, że uszy piekły. Zacząłem ją przedrzeźniać, czyli powtarzać na głos, co mówi. Tylko nie od razu, tylko np. dzień później, jak była spokojna. Jak usłyszała z zewnątrz, jakiego słownictwa użyła, przestała go używać.
Więc nagraj osobę, która mówi złe rzeczy i źle się zachowuje i pozwól jej to obejrzeć. Czasami to jest najlepszy bodziec do tego, aby udać się do psychologa.
Tylko film z dziwnego zachowania / mówienia trzeba pokazać, gdy dana osoba jest w formie, w nastroju, a nie rozdrażniona czy rozstrzęsiona.
Do ludzi najlepiej dociera, jak zobaczą siebie samych w sytuacji, której nie są sobie w stanie wyobrazić. Gdy osoba robi dziwne rzeczy – awanturuje się, ma wybuchy gniewu, lub coś innego – nagraj to i pokaż tej osobie, gdy jest spokojna, w normalnym stanie. Np. na drugi dzień. Trzeba używać racjonalnych argumentów i nie dać się ponosić emocjom.
Trzeba być empatycznym, zrozumieć daną osobę. Być dla niej miłym, spędzać z nią czas. Tak, aby zdanie nasze dla tej osoby się liczyło. Jak się spotkasz z bratem czy siostrą raz na pół roku i powiesz, aby poszedł do psychologa, to nie pomoże, wtedy twoje zdanie nie ma znaczenia.
W relacjach międzyludzkich, czy też w wychowywaniu dzieci, głównym czynnikiem jest spędzany wspólnie czas.
Jak jest dobry psycholog czy dobry psychiatra, to po pierwszej wizycie pacjent być może już sam będzie przekonany. Więc kwestia, aby przekonać do jednej wizyty. Najprostszy argument – „spróbuj iść do psychologa i psychiatry, jedna wizyta. Jak się mylę, to stawiam Ci piwo” czy coś w tym stylu.
Gdy dana osoba otrzyma poradę z kilku niezależnych źródeł, wtedy może ją wziąć na poważnie.
Niestety ciężko jest przekonać i masz małe szanse, że uda ci się przekonać kogoś do tego. Chyba że masz duży autorytet dla danej osoby.