Na jakiej patelni smażyć pancakes? Smażenie pancakes
Ktoś z was jadł kiedyś pancakes? Ja ostatnio jadłam w pewnej restauracji i chyba sama zrobię. Na jakiej patelni powinno się smażyć pancakes? Na jakiej patelni smażycie?
8 Odpowiedzi
Pancakes możesz smażyć na dowolnej patelni, nie ma jakichś szczególnych wymagań co do materiału czy wielkości patelni. Ja smażę na tej patelni pancakes i zawsze wychodzi bardzo ładnie, na niej mi się najlepiej smaży wszystko, w tym pancakes:
Chyba to nie ma znaczenia, jaka patelnia. Ważne jest, aby patelnia była dobre jakości. Jak kupisz powiedzmy w ikei patelnię za 20 zł, to nie to samo, co porządna patelnia za 80 zł. To dwie całkiem różne powierzchnie. Ta patelnia, którą ktoś powyżej pokazuje, należy do wyższej półki – bardzo dobre patelnie.
Zwykła, teflonowa lub inna patelnia się nada. Jedynie patelnia grillowa nie nadaje się zbytnio do smażenia pancakes.
Mam nadzieję, że pomiędzy pancakes i naleśnikami nie ma żadnej różnicy i możemy też używać polskiego słowa w tym wątku 😀 Jeśli chodzi o patelnie to rzeczywiście jakakolwiek, aby tylko nie przypalała. Czyli taka za 20 może być zawodna. Ale każda teflonowa powinna spełnić zadanie.
Najlepsza jest taka specjalna patelnia do smażenia naleśników. Ona ma niższe ścianki i o wiele wygodniej przekręca się naleśniki.
Każda patelnia z gładką powierzchnią (nie grillowa) będzie ok do smażenia pancakes o ile nie jest zarysowana. Jeśli masz jakąś porysowaną patelnię to ją wyrzuć. Z takiej patelni mogą w trakcie przygotowywania potraw uwalniać się niebezpieczne związki.
Najbardziej lubię patelnię do naleśników. Ma ona niski rant i dzięki temu pancakes bardzo wygodnie się przewraca.
Pancakes robię regularnie i najlepiej wychodzą na dobrej patelni nieprzywierającej, takiej grubszej żeby równo się grzała. Ja mam teflonową śr. 24 cm i super się sprawdza.
Ważne żeby patelnia była na średnim ogniu, nie za gorąca bo się przypalą a w środku będą surowe. Jak widzisz że bąbelki się robią to czas przewrócić.
Niektórzy polecają patelnie ceramiczne albo żeliwne naleśnikowe – podobno jeszcze lepiej, ale ja teflonową mam i git. Tylko bez tłuszczu, wystarczy odrobinka oleju/masła.
Smacznego, łatwe są!
