Co można produkować w domu?
Pytanie jak wyżej. Szukam jakiegos pomysły na przedmioty które można robić samemu w domu a potem sprzedawać i dorobić sobie do pensji.
Napisałam pomysły zamiast pomysłu i to taki problem? Nie mogłeś zrozumieć ???????????? słownik w tel czasem przekształca słowa
15 Odpowiedzi
Możesz produkować i sprzedawać wszystko co nie jest zakazane i nie wymaga koncesji/zezwolenia do wprowadzania do obrotu (chodzi tu głównie o towary objęte akcyzą, mięso itp.). Zgłosić działalność gospodarczą musisz dopiero kiedy zaczniesz prowadzić swoją produkcję na stałe i w sposób zorganizowany. Jeśli chodzi tylko o dorobienie do pensji, to po prostu zrób coś i sprzedaj :). W PIT oczywiście musisz ten dochód wykazać :/.
A co do samych przedmiotów: możesz coś uszyć, wystrugać, przetłumaczyć, albo zrobić komuś stronę WWW. Możliwości jest dużo.
Chodziło mi raczej o fajne pomysły a nie o wymogi.. bo działalność tak czy tak mam więc dodać coś do niej to nie problem. No ale dzięki za odp
Wszelkie robótki ręczne – na szydełku i na drutach. Poszewki na poduszki. Może decoupage albo biżuteria z koralików? Albo ozdoby świąteczne na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Możesz także robić kartki okolicznościowe. Wystarczy mieć swój unikalny styl.
Rękodzieło czyli tzw. handmade jest ostatnio dość popularny, dlatego w internecie możesz znaleźć wiele inspiracji. Możesz robić kartki okolicznościowe, stroiki, ozdoby świąteczne, decoupage albo pójść w stronę bardziej użytkową i robić biżuterię albo szyć ubrania. Możesz nawet malować czy wyszywać obrazy, byleby utrzymane we współczesnym kanonie stylu 😉 Nie wiemy jakie masz zdolności manualne, ale warto popróbować kilka różnych fachów, zanim natrafisz na ten, który pochłonie Cię bez reszty i przyniesie dodatkową korzyść w postaci zarobionych pieniędzy 🙂
Zależy co lubisz robić, ja z dziewczyną zajmujemy się renowacją starych mebli. Znajdujemy takie na targach staroci, odnawiamy, naprawiamy. Kiedyś robiliśmy to tylko z myślą o sobie, ale tak nas wciągnęło, że zaczęliśmy sprzedawać nasze dzieła, najpierw po rodzinie i znajomych a później głównie przez internet.
Moja znajoma produkowała orzechy prażone w cukrze złocistym, ale słabo jej szło. Pomysł był dobry i te orzechy były wyśmienite, ale w ogóle nie zainwestowała w marketing i reklamę, tylko jeździła po sklepach.
Jeżeli posiada się odpowiednie, właściwie przygotowane pomieszczenie, to wachlarz pomysłów może być niezwykle szeroki. Dużo zależy od zdolności. Obecnie bardzo modne jest szycie dodatków do wózków dziecięcych.
Nie wiem na ile można to nazwać produkcją, ale myślę, że uprawa warzyw czy owoców może być w pewnym sensie pomysłem na dorobienie do pensji. Możesz je sprzedawać na bazarkach, jeśli zdobędziesz pozwolenia, albo zawozić do skupu. Jeśli uda Ci się rozmnożyć dany krzak, to równie dobrze będziesz mogła sprzedać sadzonki. W ostateczności zaoszczędzisz na jedzeniu dla siebie i swojej rodziny, bo będziecie jeść owoce i warzywa przez was wyhodowane a nie kupione w sklepie 🙂
Kupowanie i odnawianie mebli – antyków. Takie stare meble można często kupić za grosze. Trochę sprzętu – woodboy-e, pędzle, wałki, szlifierka i można się bawić a przy okazji zarobić. Jeśli ktoś lubi takie rzeczy. Takie meble można sprzedawać jako meble z odzysku – to jest eko ludzie lubią rzeczy z duszą.
Albo meble ogrodowe i nie tylko bo do domu też z palet.
Co można produkować w domu? Biżuterię artystyczną. Moja siostra cioteczna się tym zajmuje, ale nie wyżyjesz z tego. A na pewno nie na początku. Możesz sobie tym najwyżej dorobić.
Inna opcja, co można produkować w domu, to jakieś proste zabawki dla dzieci oraz ozdoby do domu.
Ale pamiętaj, cokolwiek chcesz produkować w domu, musisz mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą. Inaczej nie masz szans, aby się rozwinąć. Będziesz się zastanawiać, czy potencjalny klient to potencjalny klient, czy ktoś, kto chce Cię podpieprzyć.
W domu można produkować dzieci. Jak się załapiesz na 500+, możesz potem chlać do emerytury. Oczywiście piszę to ze zgryzotą.
Najlepiej jest się nauczyć programować. Nie potrzeba do tego studiów informatycznych, wystarczy w miarę bystra głowa, zaparcie i poświęcony czas. Po roku już proste zlecenia bierzecie, po 2 latach coś trudniejszego, po 3 latach jeszcze bardziej, a po 4 latach już możecie nazywać się programistami.
dobre, też miałem o tym napisać 🙂 Co z tego że dostaje się 500+, jak wydaje się na wszystkie o połowę więcej niż dawniej. A jak wzrosną ceny prądu, to już w ogóle.
Nie musisz nic produkować, produkcja to średnio opłacalny interes bez zaawansowanych technologii. Łatwiej się zająć handlem. Zleć budowę sklepu internetowego (porządny sklep około 3000-10000 zł w zależności od funkcji) kup towaru i sprzedawaj. Jak masz głowę do marketingu albo budżet na marketing (chociaż z 10 tys. zł) to uda Ci się rozkręcić biznes.
Produkować w domu można jakieś wyroby spożywcze. Np. zainwestować w porządną kuchnię i smażyć jakieś pierogi na masową odsprzedaż, albo jakieś krokiety. Coś takiego jak w biedronce sprzedają, i innych sklepach. Ale musisz sobie opracować bardzo wydajny proces produkcji – będzie potrzeba dużo przestrzeni i trzeba będzie przejść restrykcyjną kontrolę sanepidu. Jak coś odwalisz i pierogi czy inny produkt komuś zaszkodzi, można mieć nie lada kłopoty. I dystrybutorzy bardzo ostro negocjują ceny.
Coś artystycznego, gdzie jest duża wartość jednostkowa. Gdyż jak chcesz produkować coś, co sprzedajesz tanio, to konkurencja mająca swoje fabryki zmiażdży Cię.
Wszelkiego rodzaju makramy są bardzo ładne. A najlepsze są takie, które oprócz aspektu wizualnego, estetycznego spełniają także jakąś rolę. Na przykład wieszak na kwiatki albo torebka. Jeśli nauczysz się je ładnie robić to możesz później sprzedawać.
Mogłabyś chociaż poprawną polszczyzną pisać.