Różnica między wzrostem gospodarczym a rozwojem gospodarczym
Jaka jest różnica między wzrostem gospodarczym a rozwojem gospodarczym? Jak wyjaśnić tę różnicą? Które z tych pojęć co konkretnie oznacza? Czy jest jakaś różnica między wzrostem a rozwojem gospodarczym?
15 Odpowiedzi
Wzrost gospodarczy to wzrost pewnych wskaźników informujących o stanie gospodarki, na przykład PKB.
Rozwój gospodarczy to pojęcie szersze, obejmuje ono nie tylko wskaźniki, ale też działania, których nie da się zmierzyć liczbami. Oprócz zmian ilościowych, takich jak zmiany poziomu produkcji, konsumpcji, zatrudnienia, uwzględnia się tutaj także przemiany jakościowe w gospodarce. Aby takie zmiany zaobserwować, potrzeba dłuższego okresu.
Różnica między wzrostem a rozwojem gospodarczym jest taka, że rozwój to pojęcie znacznie szersze. Obejmuje więcej wskaźników, podniesienie poziomu życia ogólnie w społeczeństwie, inwestycje. A wzrost gospodarczy to tylko gołe liczby w skali krajowej.
Kraj może mieć 3 razy większe PKB, czyli większy wzrost, ale nadal większość społeczeństwa może biedować (i wtedy nie ma rozwoju gospodarczego).
Wzrost gospodarczy to pojęcie bardziej wskazujące na ogólny stan liczbowy gospodarki. Rozwój gospodarczy to coś znacznie szerszego i na to powinno się głównie zwracać uwagę, gdy chcemy zmierzyć faktyczny poziom rozwoju danego kraju i tempo jego rozwoju.
Rozwój gospodarczy to nie tylko wskaźniki PKB i jakieś ogólne inne wskaźniki, ale także to, czy ludzie muszą pracować dłużej, czy krócej, czy żyją na lepszym poziomie, czy infrastruktura jest na lepszym poziomie. A wzrost gospodarczy to tylko liczby, które mogą nic nie mówić o rzeczywistości.
We wzroście gospodarczym chodzi tylko i wyłącznie o zmiany ilościowe. W rozwoju gospodarczym bierze się też pod uwagę zmiany jakościowe. Liczy się w rozwoju gospodarczym nie tylko ilość, ale też jakość. Na przykład jakość życia ludzi. Jakość dróg w kraju. Jakość powietrza też powinna być mierzona, może zacznie być po tym, co się teraz dzieje na świecie.
Rozwój gospodarczy to bardziej „ludzkie pojęcie”, bierze on pod uwagę nie tylko gospodarkę jako całość, ale też to, jak się ludziom żyje. Wzrost gospodarczy to czyste wskaźniki i tyle.
Gdy mierzysz to, czy ludziom się żyje lepiej, mierzysz rozwój gospodarczy danego kraju. Gdy mierzysz to, czy PKB i inne wskaźniki są wyższe, mierzysz wzrost gospodarczy.
Jeszcze do tego wszystkie dodam, że wzrost gospodarczy wcale nie musi oznaczać, że następuje rozwój gospodarczy. Mogą wskaźniki wzrosnąć tymczasowo, ale jakość życia może spadać, tak jak to się teraz dzieje za rządów PiS. Dają 500 zł, ale wydatki miesięczne przeciętnego człowieka wzrastają i powoli zaczynają przekraczać te dodatkowe 500 zł.
Rozwój gospodarczy jest wtedy, gdy ktoś normalny rządzi w tym kraju. Wzrost gospodarczy (słaby) jest wtedy, gdy rządzi obecna władza i jest to krótkoterminowe i niedługo będziemy bardzo cierpieć.
Wzrost a rozwój gospodarczy to dwie różne rzeczy.
Wzrost gospodarczy to zwiększenie globalnej produkcji oraz usług w danym okresie czasowym (najczęściej rok) na określonym obszarze.
Do pomiaru wzrostu gospodarczego służy PKB (Produkt Krajowy Brutto), PNB (Produkt Narodowy Brutto), oraz DN (Dochód Narodowy). Odnosi się do zmian ilościowych.
Konsekwencją wzrostu gospodarczego jest zwiększenie produkcji, podniesienie standardu życia, zwiększenie bezpieczeństwa publicznego, lepsza sytuacja socjalna.
Rozwój gospodarczy to pojęcie szersze. Obejmuje nie tylko zmiany ilościowe, ale też jakościowe. Zmiany jakościowe to nowe sposoby organizacji produkcji, zmiana struktur wytwarzania, stosowanie nowszych technologii produkcyjnych.
Ważny jest tutaj rozwój kapitału społecznego.
Rozwój gospodarczy jest mierzony większą liczbą wskaźników – poziom zatrudnienia, poziom spożycia, wielkość inwestycji.
Przy rozwoju gospodarczym korzyści są podobne, ale większy nacisk jest tutaj właśnie na podniesienie standardu życia itd. W przypadku wzrostu gospodarczego niekoniecznie musi podnieść się standard socjalny (ale może) w przypadku rozwoju właśnie to jest miernik.
Czyli wzrost gospodarczy i rozwój gospodarczy to w sumie podobne rzeczy. Różnica jest taka, że przy rozwoju gospodarczym bardziej liczy się człowiek, a przy wzroście gospodarczym bardziej liczą się liczby ogólne w skali kraju, dobrze rozumiem?
Rozwój gospodarczy jest ważniejszy, niż wzrost gospodarczy. Może być wzrost gospodarczy, ale całą kasę ze wzrostu może zgarniać elita rządząca, szczególnie jeśli średnie są kiepsko liczone.
Rozwój to pojęcie szersze i rozwój jest ważniejszy.
Rozwój to bardziej pojęcie nie tylko ekonomiczne, ale też społeczne. Wzrost to po prostu podniesienie się określonych wskaźników. Wskaźniki jednak mogą fałszować rzeczywistość.
Wzrost to liczby które mogą nie odzwierciedlać realiów. Rozwój gospodarczy to coś, co pokazuje stan faktyczny i właśnie rozwój gospodarczy powinno się mierzyć, a niec wzrost. ale to oczywiście nie znaczy, że nie powinno się sprawdzać wzrostu gospodarczego. Jak najbardziej wszelkie wskaźniki ekonomiczne trzeba mierzyć.
Wzrost oznacza większe liczby niż poprzednio były. Rozwój oznacza, że powstała podstawa do tego, że te liczby będą rosnąć.
Dla przykładu – Polska dostała dotacje z Unii Europejskiej. Te dotacje zostały wydane na różne cele i w wyniku tych celów wzrosło PKB per capita – nastąpił wzrost gospodarczy, bo zwiększyło się PKB. Ale niekoniecznie nastąpił rozwój, ponieważ jak znowu nie będzie dotacji, ten wzrost może nie nastąpić.
A teraz weźmy znowu ten sam przykład – Polska dostała dotacje i dodatkowo wiemy na pewno, że dzięki tym dotacjom wzrosła liczba przedsiębiorstw, w tym eksportujących, zainwestowano w drogi, więc szybciej i łatwiej będzie rozwijać się w przyszłości, gdyż jest więcej firm, lepsze drogi, większe zatrudnienie. To jest de facto rozwój. Nie tylko wzrost wskaźników, ale też powstanie przesłanek sprawiających, że ten wzrost na stałe będzie większy.
A dotacje z UE de facto napędzają u nas zarówno wzrost, jak i rozwój i głównie dzięki Unii Europejskiej w Polsce jest teraz tak dobrze. Nie wierzcie w to, co widzicie w TVP. Tam od 7 lat jest to samo, co teraz w telewizji rosyjskiej – totalna propaganda, oderwana od rzeczywistości, w świetle której rząd jest tym świętym, a wszyscy dookoła są źli.