Czy koszenie trawy ma sens?
Czy koszenie trawy ma sens? Czy powinno się kosić trawę? Czy lepiej pozwolić jej, aby sobie rosła? Ostatnio spotkałem się z opinią, że koszenie trawy jest dla trawy bardzo szkodliwe.
7 Odpowiedzi
Jeżeli chcesz, aby trawa zakryła ci widok z okna – proszę bardzo. Ja nie wyobrażam sobie przynajmniej raz na dwa tygodnie ściąć trawy. Po prostu nie wytrzymałbym z tą świadomością.
Słyszałam wiele opinii, że koszenie trawy jest dla rośliny dobre i pomaga jej w utworzeniu lepszej sieci korzeniowej, przez co trawa jest silniej umiejscowiona w glebie.
Ja też wyznaję taką filozofię jak @odwszytskiego – z trawą jak z włosami i wizytą u fryzjera im lepiej o nią dbamy i przycinamy tym jest ładniejsza i lepiej rośnie.
![](https://allans.pl/wp-content/uploads/avatars/1120/5f4d0b9150cfb-bpthumb.jpg)
Moim zdaniem lepiej jest kosić. Oczywiście trzeba wiedzieć jak, jeżeli zetniesz ją za bardzo przy ziemi, to w czasie upałów, po prostu może zżółknąć i nie odrosnąć. Mam na myśli, że jeżeli będziesz kosić często i nisko i dodatkowo zawsze w upały, to może być nieładna, albo będziesz mieć łyse placki.
Natomiast jeśli robisz to w miarę umiejętnie, to powinna być zawsze ładna. Kwestia jest jeszcze taka czym kosisz, bo inaczej jest nieco przy koszeniu kosiarką, a inaczej przy kosie spalinowej (i to ona jest w stanie wyciąć trawę do gołej ziemi).
Zaletą skoszonej równo trawy, jest ładny trawnik. Jak masz wprawę i wiesz jak to robić, nie zrobią ci się na trawie „irokezy”, albo inne nierówności, które wyglądają nieestetycznie. Do tego będziesz mieć dobry widok na całe podwórko/działkę. Kolejny plus, w takiej trawie ciężej będzie się ukryć ewentualnym żmijom. Także wtedy wiesz po czym chodzisz.
No a poza tym, krótszą trawę łatwiej w razie czego skosić. Niż taką ogromną, a dodatkowo mniej siana na kompostownik, czy do oddania/wywiezienia.
![](https://secure.gravatar.com/avatar/b02a1871562cb335f26b42b797209ff3?s=50&d=https%3A%2F%2Fallans.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2Fap_avatars%2F8eecb221866b76194f425eed3d8492a9.jpg&r=g)
Gdy nie kosisz trawy i pozwalasz, aby powstała łączka, działasz dobrze dla środowiska. Taka naturalna łączka bardzo oczyszcza powietrze. Jeśli nie musisz kosić trawę i nie masz na to ochotę – nie koś. To przyjazne dla środowiska.
![](https://secure.gravatar.com/avatar/e88e6128e26eeff4daf1f5db07372784?s=50&d=https%3A%2F%2Fallans.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2Fap_avatars%2F5c3bb83961c60315165392ebd7410e6f.jpg&r=g)
Gdy ostatnio była susza w Polsce to zachęcano ludzi do nie koszenia trawy. Po pierwsze jest oszczędność wody, ponieważ nie podlewasz trawy, po drugie taka łączka lepiej działa właśnie na czystość powietrza i na stabilność wodną w regionie. Tak więc niekoniecznie trzeba kosić trawę. Nie ma co ulegać presji społecznej że trawnik musi być piękny i wykoszony.
U mnie trawa w zeszłym sezonie była koszona tylko dwa razy cała i 3 razy dodatkowo kilka drobnych miejsc. Na większości działki mieliśmy właśnie bardziej zarośnięte.
![](https://secure.gravatar.com/avatar/ee0bcc28050b58cd395c0de127a37412?s=50&d=https%3A%2F%2Fallans.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2Fap_avatars%2F4e057769d224192618ab53f6e82d0d9f.jpg&r=g)
Jeśli zależy ci na dużej estetyce obszarów wokół twojego domu to koś trawę. Jeśli bardziej preferujesz dobro środowiska to nie koś trawy.
Ja koszę trawę ponieważ korzystam z obszaru gdzie jest trawa. Gdybym nie chodził po tym obszarze to bym trawy nie kosił.