Jak samodzielnie zatankować gaz LPG? Tankowanie LPG
W jaki sposób tankuje się gaz LPG? Jak się tankuje samemu gaz LPG na Orlen, BP, Circle K, Shell, Lukoil i na innych stacjach? Czy wszędzie tankuje się gaz tak samo? Ostatnio chciałem sobie na Circle K samodzielnie zatankować gaz, ale za żadne skarby nie mogłem, mimo iż tam była instrukcja.
9 Odpowiedzi
Ten spust pistoletu od tankowania gazu musi być odciągnięty. Wkładasz to otworu końcówkę i naciskasz spust, aż się zaczepi do otworu. I potem naciskasz guzik tankowania. Najlepiej tankować gaz samodzielnie w rękawicach.
Łatwo jest zatankować samodzielnie LPG, ale słownie to ciężko wytłumaczyć. Tutaj masz dwa filmiki, które objaśniają samodzielne tankowanie LPG. Obejrzyj je na spokojnie i będziesz wiedzieć, jak samodzielnie zatankować gaz:
Zasada tankowania gazu LPG samodzielnie jest bardzo prosta. Masz pistolet. Tak nazwę to coś do tankowania. Spust tego pistoletu musi być odciągnięty, nie może być wciśnięty. Wkładasz czubek pistoletu do dziury od tankowania i naciskasz spust na maksa. I to się przyczepi i możesz tankować.
Czasem nad spustem jest taki guziczek, który trzeba docisnąć, aby spust pozostał wciśnięty. Tak jest na jednej stacji Circle K w mojej okolicy. Ale zazwyczaj tankuję na orlenie bo mam po drodze jak jeżdżę.
Na stacji benzynowej tankowanie gazu często jest droższe około 10 gr, ale jest szybciej zazwyczaj i jak chcecie fakturę, dostaniecie natychmiast. A na tych małych punktach LPG na fakturę czasem czeka się z 15 minut. Albo trzeba przyjechać po kilku dniach.
Jak się boicie albo nie wiecie, to najlepiej wezwać pracownika, zazwyczaj jest guzik. I pracownik was nauczy, jak samodzielnie tankować LPG. Jak na jednej stacji nie przyjdzie, to na innej przyjdzie (nie zawsze przychodzą). Najlepiej wyczaić taką porę, aby nie było bardzo dużego ruchu. I było w miarę ciepło, wtedy pracownik przyjdzie szybciej, bo nie musi się ubierać itd.
Albo weźcie kogoś znajomego, kto tankował sam LPG i nauczy was, jak samodzielnie tankować LPG.
Zatankowanie samodzielnie gazu LPG jest banalnie proste. Gdyby nie było, to byle kogo by nie mogli zatrudniać na stacjach LPG. A zatrudniają, jeden gościu, gdzie ja kiedyś tankowałem, zawsze lekko podchmielony. Tzn. nie widać było, ale czuć było.
Mój stomatolog raz opowiadał, że jak tankował mu gościu gaz LPG, to zemdlał. Miał szczęście, że akurat w pobliżu był lekarz i dodatkowo ten stomatolog wiedział, jak przerwać tankowanie.
Musisz wetknąć pistolet do otworu z gazem (przyłożyć praktycznie tylko) i nacisnąć spust, wtedy się zaciśnie. Spust musi być odciśnięty przy pistolecie, dopiero jak włożysz, to go zaciskasz. Tankowałem samodzielnie LPG już kilkadziesiąt razy, nigdy nie miałem z tym problemu. Czasami też jest nad spustem taki pomarańczowy przycisk i jak naciśniesz spust, ten guzik też trzeba nacisnąć.
Spust pistoletu od tankowania powinien być odciągnięty, jak przystawisz wylot to musisz zaciągnąć spust. Tankowanie gazu jest naprawdę proste.
Ja też na początku bałem się tankowania LPG. Ale potem stwierdziłem – mój znajomy, który wierzy w chipy wszczepiane przez Gates’a potrafi zatankować gaz, to ja nie będę potrafił? I w końcu zatankowałem raz samodzielnie. Jest to naprawdę proste.
Na tym filmie ładnie jest pokazane, jak tankować gaz LPG: