Łupież różowy Giberta – jak leczyć, przyczyny, objawy
Ostatnio na rękach i na brzuchu zaczęły mi się pojawiać dziwne, swędzące plamy. Okazało się, że to łupież różowy Giberta. Jak to leczyć? Dlaczego na to zachorowałem? Czy będą jeszcze jakieś inne objawy? Jak długo się na to choruje? Czy łupież różowy Giberta to groźna choroba?
7 Odpowiedzi
Łupież różowy giberta nie jest groźny. Plamy ze skóry same znikną w ciągu 4-6 tygodni. Jedyne co to możesz łagodzić objawy jakimiś maściami, aby nie swędziało. Ale mój mąż to miał i nie smarował się niczym i zniknęło po jakichś 6 tygodniach. Zaczęło się od brzucha i przeniosło na ręce, albo na odwrót. Chwilami go mocno swędziało, ale wytrzymał.
Cierpiałem na łupież różowy giberta około 3 lata temu. Zaczęło się od jakichś kilku plamek po bokach brzucha, potem zaczęło się rozprzestrzeniać na całą klatkę piersiową i ręce. Ale znaleźliśmy informacje w internecie na ten temat i nawet nie poszedłem do lekarza, samo zniknęło po około 2 miesiącach. Punkt kulminacyjny był około 3 tygodnie od pojawienia się pierwszych plam.
Swędziało dość mocno chwilami, ale nawet nie stosowałem żadnych maści ani nic podobnego.
Objawem łupieżu różowego giberta są różowe plamy na brzuchu i rękach. W zaawansowanym etapie bardoz mocno swędzi, ale nie jest to groźne, ja przeszedłem to bez żadnych leków i nawet wizyty u lekarza.
O nazwie łupież różowy giberta dowiedziałem się dopiero po fakcie, a właściwie jak już byłem cały pokryty plamami.
To nic groźnego. Samo przejdzie. Może to za pięknie nie wygląda, ale można się przemęczyć. Jak swędzi to można robić sobie okłady z sody oczyszczonej, octu jabłkowego, rumianku, lawendy lub świeżych ogórków. Można też kupić sobie maść z arniką albo nagietkiem lekarskim i tym się smarować.
Mój brat chyba na to cierpiał. Miał właśnie takie plamy wszędzie, ale nie poszedł do lekarza. Po około 5 tygodniach przeszło mu. Miał to w wieku 25 lat, 3 lata temu. Pamiętam to dobrze ponieważ mówiłam mu wielokrotnie, żeby poszedł do lekarza, ale nie poszedł.
Różowy łupież Giberta jest stanem, który może być leczony za pomocą szamponów leczniczych. Dokładna przyczyna łupieżu różowego Giberta nie jest znana, ale uważa się, że jest on związany z przerostem grzyba drożdżopodobnego. Objawy obejmują łuszczenie się, swędzenie i zaczerwienienie skóry w różnych miejscach.
Łupież różowy Gilberta to schorzenie, które skutkuje powstawaniem na skórze głowy płatków o różowym zabarwieniu. Nazwa schorzenia pochodzi od nazwiska dr Louisa A. Gilberta, który po raz pierwszy opisał je w literaturze medycznej w 1955 roku.
Chociaż dokładna przyczyna łupieżu różowego Gilberta nie jest znana, uważa się, że jest on związany z przerostem drożdżopodobnego grzyba o nazwie Malassezia. Grzyb ten jest normalnym mieszkańcem skóry, ale może przerastać w pewnych okolicznościach, np. gdy skóra jest tłusta lub gdy dochodzi do zmiany równowagi pH skóry.
Różowy łupież Gilberta nie jest zaraźliwy i nie jest spowodowany złą higieną. Schorzenie to częściej występuje u osób dorosłych niż u dzieci.
Głównym objawem łupieżu różowego Gilberta jest obecność różowawych płatków na skórze głowy. Płatki te są często tłuste i może im towarzyszyć swędzenie i zaczerwienienie.
W niektórych przypadkach, płatki mogą być pokryte skorupą. Łupież różowy Gilberta jest stanem przewlekłym, co oznacza, że może trwać przez miesiące lub lata. Nie ma lekarstwa na ten stan, ale można go kontrolować za pomocą leków przeciwgrzybiczych i innych zabiegów.