poród w Norwegii – plusy i minusy
Mam pytanie, mianowicie czy któraś z obecnych tu Pań rodziła w Norwegii? Lub czy wiecie coś na temat standardów w szpitalach, opieki poporodowej opieki nad noworodkiem? Wiem jak to wygląda w Irlandii i Anglii i porodów napewno w tych krajach nie polecam, ale jestem aktualnie w ciąży, a planujemy z narzeczonym wyjazd za granice właśnie do Norwegii (na dłuższy czas) i tak się zastanawiam czy na poród wracać do Polski czy może jednak zdecydować się na poród w Norwegii. Ktoś coś wie na ten temat? Macie może jakieś informacje? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź
3 Odpowiedzi
Na pewno ogromnym plusem porodu w Norwegii będzie wyższy poziom opieki zdrowotnej tam niż w Polsce. Zarówno w Norwegii, jak i innych krajach Skandynawii, standardy są znacznie wyższe. Jeśli jest okazja, aby rodzić w Norwegii, nie ma się co zastanawiać. Tym bardziej, że dziecko chyba otrzyma też obywatelstwo norweskie.
Tam w Norwegii ciążę uznaje się od początku drugiego trymestru, czyli bardziej cywilizacyjnie. Nie ma takiej opcji, że tylko zajdziesz w ciążę i już dostaniesz zwolnienie lekarskie. Badań też robi się mniej. Sama od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy nie wyjechać do Norwegii.
Ciekawostką jest to, że ciąży nie prowadzi ginekolog w Norwegii, lecz lekarz pierwszego kontaktu. Można też się zdecydować, że ciążę będzie prowadzić położna, albo lekarz i położna.
Oczywiście, że w Norwegii panują inne zasady w szpitalach i standard jest dużo wyższy. W Polsce rodzić w szpitalu publicznym, to może być udręka. Jeśli nie jest dla Ciebie problemem język i nie martwisz się, że nie dogadasz się z lekarzem w trakcie porodu to możesz spokojnie rodzić tam. Ale jeśli masz jakąś zaufaną położną w Polsce, która może Cię wesprzeć to zdecydowanie lepiej zostać w kraju.