600201093 (600 201 093) – kto dzwonił?
Kto dzwoni z numeru 600201093 (600 201 093)? Czy dzwonił też do was? Znowu jakieś oferty? Jeśli tak, to co oferuję? Kuku na muniu? Czy śliwki na wierzbie?
16 Odpowiedzi
Szanowni państwo próbują mnie kupić poprzez ekspres do kawy. Myślałem, że jak usłyszą głos mężczyzny, to od razu się rozłączają. A tu namawiają, nie poddają się.
Ten numer dzwonił do mnie raz ino i potem już nie dzwonił. Ino odebralem a tam nikt się nie łodzywo to się rozłunczyłem i już wincy nie odbiere.
Oferty, a któż by inny. Chyba nie liczyliście na to, że zadzwonią do was z Egiptu ze świeżą dostawą bananów. Albo że przyślą wam grzyby z małopolskiego?
Mój tata ma nieodebrane ale on od nikogo nie odbiera oprócz swojej przychodni i kumpla od ryb.
+48600201093 dzwonił do mnie gdy akurat miałam wyciszone. Nie oddzwaniam. Dobrze, że miałam wyciszone.
Wydzwaniają do tylu ludzi, a nie brakuje im tchu. Muszą mieć dużo tchu.
+48600201093 to telefon z ofertami. Można go spokojnie zignorować i nie odbierać. Albo odebrać w języku angielskim, to jest dobry patent.
Będą rozdawać jakieś tablety. Ja bym wolał, aby rozdawali piguły, nie tablety, byłoby ciekawiej.
Próbowałem mierzyć prędkość, z jaką przemieszczają się ślimaki, gdy zadzwonił ten numer i zepsuł cały eksperyment.
Podczas gdy dzwonił do mnie ten numer telefonu, szukałem gałki muszkatołowej w Aldi. Często dzwonią do mnie jacyś telemarketerzy z obcych numerów, bardzo rzadko dzwoni ktoś w zwykłej sprawie.
Robot rzekomo z firmy ergostar (jedyna w rejestrach robi co innego) zapraszał na spotkanie w hotelu Iness w Łodzi przy ul. Wróblewskiego. Nazwę hotelu piszę, aby jeśli się powtórzy wynajem podobnym firmom, był ślad dla Policji. Ma to być prezentacja „garnków” z upominkami, nie trzeba mieć pieniędzy, ale na podobnej teściowej i nie tylko jej wciśnięto umowy kredytowe na pierdoły w zawyżonych cenach do podpisania. Odstąpić od umowy na odległość to jedno, a układ ratalny to kolejna umowa, szczególnie gdy nie dostała swojego egzemplarza. Odkręcanie kosztowało masę czasu i pieniędzy. Dla hotelu to biznes i udają, że nie rozumieją, że wynajmując hotel ludziom, którzy oszukują zwykle starsze osoby, biorą w tym udział. To tak jak Francuzi dostarczający elektronikę do rosyjskich czołgów. Niby legalnie, tylko czy uczciwie?
Pokazy sprzedażowe. Jak tylko słyszę, że pokazy, od razu rozłączam. Raz poszłam i potem mąż mi 2 lata wypominał, ile pieniędzy wydałam niepotrzebnie. Wystarczyło, że sama wiedziałam, że popełniłam błąd. Ale ten kłapie i kłapie.
Przedstawia się jako Krzysztof jakimś tam. Mówi, że na spotkaniu w Stalowej Woli jest do odebrania darmowy laptop i pyta, czy bardziej pasuje godzina 15 czy 18 któregoś tam dnia. Ciekawe czy w Niemczech też tak wydzwaniają po ludziach, albo w USA.
Dają za darmo różne rzeczy typu telewizor itd. Regularnie dzwonią do moich rodziców.
Do mnie dzwonili w ciągu miesiąca już 2 lub 3 razy. Nie wiem, czy kiedyś to się skończy.
Kolejna osoba twierdzi, że coś wygrałem, mimo iż nigdzie się nie zgłaszałem do żadnych konkursów.
Do mnie też dzwonili. Na prywatny, zastrzeżony numer komórki. Podobno numer wylosowali, ale jest to niezgodne z prawem. Nie odpowiedzieli kto jest administratorem danych, choć do zapisów je zbierają.