Najlepsza sucha karma dla kota
Jaka sucha karma dla kota jest najlepsza? Czym karmicie swojego kota? Jaka firma robi dobrą suchą karmę dla kotów?
5 Odpowiedzi
Przede wszystkim nie karmię suchą karmą, ze względu na to właśnie, że jest sucha. A koty to zwierzęta, które mają bardzo delikatne nerki. Z natury koty nie lubią pić wody, a pobierają ją z pożywienia. Dostosowały się do takiego jej pobierania ze względu na fakt, że pochodzą one z obszarów afrykańskich, gdzie ciężko było im o wodę, a jeśli już była to do jej ujęcia przybywały inne drapieżniki, które mogły stanowić zagrożenie dla tych zwierząt. Więc dlatego koty unikały picia.
Podając kotu suchą karmę, która ma wilgotność bodajże od 2% do może 5%, to jest stanowczo za mało – przyczyniasz do rozwoju problemów z nerkami u tego zwierzęcia, a ceny leczenia za to są ogromne.
Daję kotom tylko mokrą karmę i tylko taką, której wilgotność wynosi od 80% do 85%, a dodatkowo dostają do tego 100ml wody domieszanej do mokrego pożywienia. Dobre karmy dla kotów to: Granatapet, KatzFinefood, MAC’s, Wild Freedom, Dolina Noteci. Posiadają one raz, że odpowiednią ilość mięsa, nie mają zbóż, które kotom nie są potrzebne, ani do życia, ani do szczęścia, dwa posiadają odpowiednią ilość mikro i makroelementów w tym także taurynę, która jest niezbędna do życia dla tych zwierząt. Jeśli chcesz wiedzieć więcej o żywieniu tych zwierząt zajrzyj na grupy z fb o kotach, albo poszukaj strony surowekotki.pl
Żadna sucha karma nie będzie najlepsza dla kota. Ja wiem, że jest wygodna, bo wysypujesz z wora i jest, nawet jakoś szczególnie po tym misek nie trzeba myć, ale to nie jest zdrowe rozwiązanie dla kota.
Natomiast jeśli już upierasz się, by to wybrać to z suchych najlepsza będzie Power of Nature albo Wild Freedom. Żeby wybrać dobrą oceniasz ją pod kątem składu. Tzn. nie powinna zawierać żadnych zbóż, w tym ryżu, tylko mięso, plus dopuszczalne acz w niewielkiej ilości warzywa, a do tego popiół, składniki mineralne i taurynę, tryptofan.
Moje koty dostają teraz Katz Finefood i MAC’s na przemian, przy czym są to puszki z mokrym jedzeniem.
Kiedyś moja dziewczyna podawała kotu suchą karmę i to taką na W. Ten kot właśnie to jadł i jadł chętnie. Właśnie dlatego, że te karmy są zasmaczane i dopychane są uzależniaczami. To taki fastfood koci z opłakanym składem. Okazało się, że po sześciu latach kot zaczął chorować na nerki. I co się stało? I weterynarz kazał się przerzucić na suchą paszę tylko weterynaryjną i co dalej? I dalej błędne koło, bo nie podał leków, a w tej paszy weterynaryjnej od marek jak Hills czy Royal, nie ma leków, są po prostu zboża.
A jakie są zalecenia jeśli kot, pies, człowiek ma chore nerki? Trzeba pić dużo wody. Jak z suchej karmy mieć wodę? No nie bardzo się da, skoro jest sucha. Mało tego koty nie chcą pić wody, bo nie, bo nie lubią, pobierają ją z pokarmu, jak ktoś tam wyżej napisał. Więc błędne koło, kot dostał weterynaryjną paszę, miała co prawda lepszy skład niż whiskas, no ale nadal sucha. Kolejnym zaleceniem jest też dostawanie leków na nerki! I czemu kot nic nie dostał na nerki? No bo nie… i tyle w temacie.
Jeśli chcecie, aby kot był zdrowy to tylko mokra karma, z mięsem. Mięso to powinien być główny składnik a karma powinna mieć wilgotność ponad 80% i do tej karmy należy strzykawkami dodać około 100ml bądź więcej wody. Dawka jedzenia jak i picia zależy od wagi kota. Plus jeśli ktoś ma nerkowego kota, to należy mu podać np. taki lek jak Pronefra, a nie paszę weterynaryjną, bo to jest chwyt marketingowy koncernów. A jak weterynarz sprzeda ten szajs to jeszcze prowizję dostaje.
Choć rzeczywiście jeśli ktoś się uprze przy suchej pomimo tego, że są badania, że jest większy dostęp do wiedzy niż te 20 lat temu i poszedł postęp, wiedza o zwierzętach wzrasta o ich behawioryzmie, odżywianiu itp. – to tak Power of Nature czy Wild Freedom, są jednym z lepszych – choć nadal są suche.
Mamy XXI wiek, a ludzie nadal swoje – jak nie boją się mikrofali, to boją się pięć 5G, albo samochodów elektrycznych, a do tego dochodzi jeszcze, bo suche jest dobre i „jo wim lepiej, bo tak mi weteryniarz godoł”.
Jakbym miał polecić suchą to od Katz Finefood, ale jak ci ludzie poradzili już wyżej, koty tego jeść nie powinny. Zresztą coraz więcej osób zajmujących się kotami profesjonalnie jak dietetycy, behawioryści itp., a nawet po prostu hodowcy z legalnych i zarejestrowanych hodowli, wiedzą, że tego nie powinno się podawać.
Najlepsza sucha karma dla kota to taka z jak najbardziej naturalnych składników, bez dodatku zbóż. Nie ma co oszczędzać na naszych kociakach.