Czy mam depresję? Jak wykryć u siebie depresję?
Jakie są objawy depresji? Jak sprawdzić, czy mam depresję? Czy zdiagnozować depresję można tylko u lekarza? Jak rozpoznać po sobie, czy ma się depresję, czy nie?
10 Odpowiedzi
Depresja to dość poważny stan psychiczny. Na pewno nie masz depresji jak raz na dwa tygodnie jest Ci smutno. Ale jeśli nie możesz wstać z łóżka i masz ataki głębokiego smutku i paniki i wydaje Ci się, że całe życie się wali i że nie ma już nadziei i nie jesteś w stanie normalnie funkcjonować. To może warto byłoby się przejść do lekarza.
Jeśli samemu podejrzewa się u siebie depresje, to po prostu trzeba udać się do psychologa. Nie należy się samemu diagnozować, nigdy nie zrobimy tego dobrze.
Depresja objawia się tym, że zaczynasz coraz częściej widzieć brak sensu w robieniu czegokolwiek. Jeśli wcześniej chodziłeś chętnie do pracy / swojej firmy, miałeś jakiś cel, motywację, a nagle ni stąd ni z owąd zaczyna Ci się wydawać, że to wszystko jest zbyt trudne, zbyt ciężkie, nie chce Ci się, to mogą być początki. Ale to może też być wypalenie zawodowe.
Jeśli miewasz takie stany, że siedzisz długo, zbierasz się, aby wstać, ale nie możesz, tylko siedzisz i myślisz o niczym – to również.
Rozrywki, które dawniej sprawiały Ci przyjemność – czytanie książek, granie w gry, jazda rowerem – jeśli Ci się odechciało, uważasz to wszystko za bezcelowe i bezsensowne – depresja jak na tacy.
Depresja może mieć też takie objawy, które nie wskazują wcale na to, że to depresja – np. bóle w klatce piersiowej. Jest to tzw. depresja maskowana.
Inne częste objawy depresji:
- lęk związany z przyszłością;
- psucie się relacji ze wszystkimi bliskimi, zrywanie kontaktu;
- zaniedbanie swojego wyglądu i higieny;
- apatia, zmęczenie brak apetytu (lub obżeranie się);
- myśli samobójcze;
- płacz bez powodu;
- nadużywanie alkoholu;
Na depresję cierpią ludzie po utracie bliskich, pary starające się bezskutecznie o dziecko, osoby przepracowane, osoby, którym ciężko chorują inne bliskie osoby.
A biologicznie przyczyny depresji to zaburzenia funkcjonowania neuroprzekaźników czy zaburzenia hormonalne.
Staraj się obserwować siebie. Na Youtube jest filmik depresji, fajnie objaśnione:
Mój znajomy popełnił samobójstwo, chłopak 36 lat. Okazało się, że depresja do tego doprowadziła. Z depresją nie ma żartów. To historia dość świeża, może z 2 lata temu to się zdarzyło. Na pogrzebie było chyba z 500 osób.
Jeżeli częściej płaczesz, nic cię nie interesuje, a codzienne czynności to dla ciebie męczarnia i nie masz energii od samego rana to prawdopodobnie zaczyna się u ciebie depresja. Nie czekaj, nie męcz się. Umów się na wizytę do psychologa. Przegadaj z nim swoje życie. Na pewno uda ci się wyjść z tego. Potrzebujesz tylko wsparcia w tym trudnym czasie.
Nie należy lekceważyć pierwszych objawów depresji. Od razu należy udać się do specjalisty – psychologa albo psychiatry. To żaden wstyd. Jest to wręcz odwaga. Z depresją można walczyć.
Zrób sobie ogólne badania, np. badanie krwi, moczu, rezonans, aby się upewnić, że twój kiepski stan psychiczny nie jest odzwierciedleniem problemów fizycznych, np. jakichś nietolerancji pokarmowych, stanów zapalanych itd.
Depresja jest zaburzeniem nastroju, które powoduje stałe uczucie smutku i utraty zainteresowań oraz może utrudniać codzienne funkcjonowanie.
Każdy czasem czuje się smutny lub przygnębiony, ale te uczucia zwykle mijają z czasem.
Jeśli jednak te uczucia są intensywne i utrzymują się przez długi okres czasu, mogą to być oznaki depresji. Inne symptomy mogą obejmować trudności z koncentracją, zmiany w apetycie lub wadze, problemy ze snem, utratę energii, uczucie bezwartościowości lub winy, trudności z podejmowaniem decyzji, czy myśli o śmierci lub samobójstwie.
Jeśli doświadczasz tych symptomów, zaleca się skonsultowanie się z profesjonalistą ds. zdrowia psychicznego. Bezpłatna i poufna infolinia funkcjonuje w wielu krajach rozwiniętych. Można uzyskać skierowanie do leczenia i informacje dla osób i rodzin zmagających się z zaburzeniami psychicznymi i używaniem substancji.
Pewnie był samotny – najgorzej właśnie jak jest się samotnym. Łatwiej wtedy o depresję. 1000 znajomych na fb nie oznacza, że człowiek nie jest samotny.