Dobór ubrań zgodny z typem figury
Czy na co dzień zwracacie uwagę, czy to, co wybieracie w sklepach i nosicie pasuje do waszej figury? Czy nosicie wszystko, co wam się po prostu podoba?
5 Odpowiedzi
Staram się kupować ciuchy w fasonach i kolorach w których się dobrze czuję i wiem,że będę je nosić. Gorzej jak ktoś kupi mi prezent, który niekoniecznie jest w moim guście
Staram się ubierać ten ciuch jak widzę się z osobą od któej go dostałam, żeby zrobić jej przyjemność. Bo nie wiem co miałabym potem powiedzieć takiej osobie? Że się pozbyłam prezentu? Trochę słabo
Też tak czasem robię, to nic, że nie zawsze czuję się komfortowo 😀 Pamiętam jak w dzieciństwie dostałam sukienkę od babci, taka no… babcina. Zabierałam ją na podróże do niej, chociaż nie wiem, czy pamiętała, że mam ją właśnie od niej 😀
Ja zawsze kupuję ubrania takie, żeby mi się podobały i żebym się czuła w nich dobrze. Rzadko idę z modą, która jest teraz aktualna, bo nie podobają mi się bluzki zakrywające tylko piersi a bały brzuch goły.
A czy dobierasz je tak, aby maskować niedoskonałości swojej figury i podkreślać atuty?
Moją niedoskonałością jaka mi przeszkadza strasznie to szersze biodra. Brzuch chudy, ręce jak patyki a tyłek i biodra są szersze i czuje się nieproporcjonalna :(. Więc jeśli chodzi o spodnie to lubię z wysokim stanem, rurki obowiązkowo, bo też zawsze troszkę to zamaskują, a jeśli chodzi o bluzki zawsze kupuję takie, żeby były do połowy tyłka minimum i nie za obcisłe i wtedy czuje się komfortowo. Pasowałoby wziąć się za siebie i coś zrobić z tym tyłkiem 😉
A czy spodnie z wysokim stanem nie „odstają” Ci na brzuchu? Ja właśnie mam ten problem, że wszelkie spódnice czy spodnie właśnie tak brzydko odstają, gdyż mam zaznaczoną talię i właśnie szerokie biodra. Dodatkowo ołówkowe spódnice „ściągają” się do góry więc wolę ich przez to nie nosić 🙂
Według mnie nie tylko kształt ubrania jest ważny ale także kolor. Mam koleżankę, która się zajmuje dobieraniem kolorów w zależności od koloru skóry itp. Po takim dobraniu, jak człowik wie jakie odcienie do niego pasują od razu wygląda inaczej.
Dal mnie to podstawa, żeby fason ubrania pasował do mojej figury, często na wieszaku ubrania wyglądają super, przymierzysz a tu klapa i wisi jak worek. Ja często najpierw sprawdzam czy cos pasuje do mnie a później patrzę na kolor. Warto też poczytać sobie o typach figury bo jest ich kilka, tam są fajne opisy co może do danej figury pasować np. duży biust to dekolty w literkę V- bardzo się sprawdzą. Warto zainteresować się tym tematem ponieważ możemy wydobyć z siebie jeszcze większe piękno podkreślając nasze atuty albo tuszując niedoskonałości.
Trzeba przymierzyć dane ubranie i zobaczyć jak leży na nas i jak się w tym czujemy. Nie ma innego wyjścia.
Rozmiarówka jest różna. Dany rozmiar w różnych sklepach ma różną wielkość. Przymierzać.
Co wtedy robisz z takim prezentem? Nosisz na co dzień, czy ubierasz tylko, gdy widzisz się z daną osobą, żeby sprawić jej przyjemność? A może nie ubierasz w ogóle?