Zarobki nauczyciela w liceum ogólnokształcącym
Ile zarabiają nauczyciele w liceach ogólnokształcących? Czy to zależy od szkoły i regionu, czy stawki są jednolite?
11 Odpowiedzi
Około 2000-3000 zł na rękę, czyli nie ma szału. Zależy w jakim mieście, jakim liceum, chyba też od samego przedmiotu zależy, nie każdy przedmiot jest tak samo łatwy w nauczaniu i w niektórych dziedzinach jest mniejsza podaż na rynku nauczycieli że tak to ujmę ekonomicznie.
Potwierdzam, taka bardzo przeciętna stawka. Wiadomo, że teoretycznie możesz sobie dorobić dawaniem korepetycji, jeśli ktoś jest dobry w nauczanym przez siebie przedmiocie to i w tym temacie „ma branie”, tyle, że wiadomo, to dodatkowy czas jaki trzeba poświęcić, kosztem czasu, który moglibyśmy spędzić chociażby z rodziną.
Tak wszystko zależy od regionu i jak przedmiot naucza oraz czy udziela jakies dodatkowe zajęcia które liczą sie jakos nadgodziny
Nauczyciel w liceum czy innej szkole średniej średnio zarabia 2500 zł na rękę, tzn. tak było parę lat temu. Teraz może odrobinę więcej. Ale to zależy od miejscowości, przedmiotu i innych warunków.
To zależy, czego uczy nauczyciel. Najgorzej mają np. nauczyciele historii czy polskiego, ponieważ jest milion polonistów i historyków na rynku którzy nie mają co robić. Więcej zarabiają np. nauczyciele fizyki, bo jest to trudniejsze i większy popyt na nich jest. Nauczyciel fizyki spokojnie ze 3-4 tys. wyciągnie, od historii może ze 2 tys.
Nauczyciele zarabiają bardzo niewiele, około 2000 zł na miesiąc. Popatrzcie sobie w necie na artykuły o zarobkach, to jest żałosne, ten zawód powinien być znacznie lepiej wynagradzany.
Ja wczoraj w radio słyszałem, że nauczyciel dyplomowany z 15 letnim stażem zarabia 2400 na rękę. Ale nie wiem, czy to była mowa o nauczycielach liceum. Bardzo mało pieniądze jak na zawód, który nauczyciel wykonuje. Zawód nauczyciela to dużo stresu, wymaga zużycia dużego strun głosowych. Powinni nauczyciele więcej zarabiać.
To zależy, jakiej dyscypliny uczy nauczyciel. Nauczyciel fizyki zarobi znacznie więcej, niż np. nauczyciel historii. Nie oszukujemy się, ale historia to jest pikuś w stosunku do fizyki. Nauczyciele fizyki nie dosyć, że mają trudną dziedzinę, to jeszcze stado dzieciaków oduczonych myślenia logicznego przez religię.
Ogólnie bycie nauczycielem to mało opłacalna praca, jeśli chodzi o zarobki. Jak liczą się dla Ciebie w życiu duże zarobki i luksusy, to zawód nauczyciela jest ostatnim, jakiego powinieneś szukać.
O pracę nauczyciela powinny się ubiegać osoby, które widzą w swojej pracy coś dobrego. Które widzą, że swoją pracą mogą realnie zmieniać świat na lepsze mniej lub bardziej. Trzeba po prostu lubić tę pracę.
Widzę, że niektórzy z Was mają typowe dane wyrwane z Internetu, ale nie do końca są one prawdą. Dobry, licealny nauczyciel może zarobić i kilkanaście tysięcy łącznie z korkami. Nauczyciele nie wyrabiają 40h tygodniowo w państwowych szkołach, dlatego mają 2-2,5 tyś, ale gdy wyrabiają 40 godzin(a nawet więcej) z korkami to mogą zarobić i 6-9 tyś.
Moja siostra jest nauczycielką fizyki w liceum w Bydgoszczy i wychlapała mi po pijanemu kiedyś, że średnio na rękę ma 8-9 tys. ze wszystkimi dodatkami, dorabianiem sobie i tak dalej. I mówi, że to wcale nie jest dla niej dużo.
To jest tak, że potrzeby rosną wraz ze wzrostem dochodu. Człowiek kupuje droższe auta, mieszka w ładniejszych miejscach, kupuje lepsze i droższe rzeczy.
Niemniej jednak ogólnie nauczyciele fizyki są lepiej nagradzani, ponieważ to jest trudna dziedzina, a jeszcze trudniejsza do nauczania.