Jak jeść, żeby schudnąć?
Jak jeść, żeby schudnąć? Jak się odżywiać, aby stracić na wadze? Ile razy dziennie jeść, o jakich porach? Mam na myśli tutaj normalne, zdrowe odżywanie, a nie jakieś tymczasowe diety. Jak się odżywiać, aby nie zyskiwać na wadze, aby ta waga się uregulowała?
4 Odpowiedzi
Polecam przede wszystkim wybrać się do dietetyka. On pomoże ustalić plan szyty na miarę. Tańszą opcją będzie wykupienie jadłospisu przez internet, np od Ewy Chodakowskiej. Ilość posiłków i ich rodzaj można sobie wybrać, ja mam właśnie 5, godziny są podane, ale przy malutkich dzieciach niezbyt się do nich stosuję 🙂
Na początek myślę, że jest to dobre rozwiązanie, na pewno zajmie najmniej czasu bo jednak obliczanie wszystkiego samemu trochę zajmuje.
Także najważniejsze to jeść regularnie wybierając zdrowe produkty. U mnie sprawdzają się małe porcje, ale często, tak, żebym nie zdążyła zrobić się głodna 🙂
Na początek – wystarczy ograniczyć fast foody i słodycze. Rezygnują ze słodyczy i fast foodów w diecie znacznie zwiększasz szansę na utratę wagi.
Nie przejadaj się. Rób sobie małe porcje. Możesz między posiłkami dojadać owocami, gdy poczujesz głód. Albo orzeszkami.
Zamiast chipsów ziemniaczanych smażonych w tłuszczu, można jeść chipsy jabłkowe czy bananowe.
Ale jeśli chcesz schudnąć, nie polegałbym na samej diecie. Nie istnieje skuteczna dieta, która sprawi, że schudniesz i nigdy nie przytyjesz.
Potrzebne jest silne postanowienie, rozsądne jedzenie i ruch.
Szczupłe są osoby, które prowadzą aktywny tryb życia – ruszają się, pracują, jedzą rozsądnie. Nie musisz rezygnować ze słodyczy, aby być szczupłą. Tylko jedzone słodycze musisz rekompensować ruchem. I częściej sięgać po owoce, rzadziej po słodycze. Niekoniecznie ze względu na nadwagę, ale ogólne zdrowie organizmu. Owoce najlepiej lokalne, a nie importowane z drugiego końca świata.
Dietetyk może najlepiej ci doradzić jak to robić, by jeść i schudnąć.
Natomiast unikaj przetworzonych produktów, słodkich napojów, alkoholu. Postaraj się unikać także leków, które zwiększają łaknienie.
Ogólnie nie ma takiego dużego znaczenia ile razy dziennie jesz, a to co jesz i o której porze.
W zasadzie jedząc jak najmniej przetworzone żarcie unikasz problemów zdrowotnych.
Najlepiej jednak jest zapewnić sobie deficyt kaloryczny. To znaczy, człowiek ma określone zapotrzebowanie dzienne na ilość kalorii. Ta ilość kalorii jest wyliczana na podstawie płci, wzrostu, wagi, wieku a także tego jaki tryb życia prowadzisz (to znaczy jak często i jak długo się ruszasz). Jeżeli zachowasz odpowiednią proporcję zjedzonych kalorii i dodasz do tego ruch jeszcze to szybko schudniesz.
Pierwsze co mi przyszło na myśl po przeczytaniu pytania to jedzenie w miarę regularnie. Wtedy organizm trawi dużo lepiej. Warto tez sobie poczytać w jakich porach co się dzieje w naszym organizmie. Czyli, że najlepsze trawienie mamy w szczycie dnia, a w nocy organizm odpoczywa. Ta informacja mówi nam, żeby na noc zjeść coś lekkiego.
Warto udać się do dietetyka, szczególnie jeśli masz jakieś dodatkowe choroby, żeby określić dietę pod Ciebie. Ale tak ogólnie to warto słuchać swojego ciała, kiedy jest głodne, kiedy czujesz się najlepiej po jedzeniu, jak wygląda Twoje wypróżnienie. To jest ważne i nawet najlepszy dietetyk nie jest Tobą i nie wiem jak się czujesz w środku. Obserwacja jest super, taka prosta rzecz a mało kto o tym mówi. Każdy chce nam wcisnąć swoje racje, zasady, ale każdy z nas jest inny.
Mój mąż miał problem z nadwagą i po prostu rzucił śmieciowe jedzenie, wiem że ciężko to zrobić z dnia na dzień, ale na początku wystarczy ograniczyć i już widać duże efekty. Napoje gazowane też odpadają, słodycze, ciasta, ciasteczka itp. to samo. Najlepiej opróżnić szafki z takich produktów, wtedy nie ma takiej pokusy. Kolejna sprawa to sport, jest bardzo ważny jeśli chcemy poprawić przemianę materii i zrzucić kilogramy. Rób to co lubisz, każda aktywność jest wskazana, nawet spacery. Co do samych porcji jedzenia warto je stopniowo troszkę zmniejszyć, żeby nasz żołądek się skurczył i organizm spalił zapasy. Polecam post na dzień lub dwa i organizm odzyska zdolność rozpoznawania głodu i sytości. Bo często jest tak, że jemy oczami i zachciankami, a nie prawdziwą potrzebą organizmu. Jedz dużo warzyw, owoców mniej bo to dużo cukru. Chude mięsa i ryby, zdrowe tłuszcze też są ważne, razowe pieczywo. Jak najmniej przetworzonych produktów. Najlepiej posiłki przygotowane w domu. Rób pojemniki do pracy- to może pomóc zapobiec kupowaniu śmieciowego jedzenia. Ja gotuje dzień wcześniej wieczorem lub robię coś szybko rana jeśli mam czas. Najważniejsze, żeby te wszystkie zmiany wprowadzać stopniowo, żeby organizm się nie zniechęcił i żeby czuć się z tym dobrze. Słuchaj siebie 🙂