Książka czy e-book, co wybieracie?
W jakiej postaci częściej czytacie książki? Czy nie jesteście z tych czytających i ani książki tradycyjne ani e-booki was nie przekonują?
Ja wybieram tylko tradycyjne, sprawdzają się o każdej porze dnia, w każdym miejscu. Przy e-bookach bardziej męczy mi się wzrok, no i to jednak odmiana dla oczu po całodniowym siedzeniu w pracy przed komputerem.
7 Odpowiedzi
Ja również zdecydowanie wolę tradycyjną książkę. Próbowałam czytać e-booki, ale moje oczy protestowały, więc nie było to nic przyjemnego, zresztą patrzenie w ekran to nie to samo co książka w ręce 🙂
Dokładnie. Oczy wiedzą co dobre 😉
Czasem to czasem to. Mój ebook jest dość stary i powolny i zanim tam wgram i otworzę książkę, to już przeczytam 10 stron papierowej. Ale wiadomo że ebook wygodniej mieć w podróży.
Plusem papierowych książek jest też ich zapach i miło patrzeć, jak się ma półkę pełną książek.
Potwierdzam, regały z książkami same w sobie tworzą klimat, sprawiają, że dom zaczyna mieć duszę, jest przytulniejszy, a ich ilość, przynajmniej u mnie, zdecydowanie zachwyca moich gości 🙂
Ja wolę e-booki. Zdecydowanie. Mogę czytać co lubię nawet na nudnych lekcjach czy w drodze do szkoły, nie muszę mieć przy sobie grubych i ciężkich książek, no i mogę czytać nawet przy zgaszonym świetle
Ja wolę tradycyjną książkę bo lubię czytać.Książki tworzą niepowtarzalny klimat maja swój zapach i duszę.Dzieciaki jak były małe to bajki czytałam i były zadowolone ,teraz same czytają swoim dzieciom.
Jak jest dobry czytnik ebooków, to znacznie wygodniej się czyta, niż książkę papierową. Ja czasem czytam na stojąca, czasem na siedząco, czasem na leżąco. Z książką tylko na siedząco jest wygodnie. Z czytnikiem – w każdej pozycji.
I jak gdzieś jadę, mam przy sobie kilkadziesiąt książek. Z książką papierową to nie jest możliwe.
I książki elektroniczne są tańsze. Nie niszczymy też przyrody. A zmiany klimatycznie teraz trzeba traktować bardzo poważnie. I tak już za dużo lasów, w tym lasów tropikalnych, wycina się pod hodowlę pasz dla zwierząt, które potem zjadają ludzie (a można byłoby po prostu uprawiać rośliny dla ludzi).
Trzeba ograniczyć jedzenie mięsa i zużycie papieru.
Ja jestem zwolennikiem czytnika ebooków. Po pierwsze i najważniejsze – nie niszczymy niepotrzebnie drzew. Wycinka lasów na świecie postępuje obecnie zbyt szybko i jak tak dalej pójdzie, wkrótce ludzkość udusi się w własnych oparach, albo zagotuje. Piszę to serio. Może nie my, ale nasze dzieci lub wnuki to może być ostatecznie pokolenie na tej planecie, jak tak dalej pójdzie.
Druga sprawa – lubię czasem poczytać sobie książkę w pozycji stojącej, ponieważ siedzę cały dzień przy biurku w pracy. I trzymanie czytnika na stojąco to żaden problem. A większość książek to książki dość grube, duże i nieporęczne i jedyna sensowna pozycja to siedząca lub leżąca.
Ja też wybieram tradycyjne książki