Jak nie być zazdrosną / zazdrosnym o partnera lub partnerkę? Jak pokonać zazdrość?
Jak sobie radzicie z zazdrością w codziennych relacjach z partnerem lub partnerką? Co robicie, aby nie odczuwać zazdrości, aby nie być zazdrosnym? A jeśli już jesteście zazdrośni, tłumicie to w sobie?
13 Odpowiedzi
Najlepiej zorganizować sobie życie tak, aby nie być zazdrosnym o partnera lub partnerkę. Np. można pracować razem, a jak się nie da, to otworzyć własną firmę. Można sobie wzajemnie ufać i wzajemnie oglądać swoje smartfony. Z reguły jak partner / partnerka nie chcę pokazać smartfona pod pretekstem „braku zaufania”, to ma coś na sumieniu. Myślicie że czemu teraz co 3 para się rozwodzi? Ponieważ jest moda na „zaufanie”, powinno się „ufać” partnerowi i jak jedzie na wyjazd integracyjny i chleje kilka dni i posuwa koleżanki z pracy, to trzeba „ufać” że będzie wierny. A potem zdziwko że zdradzał – aby się nie zdradzać, nie trzeba tworzyć do tego okazji.
A niestety społeczeństwa tak się organizują, że ciągle tworzą okazję, ponieważ w społeczeństwach zaczynają dominować finansowo i organizacyjnie single, którzy mają więcej czasu na karierę niż osoby w związkach.
Przedmówca ma dużo racji, tzn. z reguły jesteśmy zazdrośni, chyba że sami mamy coś na sumieniu. Szczególnie można być zazdrosnym właśnie w takich sytuacjach, że jeden partner w domu, a drugi ciągle na jakichś wyjazdach integracyjnych, delegacjach.
Jak nie być zazdrosnym lub zazdrosną? Dużo ze sobą rozmawiać. Czy to w domu, czy to na odległość. Zapewniać się wzajemnie o lojalności i wierności.
Uważam, że zazdrość jest czymś naturalnym w związku, pod warunkiem jednka, iż nie jest to chora zazdrość, która zamiast podsycać uczucie, szkodzi. Najlepiej gdy partnerzy mają do siebie zaufanie i żadne z nich nie daje podstaw do tego, aby pojawiły się powody dla których druga strona staje się podjerzliwa. Zazdrość to zwykle wyimaginowane poczucie, utraty drugiej osoby, podyktowane np wyobrażeniami lub przykładami innych związków, gdzie atrakcyjny partner łasy na komlementy, lubi je odwzajemniać, co wystarczy aby wzbudzić zazdrość u swojej partnerki, która od razu tworzy w głowie historie romasnu stulecia.Z drugiej strony czy można miec 100% zaufanie do partnera?
Bardzo często jest tak, że gdy jesteś zazdrosny lub zazdrosna o partnerkę lub partnera, masz do tego powody. Trzeba słuchać swoich przeczuć. Oczywiście nie zawsze tak jest, ale w bardzo wielu przypadkach. Zobaczcie, ile żonatych facetów jeździ do burdeli, korzysta z prostytutek przy trasach. Zobaczcie, jakie rzeczy dzieją się na wyjazdach integracyjnych, ktoś już tu wyżej o tym napisał. Ludzie w związku małżeńskim powinni mieć zakaz jeżdżenia na takie wyjazdy. Zazdrość to rzecz normalna. Jeśli partnerowi lub partnerce przeszkadza że sprawdzasz jej telefon, ma coś do ukrycia.
Ja z moją żoną też sobie początkowo sprawdzaliśmy telefony, przez pierwsze 2-3 lata związku, potem przestaliśmy. Staramy się nie dawać sobie powodów do zazdrości, a jak są, to jesteśmy. Zazdrość to oznaka prawdziwej miłości.
Nie radzę sobie hahaha 🙂 a tak całkiem poważnie myślę że najważniejsza jest ROZMOWA. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do partnera czy np co do tego co robi powinnyśmy z nim o tym porozmawiać, sama na początku swojego związku niestety byłam mega zazdrosna, a co gorsza nie umiałam na ten temat rozmawiać (dusiłam wszystko w sobie, a podejrzenia rosły i się gromadziły – największy błąd). Ważne jest aby nie doprowadzić do sytuacji w której zaczynamy się wzajemnie kontrolować, ograniczać (np sprawdzanie telefonów, ograniczanie partnera takie jak wręcz zakazywnie wychodzenia np ze znajomymi itd bo taki związek nie ma najmniejszego sesnu i w pewnym momencie jedna osoba tego nie wytrzyma i najnormalniej zakończy związek. Trzeba ufać swojemu partnerowi bo to właśnie na zaufaniu budujemy związek bez zaufania ciężko będzie cokolwiek osiągnąć, a że zdarzają się czasem niepokojące sytuacje to chyba norma – ale najważniejsze jest WYJAŚNIANIE TEGO Z PARTNEREM w spokojnej rozmowie 🙂
Trzeba sobie ufać. Ale oczywiście zaufanie nie pomoże, gdy np. partner jedzie na wyjazd integracyjny, gdzie będzie pić duże ilości alkoholu. Gdy wchodzi w grę alkohol, brak małżonka w pobliżu i inne osobniki płci przeciwnej, w 90% przypadków dochodzi do zdrady.
Zamiast walczyć z zazdrością, zorganizujcie sobie życie tak, aby nie było powodów do zazdrości.
Zazdrość to paskudne uczucie – jak występuje, nie ma się co bać, ale trzeba umieć nad zazdrością zapanować. Jak nie być zazdrosną lub zazdrosnym? Nie da się, jeśli kochasz drugą osobę. Ale znajdź umiar w tej zazdrości.
Nierzadko jest tak, że do zazdrości jest powód, gdyż podświadomie wyczuwamy, że coś może być nie tak.
Takie mamy czasy, że ciężko czasem nie być zazdrosną czy zazdrosnym. Jeśli sobie ufacie bezgranicznie, zainstalujcie sobie w smartfonach appki śledzące.
Jak partner czy partnerka mówi Ci, że nie pozwoli i się obraża, bo nie ufasz, oznacza to, że Cię zdradza lub planuje zdradzić.
Zaufanie w związku z to bardzo ważna sprawa. Mój brat i jego partnerka mają bardzo poważne problemy z zazdrością, możliwe nawet, że się zdradzają. Ostatnio podczas awantury w mieszkaniu rozwalili niemal nowy telewizor 65 cali. Chcieli oddać na gwarancję, ale im nie przyjęli na gwarancję.
Jeśli się kochacie wzajemnie i ufacie sobie, życie w związku jest łatwiejsze. A jeśli partner Cię zdradza (jeśli jest bardzo prawdopodobne, że Cię zdradza) to dziś w dobie bardzo zaawansowanych i tanich technologii szpiegowskich bardzo łatwo jest to udowodnić.
Jeśli się kocha to oczywiście naturalnym jest to, że jest się zazdrosnym. Tylko lepiej nie przesadzić z zazdrością. Zbyt duża zazdrość jest chora. Więcej złego niż dobrego może przynieść. Przede wszystkim trzeba mieć zaufanie do partnera. Jeśli wiesz, że on Ciebie też kocha to warto mu zaufać.
Spędzać ze sobą jak najwięcej czasu i szczerze rozmawiać. nie wiem w ogóle czy chorobliwa zazdrość to jest wyleczalny problem. Znam ludzi, którzy są ciągle zazdrośni i przez całe życie się nie zmienili. Chorobliwa zazdrość to najczęściej problem z osobą, która sama jest zazdrosna – jakieś problemy psychologiczne, złe doświadczenia, być może nawet warto iść na psychoterapię.
Musisz się dowiedzieć, czy zazdrość wynika z twoich doświadczeń z przeszłości, czy też partner lub partnerka daje powody do zazdrości. Psycholog może w tym pomóc.
Podstawa to zaufanie oraz miłość do samego siebie. Jeśli źle myślisz o sobie i masz masę kompleksów to na pewno będziesz bardziej zazdrosny/a.