Czy lis atakuje człowieka, psa lub kota?
Czy lis może zaatakować człowieka? Albo czy może zaatakować psa lub kota? Czy raczej list to płochliwe zwierzę i ucieka przed wszystkim?
11 Odpowiedzi
Lis jest w stanie zaatakować kota tylko i wyłącznie wtedy, gdy kotek jest mały, słaby lub chory a więc będzie stanowił łatwy łup oraz kiedy nie będzie miał możliwości zdobycia innego pożywienia. Lis nie będzie natomiast skory do ataku na psa lub człowieka.
Inaczej rzecz się ma, gdy zwierzę to choruje na wściekliznę. Traci on wtedy naturalny lęk przed swoimi wrogami (większymi osobnikami).
Lis się boi wszystkiego – ludzi, zwierząt domowych typu pies czy kot. Dorosły, zdrowy kot przepędzi lisa. Gorzej, jeśli jest to mały kot tak jak napisano wyżej.
Jeśli lis Cię usłyszy lub zobaczy, od razu ucieknie, nie musisz się go bać. Jedynie zwierzę chore na wściekliznę może się nie bać, ale to dlatego, że jest w bardzo złym stanie, jest zdenerwowane, bo nie może pić wody i przełykać śliny.
Ale obecnie rzadko spotyka się wściekliznę, dość dobrze to jest kontrolowane.
Jeśli widzisz lisa, który nie ucieka, gdy tupniesz nogą lub idziesz w jego stronę i ostrzegasz głosowo, to nie podchodź do niego, tylko spokojnie, powoli się oddal.
Lisy są w stanie zabić kota, są też w stanie zabić małego szczeniaka od psiaków. Do ludzi raczej nie będzie podchodził z chęcią ataku, ale ogrodnik pracujący na terenie firmy mojej znajomej (firma znajduje się na obrzeżach miasta) oswoił lisa dokarmiając go. Zresztą niektórzy trzymają lisy jako zwierzęta domowe i staje się to coraz bardziej popularne.
Lisy nie atakują ludzi, chyba, że są chore na jakąś chorobę. Jedną z nich jest wścieklizna. Natomiast ogólnie lisy, tak samo jak wilki starają się unikać bliskiego kontaktu z człowiekiem i wcale się temu nie dziwię.
Co do tego, czy mogą zabić psa czy kota. Jest to możliwe, koty czasami stanowią ich dietę. To się zdarza. Co do psów to gdyby trafiły na szczenięta, to też by się mogło zdarzyć, że zostaną zabite przez lisa. Może na psy małych ras, też by się pokusił, ale w szczególnych warunkach.
Ostatnio w Pucku lis atakował małe psy na jakimś osiedlu. Więc bardzo małe psy może atakować. Jeśli macie małego psa i w pobliżu grasuje list, to uważajcie.
Na podwórku, gdzie pies żyje, lis może się bać i nie zaatakować. Ale jak się z psem pójdzie do lasu i lis jest na swoim terenie – różnie to może być.
Małego psa lis jest w stanie zaatakować i zabić. Jakiś pinczer miniaturowy, albo Yorkshire terrier może być bezbronny. Ale lis musi wyczuć strach lub słabość u takiego psa i musi to być „odważny” lis 🙂 Rzadko dochodzi do przypadków ataku lisa na zwierzęta domowe, ale może coś takiego się wydarzyć.
Kotów chyba się boi, raz widziałem jak kot u mojej babci pogonił lisa.
Człowieka nie zaatakuje. Lis się boi ludzi. Nieraz spotkałem lisa w lesie i zawsze uciekał. Wyjątek stanowi wścieklizna. W latach 2007-2015 dość dobrze sobie radzono ze wścieklizną, od 2015 jest kompletny chaos. Zwierzęta chorują, wycina się gorączkowo lasy i eksportuje drewno za granicę. Nawet leśnicy nie do końca wiedzą, co się dzieje. W mojej okolicy przez ostatnie kilka lat pojawiło się mnóstwo gołych polan i ciągle są zakazy wejścia do lasu, bo jest wycinka.
Bardzo źle to wpływa na jakość powietrza i ekosystem w Polsce.
Mimo, że lis jest małym zwierzęciem, będzie się bronił i atakował ludzkie dziecko, ale niezbyt często. Jeśli dana osobnik ma drogę ucieczki, to oczywiście ucieknie, ale jeśli zostanie osaczony i nie ma dokąd uciec, to zaatakuje.
Bardzo wygłodniały lub chory lis może zaatakować mniejsze zwierzęta.
Ale ogólnie listy nie są groźne i zazwyczaj uciekają na widok ludzi czy psów.
O porwanym kocie przez lisa nigdy nie słyszałem.
Lis to bardzo płochliwe zwierzę. Nie jest w jego naturze atakowanie człowieka, psa czy kota. Lis wie z kim ma szanse, nie będzie marnować swojej energii i ryzykować życia na atak wyżej wymienionych.
Lis woli zapolować na myszy, ptaki, pająki i robaki. Skusi się także na jagody i inne owoce.
Nie lekceważ lisów tylko dlatego, że kot nie jest jego normalnym pożywieniem. Kiedyś uczciwie zamykaliśmy nasze małe koty każdej nocy. Mieszkamy przy lesie, lisy rutynowo tu przychodzą. Wczoraj mała kotka wybiegła, w ciągu 8 minut lis ją złapał i zabrał. To była taka siła, że nie można było go nawet uderzyć. Lepiej zamykać koty na noc…
Właśnie widziałem, jak lis zaatakował 1-miesięcznego szczeniaka, który był ze swoją matką!!!!!!
Lis złapał go jako zabłąkanego i wszedł do strumienia, a matka goniła go
Jak mu się to udało, nie mam pojęcia
Sprawdziłem w Google, czy lisy atakują psy i natknąłem się na ten wątek…. Nie wiedziałem…..
Szczeniak szedł około metr za matką.