Sukienki i spódnice zimą
Czy zimą nosicie sukienki i spódnice? Czy rezygnujecie z nich do wiosny na rzecz dżinsów czy spodni z materiału? Osobiście nie rezygnuję, w każdą porę roku królują u mnie spódnice i sukienki, z tym, że jesienią i zimą ubierane do grubszych, czarnych rajstop. A jak to jest u was Drogie Panie?
7 Odpowiedzi
U mnie jesienią i zimną zdecydowanie rzadziej, raczej na jakieś okazje święta czy po prostu jak muszę wyglądać lepiej, bardziej elegancko. Zimna raczej spodnie i bluza albo w bardziej eleganckiej wersji koszula, lub gładka bluzka i na to kardigan
Ja uwielbiam i oczywiście, że noszę. Ale w tym roku słyszałam, że ma być zima stulecia więc chyba będe chodzić w jakimś kożuchu. 😀
Jedno i drugi zależy od zachcianki 🙂 oczywiście grubszy materiał fajne grube rajstopki i do tego długie kozaczki , lub botki zależy kto co woli
Ja noszę spódnice cały rok i sukienki. Grube rajstopy zawsze ratują i do tego długa kurtka przed kolano, żeby nie wiało po plecach i gotowe. Wygodnie i ładnie. W spodniach się strasznie męczę.
Sukienki i spódnice zakładam bardzo rzadko i tylko wiosną i latem. Bardziej preferuję chodzić w spodniach lub w krótkich spodenkach, czuję się bardziej swobodnie i pewnie siebie.
Sukienki i spódnice zimą? Czemu nie. Tylko takie z grubszych materiałów i do tego cieplutkie rajstopy. Każdą porą roku zakładam sukienki i spódniczki. Oczywiście nie codziennie, spodnie też noszę.
W takim przypadku najważniejsze chyba są ciepłe rajstopy i spódnice oraz sukienki z grubszych materiałów.
Też tak słyszałam, ale modlę się, żeby nie, wtedy to chyba tylko kozaki do kolan nas uratują 😀