Czy Putin żyje? Jaki jest jego stan zdrowia?
Czy Putin żyje? Czy to, co widzimy w telewizji, to na pewno on? A jaki jest jego stan zdrowia? Bo jakiś taki spuchnięty wydaje się na twarzy. Rosja to naprawdę dziki kraj. Oglądałem w telewizji wywiady, ludzie tam nie wiedzą, że w ogóle wojna jest na Ukrainie. I jest mnóstwo takich, którzy uważają, że Putin to dobry wódz. Podobnie jak w Polsce wielu uważa, że J.K. to dobry wódz. Wystarczy oglądać telewizję publiczną i nic więcej i wpada się w bańkę indoktrynacji.
Mam nadzieję, że wojna na Ukrainie szybko się zakończy.
5 Odpowiedzi
Niestety Putin jeszcze żyje. Miejmy nadzieję, że ktoś się nim zajmie i oderwą go od władzy. To nie jest wojna Rosji, lecz wojna Putina.
Czytałem analizę jakiegoś lekarza z USA, że Putin może być na sterydach, dlatego jest taki spuchnięty. Sterydy takie mogą powodować, iż jego zachowanie jest bardziej agresywne. To może być absurdalna przyczyna tej wojny. W Rosji jest dyktatura.
Teraz wszyscy panikują, jak jest wojna na Ukrainie. Jak była wojna w Syrii, zniszczenia znacznie większe, więcej ofiar, więcej uchodźców – wszyscy mieli to gdzieś. A to też było podżegane przez Putina, tylko bardziej pośrednio.
I tamci uchodźcy byli takimi samymi uchodźcami, jak ci z Ukrainy. Adwokaci, lekarze, piekarze, stolarze, fryzjerzy, programiści, graficy. A traktowano ich jak terrorystów. Dlaczego? Ponieważ PiS i prawicowe media napisały tu i ówdzie, że uchodźcy to sami młodzi mężczyźni, dodatkowo ludzie boją się tutaj innego koloru skóry, niż swój. I tak oto obraz uchodźcy z Syrii zmieniał się w mentalności Polaków w obraz terrorysty z Syrii. A z wojny tam uciekali zarówno mężczyźni, jak i kobiety i dzieci.
Tak jak Putin teraz indoktrynuje Rosjan, że na Ukrainie nie ma wojny (i wielu Rosjan wierzy w to), tak kilka lat temu rząd i podległe media promowały wizerunek uchodźcy z Syrii jako terrorysty i widzowie TVP też w to wierzyli.
Niedobrze mi się robi, jak teraz widzowie TVP nie dowierzają, że Rosjanie nie wiedzą o wojnie. Sami podlegają takiej samej propagandowej maszynie i wierzą we wszystko, co powie wódz Jarek.
Żaden dyktator nie jest zdrowy na umyśle i w pełni rozwinięty emocjonalnie. Zarówno Putin, jak i Hitler, Stalin, Kim Dzong Un, Fidel Castro, Łukaszenko, J.K – wszyscy mają to do siebie, iż uważają się za najmądrzejszych, wiedzących najlepiej, a de facto nie mają pojęcia, jak funkcjonuje obecny świat.
Nie rozumieją, że rozwój działa przez współpracę, szacunek, tolerancję, pomaganie sobie. Nie nienawiść, zabijanie, oczernianie, wprowadzanie w błąd, indoktrynację. Nie mają w sobie żadnej empatii, ludzkich odruchów. Błędy popełnione przez ich rodziców wychodzą na wierzch. Kluczowe jest wychowanie dziecka. Każdy idiota może mieć dziecko. Stąd się biorą takie patologie, jak wyżej wymienione nazwiska.
Cały czas żyje. I dopóki żyje, regularnie będzie jakaś rzeź w okolicach Rosji. Ciekawe, co nastanie po nim.
fajnie by bylo gdyby w zamian za mojego tate na raka umieral putin