Kabina prysznicowa Ravena (Midas) – radio nie działa, cała elektronika padła, panel do wymiany
Padł mi panel w kabinie prysznicowej Ravena (rozmiar 90). Po użytkowaniu raptem półtora roku i to było tak, że prysznic był używany raz na kilka dni. Jestem bardzo rozczarowany. Po tak krótkim okresie używania, mało intensywnym, już nie działają najważniejsze funkcje. I w dodatku nie można znaleźć w internecie takiego panelu na wymianę.
Miał ktoś z was taką sytuację? Drogi będzie serwis? A może mam jeszcze gwarancję? Na ile czasu Obi daje gwarancję na kabiny?
7 Odpowiedzi
Jedyne, co Ci pozostaje, to zgłoszenie na gwarancję. A jak nie masz, to zadzwoń do serwisu, sam tego nie naprawisz, tego panelu też nigdzie nie kupisz. Serwis – pewnie ze 200 zł zapłacisz.
Mnie też w kabinie Ravena padła elektronika, 2 dni po upłynięciu gwarancji. Skurczybyki mieli to nieźle wyliczone. Ogólnie nigdy więcej nie kupię kabiny prysznicowej i wam też nie polecam, nie tylko Ravena (Midas) ale ogólnie kabiny są do bani.
Dokładnie to samo miał mój kumpel, mówiłem mu żeby se kabiny prysznicowej nie kupował, kabiny prysznicowe to jest porażka.
Mnie też się zepsuło, ale nie naprawiam i nie oddaję na gwarancję. Nie zamierzam nigdy więcej kupować gotowej, składanej kabiny. Ciasne i niewygodne.
Nie kupujcie kabin prysznicowych. Kabina prysznicowa to ostatnia rzecz, jaką się powinna mieć w domu. Lepiej prysznic zabudowany albo wanno-prysznic. Największym koszmarem jest składanie kabiny prysznicowej.
Może jakiś elektryk coś by z tym zaradził. Ale nie wiem, czy to w ogóle się opłaca. Jak mi się to zepsuło to już nie naprawiałam.
Jeżeli ktoś się na tym zna to pewnie i naprawi. Ale ciekawe, ile taka usługa by kosztowała. Czy to się w ogóle opłaca wymieniać.