Czy parówki sojowe są zdrowe? Zdrowsze od mięsnych?
Czy parówki sojowe są zdrowsze od parówek mięsnych? Czy są zdrowsze od parówek z kurczaka? Czy są zdrowsze od parówek z indyka lub szynki? Ktoś z was jada parówki sojowe?
8 Odpowiedzi
Wydaje mi się, że wszystkie tego rodzaju produkty to ścinki z niewiadomo skąd. Więc raczej nie jest to za bardzo zdrowe w żadnej formie. A soja, chociaż nie jest mięsem też nie ma zbyt dobrego oddziaływania na nasze zdrowie.
![](https://allans.pl/wp-content/uploads/avatars/1252/5fabf0478ca77-bpthumb.jpg)
Moim zdaniem, ani jedno, ani drugie nie jest idealne. Nie chcę wiedzieć, co może być w parówkach, a jeśli chodzi o soję, to moim zdaniem kiedyś była ok, dopóki nie zaczęli się bawić w dziwne środki, które mają chronić rośliny itp. A poza tym teraz w większości ta soja to GMO. Nie żebym negował inżynierię genetyczną, ale potem przy tym stosowany często jest roundup, a nie chce mi się nawet mówić jak bardzo szkodliwy jest ten środek.
![](https://allans.pl/wp-content/uploads/avatars/1120/5f4d0b9150cfb-bpthumb.jpg)
Ani jednego, ani drugiego bym nie chciał tknąć. W parówkach może być wszystko, a z kolei jeśli chodzi o soję, to wydaje mi się, że jest tak jak napisał wyżej Dark Tempest. Więc no cóż, najzdrowsze jedzenie to takie, które samemu przyrządzisz i to w odpowiedni sposób. Im mniej przetworzone tym lepiej.
![](https://allans.pl/wp-content/uploads/avatars/1121/5f31124d263e0-bpthumb.jpg)
Wydaje mi się, że ani jedno, ani drugie nie jest zdrowe. Zwłaszcza najtańsze nie są. Nigdy nie wiadomo co się tam tak naprawdę kryje, a po tym jak widziałam program, w którym pokazywali jak przygotowują parówki (mięsne), to nie mam szczególnej ochoty na jedzenie ich. Co do sojowych, wątpię by były lepsze. A poza tym smak, raz w życiu spróbowałam kotletów sojowych i nie przemówiły do mnie. Soja to tylko w postaci sosu do sushi.
![](https://secure.gravatar.com/avatar/?s=30&d=https%3A%2F%2Fallans.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2Fap_avatars%2F294de3557d9d00b3d2d8a1e6aab028cf.jpg&r=g)
![](https://secure.gravatar.com/avatar/1bc3ae562f62eba568b3646b9a82217a?s=50&d=https%3A%2F%2Fallans.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2Fap_avatars%2F1bc3ae562f62eba568b3646b9a82217a.jpg&r=g)
Parówki mięsne mogą być dobre i zdrowe pod warunkiem, że są robione z dobrego mięsa. Czytaj skład, gdy kupujesz parówki. Im krótszy, tym lepiej. Ważne też, aby nie było mięsa oddzielonego mechaniczne.
Parówki sojowe – jak najbardziej ok, na pewno w biedronce i lidlu możesz kupić dobrej jakości, gdyż te sklepy kontrolują jakość.
Ale mężczyźni nie powinni spożywać za dużo produktów sojowych ze względu na hormony.
![](https://secure.gravatar.com/avatar/11d462a4a1b14b00580d8020d6f64998?s=50&d=https%3A%2F%2Fallans.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2Fap_avatars%2F11d462a4a1b14b00580d8020d6f64998.jpg&r=g)
Mój dziadek całe życie spożywał parówki mięsne i serdelki jak każdy człowiek i ma 90 lat.
Parówki Cię nie zabiją. Plusem jest to, że w dzisiejszych czasach możesz sprawdzić skład. Więc kupuj te o najlepszym. Nie obżeraj się też nimi, jedz tyle, aby się najeść, nie przejeść.
Co do sojowych – jadłem to i było ok, ale zdecydowanie preferuję mięsne. Sojowe też na pewno nie zaszkodzą, warto jednak patrzeć na skład i wybierać te o najkrótszym składzie.
![](https://secure.gravatar.com/avatar/74b3315b1d9a1c4e2387db36364d68e9?s=50&d=https%3A%2F%2Fallans.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2Fap_avatars%2F74b3315b1d9a1c4e2387db36364d68e9.jpg&r=g)
Jedz wszystko – i jedne, i drugie. Nie skupiałbym się na jednych. Ograniczałbym bardzo komercyjne produkty, jak np. Berlinki. One są tłuste, czuć to jak się je no i ich skład pozostawia wiele do życzenia. Ale to wszystko robi się dla dobrego smaku.
![](https://allans.pl/wp-content/uploads/avatars/30500/1658326266-bpthumb.jpg)
Parówki sojowe są zdrowe pod warunkiem, że mają dobry skład i są jedzone w zalecanych ilościach. Ale to samo tyczy się tych z mięsem. Im krótszy i prostszy skład tym lepiej.
Być może źle sobie przyrządziłeś te kotlety. Ja sobie je zrobiłem tak jak zalecają, na bulionie warzywnym i potem podsmażone i niebo w gębie. Kotlety sojowe są bardzo smaczne i od czasu do czasu warto je zjeść zamiast przysłowiowego schabowego. Są lżejsze, bardziej lekkostrawne.