TV w sypialni, tak czy nie?
Osobiście jestem przeciwna. Wolałabym zostawić tv jedynie w salonie, ale znam też osoby z odmiennym zdaniem na ten temat. Zapraszam do dyskusji.
15 Odpowiedzi
jeżeli ktoś lubi oglądać TV przed snem to czemu nie 🙂 zgrabny tv w sypialni nie zaszkodzi 🙂
A czy tv nie odbiera sypialni takiej swego rodzaju intymności?
a czemu ma odbierać? przecież TV można w każdej chwili wyłączyć i zająć się czymś innym lub raczej KIMŚ 🙂
Może odbierać intymność ale myśle,że jest to indywidualne podejście kazdego z nas,jeśli ci odpowiada to czemu nie, ja np chciałabym mieć tv w sypialni,można w weekend polezec dłuzej w łóżku i pooglądać poranne wiadomości.
Jest to jakiś argument ZA, jednak nie wyobrażam sobie codziennie spędzać wieczorów tylko przy TV, a tak mogłoby się stać 😉
Nigdzie się tak dobrze nie ogląda tv jak leżąc wygodnie na łóżku. Jeśli jednak masz salon i w nim wygodną kanapę to nie sądzę by tv w sypialni był dobrym pomysłem.
dopiero będę mieć – jestem na etapie, że urządzanie dopiero przede mną 🙂
Są osoby które lubią wieczorem leżąc pod kołderką pooglądać filmy odpocząć w ten sposób i zrelaksować się , zależy co kto lubi, możesz na próbę zamontować a później zobaczysz jak się z tym czujesz
Póki co w mieszkaniu, w którym mieszkam, w sypialni nie mam tv. Tak się przyzwyczaiłam i nie wiem jakby to było z 🙂
ja mam TV w sypialni i nie wyobrażam sobie go nie miec, nie chodzi o to zeby caly dzien lezec w lozku przed telewizorem ale przed snem w sobote jesli znajdziemy jakis ciekawy film to ogladamy z narzeczonym przed snem
Zalezy kto co lubi ale ja bym chciala miec telewizor w pokoju ale taki powieszony na scianie super to wyglada hehe a poza tym fajnie jest obejrzec jakis fajny film do snu
Duzo osob zasypia przy telewozji I ja tez do tych osob sie zaliczam. Jestem na tak 🙂 no kazdy pptrafi sie polozyc tak w ciszy I zasnac. To najlepsze rozwiazanie
moj narzeczony też tak ma. bez TV nie zaśnie…
Zdecydowanie nie, jest wiele powodów ale jednym najważniejszym jest to ze sypialni powinna służyć regeneracji ciała, przez sen a telewizor go zaburza.
Dokładnie, wszelkie urządzenia rtv w sypialni nie sprzyjają regeneracji, człowiek zamiast się wyciszyć, staje się nadmiernie pobudzony, chociaż niekoniecznie zdaje sobie z tego sprawę.
w takim razie skoro jesteś nastawiona anty to po co pytasz? nie dawaj tv w sypialni i problem z głowy 🙂 każdy lubi co innego
Absolutnie nie, zostawiłabym choć jedno pomieszczenie w domu wolne od sztucznosci.Dzis kiedy nie rozstajemy się z telefonem czy tabletem,telewizor w sypialni to jak trzecia osoba w związku. Zostaw Tv w salonie lub w kuchni,sypialnie miej tylko dla swojego partnera i siebie.
Wiadomo, że miło jest razem coś obejrzeć, ale można to zrobić w salonie, a sypialnie zostawić jako taka oaza spokoju i miejsce bliskości.
Nie mam bo nie mam sypialni hehehe 😀 Ale gdybym ją miała to raczej tv bym nie wstawiła bo juz teraz muszę sobie wkładać korki w uszy , kiedy to ja chcem spać, a szanowny facet oglądać tv, a łożko w salonie 🙁
Uuuuu… to współczuję, jak z facetem planowaliśmy co gdzie można umieścić przy urządzaniu domu i on powiedział „a tu można dać taki mega duży telewizor i oglądać z łóżka” popatrzyłam na niego „z byka” i oznajmiłam, że żadnego tv w sypialni!
Ja również jestem przeciwna tv w sypialni. Dla mnie to miejsce do snu, wypoczynku, pełne intymności. Niestety mój narzeczony jest zupełnie innego zdania-dla niego tv w sypialni to podstawa
Mogłaś dać mu ultimatum, albo w sypialni będzie miał tv, albo Ciebie 😉
z niektórymi osobnikami nie da się iść na kompromis, w tym związku ja jestem bardziej ugodowa i ustąpiłam mojemu osiołkowi 🙂
za dobrze z Tobą ma 😉
ja też narzekać na niego nie mogę, bo troszczy się o mnie i może nie nosi na rękach, ale widzę że mu po prostu zależy. niech więc dziecko ma swoje ukochane zabawki na swoim miejscu hahaha 🙂
ee dziewczyny jesteście źle nastawione chyba że wasze chłopy poza tv nie widzą swiata wtedy to rozumiem. ja mam tv w sypialni i naprawde to nic złego, czasem coś obejrzymy a innym razem w ogóle nie włączamy tv. Bliskości całusów i przytulasów napewno nam nie brakuje. Jak się kochacie to bliskosci nic wam nie odbierze..poza tym jak chłop uparty to jak bedzie chciał cos obejrzec to podzie do salonu i tyle bedziecie go widziały, zaśnie tam i zostaniecie sałe w łożku sypialnianym , na jedno wyjdzie 😉
w sumie to co mówisz ma sens, jednak lepiej, żeby nie usnął w salonie przed tv, a tam gdzie w nocy jego miejsce, czyli w sypialni 😉
martsza-mój właśnie szybciej zasypia przed tv, a ja bym czasem jeszcze chciała z nim pogadać 😀
kurkuma – może on robi to celowo – woli iść spać niż słuchać babskiego paplania 😉
Dużo ludzi jest przeciwnych i ja rozumiem że może i to nie jest najzdrowsze, ale ja lubię czasem w łóżku pooglądać seriale no i mam telewizor w sypialni 🙂
A ja jestem za tym, żeby w sypialni był telewizor. Przed snem można sobie obejrzeć jakiś odcinek serialu na Netflixie na przykład. Nigdy nie zasypiam z włączonym telewizorem, ale kawałek serialu mogę obejrzeć.
Poza tym jak człowiek zachoruje i musi leżeć to TV na pewno się przyda w takiej sytuacji.
Uważam ,że jest to miejsce gdzie wypoczywamy i wyciszamy się .Jestem przeciwna TV w sypialni