Szczepienie dzieci – czy powinno się szczepić dzieci?
Jakie są wasze opinie na temat szczepienia dzieci? Moim zdaniem powinno się jak najbardziej szczepić i nie dopuszczać do szkół tych, co nie są szczepione.
Ruch antyszczepionkowy wziął się stąd, że jakiś czas temu jakiś Brytyjczyk sfałszował swoje wyniki badań, aby udowodnić tezę na temat tego, że szczepionka powoduje autyzm i część ludzi nadal wierzy, że to prawda, mimo iż naukowo udowodniono, że to błąd.
Przyczyną autyzmu jest całkiem coś innego można znaleźć informacje w internecie na ten temat.
Niektórzy też posługują się statystykami, że jedno na kilka tysięcy dzieci ma powikłania i umiera i przez to nie powinno się szczepić. Taka argumentacja też jest absurdalna, jeden na kilka tysięcy kierowców ginie w wypadku albo doznaje obrażeń, a i tak wszyscy jeździmy autami.
Większość palaczy prędzej czy później umiera na raka płuc lub krtani lub języka lub innej części, która ma styczność z papierosami, a mimo wszystko i tak palą.
Jedno dziecko może i raz na kilka tysięcy, czy ma powikłania, ale gdyby nie było szczepień, to zginęłaby 1/3 lub 1/4 populacji, jak to się działo podczas każdej epidemii w przeszłości, gdy nie było jeszcze szczepionek na śmiertelne choroby.
9 Odpowiedzi
Wiesz, to jest temat bez dna. Są ludzie za jak i przeciwko, i nic z tym nie zrobimy. Osobiscie zaszczepiłam swoje dzieci zgodnie z kalendarzem szczepień i nic złego im się nie dzieje. Ale też w swoim otoczeniu widzę coraz więcej rodziców buntujących się przeciwko szczepień. Cóż to ich wybór, oby tylko to kiedyś nie skończyło się jakąś klęską.
Oczywiście, że powinno się szczepić dzieci. Zwróćcie uwagę na poziom inteligencji i wykształcenia ludzi, którzy nie chcą szczepić, i wszystko będzie jasne. Niezłym trzeba być półgłówkiem, aby decyzję o zdrowiu i być może życiu swojego dziecka podejmować na podstawie niezweryfikowanych bzdur z internetu, zamiast na podstawie tego, co mówią lekarze.
Szczepić. Nie dość, że nawet jeśli zachorujemy na daną chorobę to wówczas lżej ją przechodzimy, to na dodatek jest mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia skutków ubocznych. No i wiadomo, mniejsze ryzyko epidemii. Osoby, które nie szczepią swoich dzieci, bo taka moda itd. narażają swoje dzieci na duże ryzyko, zwłaszcza powikłań, które mogą przynieść poważne konsekwencje, mimo, iż sama choroba wydaje się błaha.
Jak najbardziej powinno się szczepić dzieci. Gdybyśmy teraz wszyscy przestali szczepić dzieci, wrócilibyśmy do średniowiecza.
Podczas szczepień umiera 1 na ileś tym tysięcy dzieci. Ale jak się przestanie szczepić, to na daną chorobę może wymrzeć połowa populacji, albo 2/3.
Tak więc bęcwały, które są antyszczepieniowcami, powinni mieć przymusowy kurs matematyki.
Powinno się szczepić dzieci, chyba że chcecie, aby połowa populacji w przyszłości wymarła w wyniku jakichś banalnych chorób, na które już wynaleziono szczepionki.
Jedyne do czego mam zastrzeżenia, to szczepienie na grypę. Moim zdaniem można odpuścić. Ale te obowiązkowe szczepionki dla dzieci na groźne choroby powinno się wykonywać bez dwóch zdań.
Powinno się szczepić. Zanim wynaleziono szczepionki i antybiotyki, rozwój ludzkości nie był możliwy, bo co jakiś czas w epidemiach wymierały 2/3 populacji. Poczytajcie sobie o epidemiach różnych chorób w Europie i na świecie. One nie działy się tylko w średniowieczu. Działy się nawet w XIX i XX wieku. Znacznie więcej ludzi w nich ginęło, niż w wojnach. I to dlatego, że nie było szczepionek.
Gdy są szczepionki, umiera jedno dziecko na 10 000. Gdy nie było szczepionek, umierało 7000 na 10000 dzieci. Jeśli jeszcze czegoś nie rozumiecie, zalecam zgłębienie tematu epidemii chorób i powrót na lekcje matematyki do szkoły.
Nieszczepienie dzieci powinno być karalne. Niestety niektóre szympansy wyłapią jakąś jedną fałszywą informację i się czepiają do niej jak much do lepa, bo tak jest wygodniej. Nie potrafią myśleć abstrakcyjnie, jak to przeciętny człowiek powinien umieć myśleć. Nie potrafią przewidzieć konsekwencji na kilka lat w przód, potrafią myśleć tydzień do przodu. Dlatego określam jako szympansy, nie jako ludzie.
Oczywiście, że dzieci powinno się szczepić. Słusznie powyżej zauważono, że jak ktoś uważa inaczej, to polecam lekcję historii.
Moja koleżanka w Warszawie miała niezaszczepione dziecko i nie przyjęli do przedszkola. Taka daleka koleżanka, jak się dowiedziałam że jest na tyle głupia, by nie szczepić dzieci, urwał nam się trochę kontakt. No i nie chciałam narażać swoich dzieci kontaktem z jej dziećmi.
Niechęć do szczepienia dzieci bierze się z braku edukacji i nieumiejętności logicznego myślenia oraz prognozowania. Powinno się szczepić dzieci. To jest taka sama oczywistość jak to, że dzieci trzeba karmić.
Co do takich szczepień, jak covid czy grypa, to mam mieszane uczucia. Ale co do chorób, które dziesiątkowały ludzkość w przeszłości, to jak najbardziej.