Dobry dermatolog – Sieradz – dermatolog w Sieradzu
Szukam dobrego dermatolog w Sieradzu. Możecie polecić jakiegoś dobrego dermatologa, który będzie przyjmować w Sieradzu? Do jakiego dermatologa w Sieradzu chodzicie?
8 Odpowiedzi
Na pewno dobry dermatolog w Sieradzu to Danuta Miszczak. Mnie pani doktor bardzo pomogła z moimi problemami, Tobie pewnie też pomoże. Przyjmuje pod adresem Aleja Pokoju 7.
Jacek Schramm – Ks. Jerzego Popiełuszki 2 – to jest dobry dermatolog i ceny też ma bardzo rozsądne za konsultacje i inne rzeczy.
Lekarz Dorota Dadoush to bardzo dobra specjalistka dermatolog i wenerolog. I z tego co mi wiadomo, to chyba przyjmuje w 2 miejscach. Jak mi koleżanka pierwszy raz przysłała, to myślałam, że jakąś literówkę zrobiła w nazwisku, ale nie, tak się nazywa pani doktor – Dadoush.
Ja mogę wam polecić w Sieradzu w sumie dwóch dobrych dermatologów. Pierwszy z nich to jest dermatolog Piotr Styczyński, drugi Paweł Łuczniak. I w jednym i w drugim przypadku możecie liczyć na to, że lekarz wam pomoże, zrozumie wasze problemy i wystawi właściwą diagnozę – jeśli nie od razu, to metodą prób i błędów, to zależy w sporej części od schorzenia i od historii chorego. Co innego jakaś prosta choroba weneryczna, a co innego opryszczka, z którą walczy się latami i nie chce zejść.
Mój dermatolog w Sieradzu to Ewa Trzcińska. Tzn. mam za sobą dopiero pierwszą wizytę, ale pierwsze wrażenie bardzo dobre i już problem zdiagnozowany, wydaje się że trafnie. Adres – Popiełuszki 2, Sieradz.
Przepisany lek był dość drogi, ale nareszcie okazał się skuteczny.
Moja koleżanka się skarżyła, że pani E. Trzcińska miała wobec niej olewcze podejście, ale w moim przypadku tak nie było.
Lek. Danuta Miszczak to dobry dermatolog. Poświęca odpowiednią ilość czasu pacjentowi, przygląda się problemowi, stara się pomóc, zrozumieć, doradzić. Mnie terapia pomogła.
Moja siostra była u Pauliny Szymańskiej albo Szymkowskiej. Coś takiego. Tylko to było dość dawno, chyba z 5 lat temu. Zapamiętałem, bo nazywała się podobnie do mojej koleżanki z klasy.
Zmarnowany czas i skierowanie NFZ, wizyta u doktora Jacka Schrama trwała 3 minuty z zegarkiem w dłoniach. Doktor nawet nie pofatygował się by obejrzeć zmiany na skórze o których mówiłam.. Kremy jakie polecił farmaceuta proponował zamienić na inne dużo lepszej jakości. Masakra