Ślub zima? Czy czekać do lata
Witam mam pytanko co sądzicie o ślubie zima? Ja zdecydować wolałabym wziąć ślub latem ale sytuacja wygląda u mnie tam ze zima zwolnił się termin w naszym wymarzonym miejscu a latem mamy rezerwację w innym hotelu. I teraz pytanie czy wziąć ślub tam gdzie zawsze marzuslismy ale zima czy odpuścić miejsce na też fajny hotel ale ślub wziąć latem?
7 Odpowiedzi
Ja bym wzięła latem, ale to jest Twoja decyzja, dużo zależy od tego, jaką suknię sobie wymarzyłaś, kwiaty i ogólnie atmosferę. Jeśli tylko miejsce ma dla Ciebie znaczenie – a to wolne zimą wygrywa, to weź zimą 🙂
Zimą też może być piękny ślub tym bardziej gdzie w miejscu które sobie wybraliście 🙂 ja bym nie czekała do lata :)jeżeli będziecie mieli szczęście i spadnie śnieg to uważam że będzie pięknie
Zimą może być ciekawie 🙂 oryginalnie tak, każdy chce latem ale zimą tez są plusy. a sesje zdjeciową latem zawsze mozecie tez sobie zrobic.
Brałam zimą i było nawet lepiej niż zazwyczaj latem. Wiesz jak pada śnieg – to jest taki magiczny klimat i jak się spocisz na sali to możesz szybko się ochłodzić na zewnątrz. 😛
W dobie pandemii to nie ma co patrzeć czy zimą czy latem i brać gdy tylko jest najbliższa okazja. Zapewne na jesieni znowu pojawią się ograniczenia. W zimę może na chwilę się uspokoi.
Istnieją plusy i minusy ślubu w zimie. Jednym z nich jest to, że zimowe wesela mogą być bardzo romantyczne, z migoczącymi światłami i śniegiem padającym delikatnie na zewnątrz. Ale śniegu coraz mniej i coraz trudniej o niego, globalne ocieplenie uderza. Trzeba przestać jeść tyle zwierząt i palić tyle paliw kopalnych.
Innym plusem jest to, że możesz być w stanie uzyskać zniżkę na miejsce lub inne wydatki związane ze ślubem, jeśli weźmiesz ślub poza sezonem.
Z drugiej strony jednak, możecie być zmuszeni do zmagania się ze złą pogodą w Waszym wielkim dniu. Jeśli planujecie ślub zimą, pamiętajcie o planie awaryjnym na wypadek niepogody.
Nie ma ostatecznej odpowiedzi na to pytanie, ponieważ zależy to od indywidualnych okoliczności każdej pary. Niektóre pary mogą uznać, że ślub w zimie jest magicznym i romantycznym doświadczeniem, podczas gdy inne mogą uznać, że jest to bardziej stresujące i trudne do zaplanowania. Ostatecznie to para decyduje o tym, jaka pora roku jest dla nich najlepsza do zawarcia związku małżeńskiego.
Ja miałam ślub w lutym, było słonecznie, ale zimno. Udało się. I tak się wszystko działo w kościele, potem w sali weselnej, więc nie było problemu.