Prowizja od niewykorzystanego limitu – co to jest
Na moim koncie bankowym (mbank) co jakiś czas pobierają mi jakąś prowizję od niewykorzystanego limitu. O co tu chodzi? Da się jakoś tę prowizję wyłączyć?
12 Odpowiedzi
moze to oplata za karte? ja mam tak w ING (nie wiem jak jest w mbank) ze jesli nie wydam, nie zaplace kartą okreslonego limitu chyba 200 zl w miesiacu to pobieraja oplate za karte 7 zl czy cos kolo tego
Tak, to jest to. W większości banków jest tak, że płacisz określoną kwotę co miesiąc za kartę. Ale jak dokonasz tą kartą transakcji, określonej ilości transakcji, np. 5, to opłata za kartę jest likwidowana.
Druga opcja, to może być tak, że masz aktywny limit na koncie (forma pożyczania pieniędzy) i jak tego nie wykorzystasz, to naliczają Ci opłaty. Słyszałem o czymś takim, ale bardziej prawdopodobna ta kwestia z kartą.
Prowizja od niewykorzystanego limitu jest na pewno w mbanku i tam to jest absurdalna sytuacja. Jak masz np. kredyt (czy limit, jakoś tak) na rachunku bieżącym 3 tys. złotych i tego kredytu / limitu nie wykorzystasz przynajmniej w 50% w danym roku, to naliczają Ci prowizję 3% od tego kredytu. Czyli płacisz za to, że nie korzystasz. Jeśli włączyłeś (a na pewno włączyłeś) sobie limit na rachunku bieżącym kiedyś, jako forma pożyczki / kredytu, to możesz zlikwidować, tylko wtedy z konta zniknie Ci ta kwota, którą w przeszłości aktywowałeś.
Ta prowizja od niewykorzystanego limitu to jest właśnie to, co napisał unitra zatra, ja ostatnio w banku o to pytałem i właśnie mniej więcej tak to tłumaczyli, jak jest napisane to lepiej rozumiem, niż jak mi babka tłumaczyła.
Prowizja od niewykorzystanego limitu ma związek z jakimś limitem/kredytem na rachunku, który sobie uruchomiłeś. Zlikwiduj go i wtedy ta prowizja zniknie.
To chyba zależy od banku, jak to działa w każdym, ale ogólnie idea jest taka, że prowizja od niewykorzystanego limitu to kasa, jaką pobiera bank od was za to, że nie wykorzystaliście swojego limitu kredytowego, który aktywowaliście w przeszłości.
Nie wiem czy procent prowizji od niewykorzystanego limitu jest stały czy też zależy od banku.
Słusznie zauważono powyżej, że ta prowizja od niewykorzystanego limitu jest bez sensu.
Tak długo, jak masz limit na rachunku, tak długo będzie ta prowizja naliczana. Jak już nie potrzebujesz limitu na rachunku, to zlikwiduj go i prowizja od niewykorzystanego limitu nie będzie już naliczana. Ktoś wyżej pisze, że to w mbanku. Czyli w takich bankach, jak alior bank, santander, pekao, pko, millenium – nie mają tego? To by było trochę dziwne.
Zasady działania banków są bardzo podobne, jeden z drugiego kopiuje z reguły kopiuje.
Prowizja od niewykorzystanego limitu to kolejny pretekst banku do tego, aby wyciągać z nas pieniądze. Ja mam w mbank i właśnie mi coś takiego regularnie naliczają na koncie.
A jak to wyłączyć? Jak wyłączyć ten kredyt na rachunku bieżącym czy jak to się tam nazywa? Da się jakoś w panelu mbanku, czy trzeba iść do placówki?
To się nazywa „dopuszczalne saldo debetowe” i możesz to dezaktywować poprzez wizytę w placówce. W panelu nie ma, pytałem poprzez chat na mbanku.
Prowizja od nie wykorzystanego limitu to nic innego jak złodziejstwo w biały dzień. Banki nas doją z pieniędzy na wszelkie sposoby.
Najprościej rzecz ujmując bank sobie pobiera prowizję za to, że się u niego nie zadłużasz.