Kaszak – skąd się bierze, jak zapobiegać, czy trzeba usuwać kaszaka
Mam taki problem, że około 3 lata temu miałam na policzku kaszaka. Byłam u chirurga, usunął mi i był spokój. Teraz po 3 latach mam na drugim policzku kaszaka i wygląda na to, że znowu trzeba będzie robić zabieg. Skąd to się bierze? Dlaczego mam tendencję do kaszaków?
Czy nieleczony kaszak sam zniknie, czy może się dziać coś gorszego?
8 Odpowiedzi
Może dojść do zakażenia, z kaszakiem trzeba zawsze udać się do chirurga i usunąć.
Kaszaki, czyli inaczej torbiele skórne tworzą się, gdy komórki płaskonabłonkowe skóry nie złuszczają się prawidłowo, lecz wnikają w skórę, zmieniając swą strukturę.
Z reguły występuje to w obszarze skóry, gdzie znajdują się mniejsze mieszki włosowe i większe gruczoły łojowe, np. na skórze szyi, twarzy, górnej części pleców, a także pachwin. Komórki naskórka tworzą ścianę kaszaka, po czym wydzielają do środka białka keratynowe, które tworzą gęstą, żółtą substancję.
Powstawaniu kaszaków sprzyja:
– pęknięcie gruczołu łojowego – w wyniku stanu zapalnego skóry, trądziku może dojść do pęknięcia gruczołu łojowego, co sprzyja zamknięciu mieszka włosowego;
– uszkodzenie mieszka włosowego – może to nastąpić w wyniku urazu skóry, otarcia czy rany chirurgicznej może dojść do zamknięcia mieszka włosowego;
– wady rozwojowe – kaszaki mogą pojawiać się już w życiu płodowym, gdy komórki macierzyste włosów, skóry czy paznokci zostają zamknięte w komórkach innych tkanek;
– podłoże genetyczne także może mieć wpływ na tworzenie się kaszaków.
Czasami kaszak sam może się cofnąć, ale najczęściej potrzebna interwencja lekarza.
Moja żona miała kaszaka pół roku temu na policzku, chirurg jej to usunął delikatnie, założył chyba jeden szew i po wszystkim. Kaszak to nic strasznego, ale lepiej iść do lekarza i usunąć niż czekać, aż zrobi się zakażenie i trzeba będzie brać antybiotyki.
Najlepiej usunąć kaszaka, szczególnie jeśli zaczyna boleć, albo widzimy, że rozmiar rośnie. Jak jest bardzo malutki i nie boli, to lepiej poczekać, może się okazać nawet, że to wcale nie kaszak.
Moja dziewczyna miała zabieg na wykrajanie kaszaka. Wyskoczyła jej taka górka na twarzy i właśnie okazało się, że to kaszak. Na służbę zdrowia to zrobiliśmy, bolało ją to i rosło coraz bardziej. Na zabieg się czekało tydzień czy coś takiego. I lekarz bardzo sympatyczny, zabieg trwał około pół godziny, na twarzy została ledwie widoczna blizna, nikt jej w ogóle nie zauważa, nawet ja przeważnie nie, trzeba się przyglądać.
Ale jak zignorujecie kaszaka i pozwolicie mu bardzo urosnąć, wtedy sytuacja może być znacznie gorsza.
Jak spytasz księdza, skąd się bierze kaszak, albo rabina, to powie Ci, że to przez to, że grzeszysz.
Jak spytasz lekarza, to powie Ci, że to mogło być pęknięcie gruczołu łojowego, albo coś z mieszkiem włosowym.
Kaszak to nic strasznego, trzeba zapisać się do chirurga na wycięcie. Im dłużej czekacie, tym gorzej może być. Ale też nie ma co panikować – czasem coś może wydawać się kaszakiem, ale zniknie.
Tutaj macie filmik na temat kaszaka:
https://www.youtube.com/watch?v=tvNnFHK6UIY
U mnie ni stąd ni z owąd zrobił się kaszak. Nie wiem, jaka była przyczyna, tryb życia prowadziłem taki, jak zawsze. Zapisałem się do chirurga Państwowo, czekałem parę dni tylko i usunęli mi tego kaszaka. Mam nadzieję, że będzie teraz ok. Na szczęście trafił mi się bardzo dobry chirurg.
Miałam dwa razy w życiu kaszaka, w obu przypadkach nie obyło się bez chirurga. Na szczęście szybki zabieg, na który długo nie czekałam. Zauważyłam, że podstawa to bardzo dobre oczyszczanie twarzy i peelingi. Od kiedy przykładam do tego więcej uwagi to kaszaki się nie pojawiają.
Jeśli masz kaszaki i skłonność do kaszaków, trzeba bardziej dbać o oczyszczanie twarzy i robienie peelingów skóry twarzy. To pomoże i zmniejszy ryzyko powstawania nowych kaszaków.