Rolnik szuka żony – program TV
Czy oglądacie? Jakie jest wasze zdanie o całym programie i nowych bohaterach? Czy tego typu programy mają obecnie rację bytu i mogą być szansą na znalezienie drugiej połówki? Czy udział w nich jest tylko i wyłącznie oparty na rozrywce, zabawie i chęci przygody?
5 Odpowiedzi
oglądałam odcinek ze starego sezonu i szczerze nie mam pojęcia jak można to oglądać (oczywiście nikogo nie obrażając bo wiadomo gusta guściki ) dla mnie jest to beznadziejny i denny program tak jak ten z tymi ślubami – ślub od pierwzego wejrzenia czy coś takiego. Ogólnie wole nie oglądać nic niż takie głupoty
Po całym dniu pracy nad naukowymi tekstami czasami można się „odmóżdżyć” patrząc na tego typu program 😛 Więc czemu nie, nie wszystko musi być wysokich lotów.
I nie wszystko musi być mądre, ambitne i z naukowym zacięciem 😉 Odmóżdżenie też jest czasem potrzebne 🙂
Tak oglądam i mam ubaw z Emilki – pustego babsztyla, która już była w podobnym programie – „Kto poślubi mojego syna”. Tam się nie udało – to teraz tu przyszła gwiazdorzyć. 😀
Oglądałam drugą edycję,z uwagi na fakt,iż osoba która znam z widzenia zakwalifikowała się jako jedna z kandydatek.Ciekawowc wzięła górę. Z tym Rolnikiem…jest chyba tak jak z disco polo,nikt nie słucha a stadion narodowy pełny.Skoro program któryś sezon bije rekordy oglądalności, najwyraźniej jest na taki produkt zapotrzebowanie.
Ja raczej rzadko oglądam tv, ale muszę przyznać że ten program jest całkiem przyjemny w odbiorze, lubię też Sanatorium Miłości i to tak nieironicznie 🙂
Oczywiście, są gusta i guściki i każdy może wyrazić swoją opinię 🙂 a ja po prostu jestem ciekawa waszego zdania 🙂