Co zawsze masz w torebce?
Pytanie typowo dla rozrywki, co zawsze nosicie w swoich torebkach? Bez czego czujecie się „jak bez ręki”? Pytanie głównie do pań, ale panowie też mogą się wypowiedzieć 🙂
12 Odpowiedzi
Po pierwsze telefon! W kontakcie trzeba być zawsze. Po drugie parasolka, szczególnie teraz jesienią. Po trzecie chusteczki i lusterko
To u mnie tych rzeczy chyba będzie więcej… telefon, chusteczki, lusterko, szminka, pieniądze, no i dokumenty, a chociażby dowód i karta z grupą krwi. Chociaż wiadomo, że damska torebka to jest taki wielki magazyn wszystkiego, bo przecież „wszystko się przyda” 😉
U mnie:
Obowiązkowo portfel, telefon, szczotka składana z lusterkiem, chusteczki zwykłe i nawilżane, perfumetka, jakaś szminka, albo mała kosmetyczka w zależności jaką duża mam torebkę, gumy do żucia. Lubię bardzo listonoszki i zawsze robię tak, żeby mi się w nią wszystko co potrzebne zmieściło 😉
Ja lubię mieć portfel z całym asortymentem w środku żeby nic mi po torbie nie latało, i też zawsze szukam mini portfeli żeby za dużo miejsca nie zajmował 🙂
Ja już od lat nie noszę portfelu i jakoś się do tego przyzwyczaiłam, ciężko byłoby mi się na nowo przestawić 🙂
Nie no jasne jak jesteś przyzwyczajona to po co zmieniać nawyki 😉
A no portfel i dokumenty, to wiadomo 😉 w okresie jesienno zimowym noszę też ze sobą gaz pieprzowy, miałam kiedyś nieprzyjemne „zajście” i z gazem czuję się bezpieczniej
O kurde napadli Cię? Zawsze się tego obawiam i to nie jest głupi pomysł z gazem.
Też miałam podobne sytuacje i to nie raz, uraz i obawy pozostają…
na szczęście tylko raz, pijany chłopak machał mi nożem przed nosem jak wracałam z pracy, po 21 w ciemnej uliczce
Masakra, trzeba tak się pilnować żeby nie trafić na jakiegoś zboczeńca albo gwałciciela.. My kobiety mamy przekichane z tym 🙂
ja gaz worze w aucie 😉 swoja drogą schowek w aucie to moja 2 torebka – też można znaleźć tam wszystko …
Niestety należę do kobiet, które noszą wyłącznie duże torby.Zatem im więcej mogę włożyć tym więcej dzwigam.I wszystko wbrew pozorom jest mi potrzebne.Jedynyplus tej sytuacji, to że mąż nie zbliża się do mojej torebki, twierdzi że damska torebka to jak będęn maszyy losującej.Nigdy nie wiadomo co z niej wyciągnę, czasem zdarzało się że i miarka i młotek się znalazły.Wszystko zależy od sytuacji.
haha jakbym czytała o sobie 😀 bo przecież wszystko może się przydać
Jak mała torebka to telefon, portfel i wszystko co w nim czyli pieniądze, karty do bankomatu itd i kalendarz dodatkowo zawsze jakaś nawilżająca pomadka, gumka do włosów i tampon tak asekuracyjnie 😉 a jak większa torebka to wszystko to co do małej + power-bank opcjonalnie ładowarka, chusteczki nawilżane, perfumy Naomi Campbell Cat deluxe – nie sa to moje ulubione ale są w malutkiej wersji 15 ml więc do torebki w sam raz no i jeszcze z kosmetyków to korektor 🙂 a no i jakaś tabletka przeciwbólowa też się znajdzie, czasem plasterki na odciski ogólnie to rosyjska ruletka 🙂
Ja to chyba jestem jakaś małostkowa bo w mojej torebce zawsze jest tylko telefon, portfel z całym wyposażeniem i oczywiście szminka. 😛
Oczywiście telefon, klucze, dokumenty i portfel. To taki podstawowy zestaw. A oprócz tego chusteczki, czasem lusterko. Raczej nie noszę dużej torebki, więc ograniczam jej wyposażenie do niezbędnego minimum 😉
W mojej torebce zawsze jest portfel, telefon, gumy do żucia, perfumy, chusteczki higieniczne, jakiś notesik, ze 3 długopisy i tabletki przeciwbólowe. To jest taka podstawa. Czasami też torbę na zakupy noszę – taką ekologiczną, wielokrotnego użytku, żeby nie brać w sklepach torebek foliowych.
W mojej torebce oczywiście portfel, notesik,długopis,gumy do żucia, telefon najważniejszy,szminka ,raczej noszę mała torebkę wic dużo się nie zmieści.
W mojej torebce zawsze muszą być: portfel, telefon, klucze od domu i auta, chusteczki higieniczne, siatka na warzywa lub owoce (w razie jakbym akurat miała je kupić, a nie chce korzystać z foliowych torebek), tabletki przeciwbólowe, miętusy oraz spray odkażający i maseczkę.
Moja siostra ma gaz pieprzowy, kupiła sobie na bron.pl kilka tygodni temu. Ostatnio ją zaczepiła jakaś grupa mężczyzn, ale na szczęście ludzie byli w pobliżu, od tamtej pory nosi gaz pieprzowy.
O, zapomniałam, gumy do żucia i perfumy to też u mnie zawsze się znajduje 😉 A portfela w sumie nie mam nawet, więc kasę trzymam luzem 😉