Co się dzieje ze składkami emerytalnymi (ZUS) w przypadku śmierci przed emeryturą
Załóżmy, że ktoś przez 25 lat płaci składki ZUS i nagle umiera, nie dożył do emerytury. Co się dzieje ze składkami emerytalnymi takiej osoby? Rodzina to dostaje? Czy państwo sobie zagarnia?
6 Odpowiedzi
Składki zbierane w ramach I filaru nie są dziedziczone.
Jednak składki OFE oraz składki na subkoncie w ZUS-ie podlegają podziałowi w razie śmierci tej osoby, ponieważ są traktowane jako część jej majątku.
Tak więc składki dziedziczą spadkobiercy lub osoby wskazane przez zmarłego członka OFE.
Warto też dodać, że pierwszej kolejności środki z OFE (lub ZUS) dziedziczy małżonek (małżonka) osoby zmarłej.
Jeśli więc między małżonkami istniała wspólnota majątkowa, dziedziczący małżonek ma prawo do odziedziczenia połowy środków zgromadzonych w OFE w trakcie małżeństwa.
Pieniądze są przekazane poprzez transfer na rachunek OFE osoby dziedziczącej. Jeśli ta osoba nie ma takiego rachunku, fundusz go otwiera i tam przelewa. W przypadku ZUS-u środki trafiają na subkonto dziedziczącego współmałżonka.
W obu wyżej wymienionych przypadkach pieniądze są po prostu doliczane do składek danej osoby.
Oprócz tego o środki zgromadzone w OFE czy Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych mogą ubiegać się nie tylko małżonkowie, lecz także byli małżonkowie, o ile przed rozwodem czy separacją była wspólnota majątkowa.
Mój wujek umarł przed emeryturą i właśnie moja siostra cioteczna, jego córka, ostatnio załatwiała, aby jego składki przeszły na jej mamę i na nią. Ale nie wiem, jak to ostatecznie się rozstrzygnęło.
Emerytury się nie dziedziczy. ZUS zgarnia kasę. Co najwyżej żona czy dzieci mogą dostać jakieś świadczenie dodatkowe w wyniku śmierci męża. Ale jako tako to nie jest odziedziczenie emerytury.
Pieniądze zgromadzone na indywidualnym koncie w ZUS nie podlegają dziedziczeniu w żadnym wypadku. Z chwilą śmierci ubezpieczonego składki z I filaru przechodzą do budżetu ZUS.
Składki przepadają. Tak więc lepiej nie umierać, zanim się nie wykorzysta 🙂 A tak na poważnie to moim zdaniem coś powinno się z tym zrobić. Właśnie ostatnio pytałem moją księgową, to dobra księgowa i powiedziała że według jej aktualnej wiedzy składki ZUS po śmierci przepadają.
OFE można odziedziczyć, pozostałe składki przepadają. Idą na inne emerytury, i tak brakuje kasy, gdyż ten system, że każdy pracuje na siebie, jest od upadku komuny. Wcześniej tak nie było i pieniądze ludzi nie były odłożone na ich emerytury.