8

Od pewnego czasu mam problem z białym / szarym nalotem na ścianach.

Kilka miesięcy była położona gładź, gruntowanie i malowanie. Nalot jest bardziej lub mniej widoczny w zależności od tego, pod jakim kątem się patrzy.

Na ciemnej farbie widać to bardzo wyraźnie, aż razi w oczy. Próbowałem zmyć wodą, ale nie pomogło. Po paru dniach nalot pojawia się ponownie i jest widoczny jeszcze bardziej.

Czytałem, że to może być wilgoć w murach, ale raczej nie o to chodzi w tym przypadku. Problem jest na 3 piętrze w bloku w mieszkaniu. Na ścianie wewnętrznej i zewnętrznej. Najczęściej w miejscach, gdzie jest jakiś ruch, coś się dzieje – łóżko, przy szafie, kontakty.

W jednym pokoju mamy ściany w dwóch kolorach. Na jednym kolorze nic nie widać, jest ładnie, ale na tym drugim już wychodzi. W kolejnym pokoju po położeniu gładzi i pomalowaniu było w ok, dopiero gdy zmieniliśmy farbę i pomalowaliśmy ponownie, wystąpił ten problem. Pytanie, o co może tutaj chodzić, czy to wina użytej przez nas farby (dekoral, lateksowe dulux, podobno to dobre farby)?

Jak sobie poradzić z tym problemem? Będę wdzięczny z pomoc.

Anonim odpowiedział(a) na pytanie 11 października 2022
Dodaj komentarz do tej odpowiedzi