Czy bank może odmówić założenia konta?
Czy może być tak, że bank nie wyrazi zgody na to, aby założyć u niego konto? Jak to jest uregulowane prawnie? Czy bank ma obowiązek założyć komuś konto, gdy ktoś chce posiadać konto bankowe?
23 Odpowiedzi
Jeśli bank odmawia założenia konta, to na pewno dzieje się to rzadko. Ja ostatnio tutaj założyłem konto i wszystko poszło jak z płatka. I bardzo fajnie się korzysta, szybko poszła procedura. Wystarczyło wypełnić ten formularz co tam jest po prawej i reszta już idzie jak z płatka.
Na razie najlepsze konto bankowe, jakie miałem.
Najczęściej banki odmawiają założenia konta jeśli pracownik podejrzewa, że dokument tożsamości jest podrobiony. Jeśli ktoś przyjdzie do banku i chce otworzyć tam rachunek, ale nie ma żadnego dokumentu tożsamości to też wyjdzie z tak zwanym kwitkiem – nie założy konta.
W moim przypadku bank Pekao S.A. odmówił otwarcia konta bez podania przyczyny. Chodziło o zwykły ROR, nie żaden kredyt czy inny produkt finansowy.
Jestem obywatelem Polski zamieszkałym w innym państwie Unii Europejskiej.
Wcześniej, przed osobistą wizytą w oddziale zostałem poinformowany na infolinii, że Pekao otwiera i prowadzi konta dla nie-rezydentów, osób zamieszkałych za granicą, którzy nie mają miejsca zamieszkania na terenie Polski. Jednakże w oddziale, pomimo okazania wszelkich wymaganych dokumentów ważnych i aktualnych Pekao odmówiło konta bez podania przyczyny. Najgorszy jest ten brak podania przyczyny. To chore.
Bank jako prywatna firma może odmówić zawarcia umowy z dowolną osobą w myśl zasady „swobodnego kształtowania umów” i taką odmowę bym uszanował gdyby jej powody nie były tajne [!].
Jakie dobra publiczne czy prawne pełnie fakt odmowy podania przyczyny?
Uważam, że od banku jako instytucji zaufania publicznego należało by oczekiwać rzetelności oraz przejrzystości działania w obszarze relacji z klientami.
Natomiast tu mamy do czynienia z procedurą tajną, niejawną dla klienta którego taka decyzja dotyczy.
Jeśli Bank zakłada, że potencjalny klient pierze brudne pieniądze, jest terrorystą lub posłużył się fałszywym dokumentem w celu założenia konta – czy nie należałoby niezwłocznie powiadomić organów ścigania?
Bank odmawiając podania przyczyny założenia konta pozbawia klienta prawa do takich wyjaśnień tym samym uniemożliwiając „oczyszczenie się” z nieuzasadnionych, nie mających oparcia w faktach podejrzeń. W moim przypadku banku nie interesowały żadne wyjaśnienia, dodatkowe dokumenty, dane… nic.
Na uwagę zwraca fakt braku skutecznej możliwości odwołania się od negatywnej decyzji.
W praktyce, jak udowadnia mój przykład nie ma możliwości nawet złożenia reklamacji [!] gdyż w ogóle nie doszło do zawarcia umowy. W moim przypadku bank nie odpowiedział na pisemną reklamację pomimo upływu wszelkich terminów a nawet interwencji Rzecznika Finansowego.
Jestem osobą o nieposzlakowanej opinii, żadnych konfliktów z prawem, żadnych konfliktów z bankami oraz żadnych kredytów czy długów.
Pomimo tego, jak się później okazało Pekao, nadal przetwarza moje dane osobowe (zebrane przy pierwszym kontakcie w oddziale) nawet w sytuacji kiedy do zawarcia umowy w ogóle nie doszło.
Dowiedziałem się o tym po kilku miesiącach dzwoniąc na infolinię gdzie musiałem zweryfikować się PESELEM, adresem, imieniem panieńskim matki itp.
Nie uwierzył bym, że coś takiego jest możliwe w demokratycznym państwie w XXI gdyby nie dotyczyło to mnie osobiście.