Czy bycie „wzrokowcem” lub „słuchowcem” to realna rzecz?
Czy bycie „wzrokowcem” lub „słuchowcem” to realna rzecz? Czy rzeczywiście jest tak, że jedni ludzie mają lepszą percepcję i pamięć za pomocą słuchu, a inni wzroku? Czy to tylko wynika z wewnętrznego przekonania i można się przestawić? Moim zdaniem jest to autosugestia. Wydawało mi się, że jestem wzrokowcem, ale zauważyłem, że jak się skoncentruję, gdy czegoś słucham, to zapamiętuję równie dobrze.
4 Odpowiedzi
Coś w tym jest. Myślę, że ja jestem bardziej wzrokowcem niż słuchowcem. Jednak nie jest tak, że wszystko, co usłyszę to zapominam. Jednak jak uczę się czegoś to wolę to przeczytać, robię notatki itp.
Można wszystko wyćwiczyć. Każdy naturalnie jest albo bardziej wzrokowcem, albo słuchowcem. Jednak jak ktoś się uprze to może być równie dobrym wzrokowcem, jak i słuchowcem. Przede wszystkim trzeba się skoncentrować i skupić.
Na pewno jak czegoś się uczysz to zauważysz, czy lepiej przyswajasz wiedzę poprzez wzrok – czytanie, czy też poprzez słuchanie. Ogólnie wiedzę przyswajasz zarówno jednym jak i drugim, ale zawsze coś ma przewagę.
Koncepcja „wzrokowców” i „słuchowców” jako odrębnych stylów uczenia się nie jest poparta naukowymi dowodami. Najnowsze badania wskazują, że ta popularna teoria jest mitem edukacyjnym. Oto kluczowe fakty:
- Brak dowodów naukowych: nie ma solidnych badań potwierdzających istnienie neuronalnego podłoża dla różnych stylów uczenia się ani dowodów na to, że dopasowanie metod nauczania do rzekomego stylu uczenia się poprawia wyniki ucznia.
- Nadmierne uproszczenie: klasyfikowanie ludzi jako „wzrokowców” czy „słuchowców” nadmiernie upraszcza złożony proces uczenia się, który angażuje wiele zmysłów i procesów poznawczych jednocześnie.
- Efekt samospełniającej się przepowiedni: przypisanie do konkretnego stylu uczenia się może ograniczać rozwój innych umiejętności i metod przyswajania wiedzy.
- Różnorodność metod: eksperci zalecają stosowanie różnorodnych metod nauczania i uczenia się, zamiast koncentrowania się na jednym preferowanym stylu.
- Indywidualne preferencje: choć ludzie mogą mieć pewne preferencje co do sposobu przyswajania informacji, nie przekładają się one na efektywność uczenia się.
Zamiast skupiać się na rzekomych stylach uczenia się, warto eksperymentować z różnymi metodami nauki i wybierać te, które są najbardziej efektywne w danym kontekście. Ważne jest, aby podchodzić do nauki w sposób elastyczny i wszechstronny, wykorzystując różne zmysły i techniki w zależności od materiału i celu nauki.