Czy częste mycie skraca życie?
Czy częste mycie skraca życie? Czy to tylko głupie przysłowie osób, którym nie chce się dbać o higienę? Czy częste mycie rąk szkodzi? Czy codziennie kąpanie całego ciała szkodzi? Czy częste mycie twarzy szkodzi?
Jak często się myjecie, a jak często się kąpiecie?
5 Odpowiedzi
„Częste mycie skraca życie” nie jest tylko głupim powiedzeniem usprawiedliwiającym brak higieny. Zbyt częste kąpiele oraz używanie przy tym zbyt wielu kosmetyków niszczą pożyteczne mikroorganizmy bytujące na ludzkim ciele, co prowadzi do alergii i osłabia odporność. Częste mycie rąk, twarzy czy całego ciała może zmniejszyć nawilżenie skóry, przez co staje się ona przesuszona i popękana, a przez to – bardziej podatna na infekcje i zakażenia.
Problem jest taki, że przysłowia „częste mycie skraca życie” używają zazwyczaj osoby, którym nie chce się nawet porządnie wymyć raz dziennie.
Powinno się porządnie myć przynajmniej raz dziennie, najlepiej przed snem. Rano ewentualnie obmyć się tylko pod pachami, szyję, twarz.
Branie prysznica 2 razy dziennie to już dużo i tak jak napisano wyżej, zabijamy mikroorganizmy pokrywające naszą skórę.
Mycie głowy codziennie też nie jest dobre dla włosów, na głowie też są mikroorganizmy.
Niestety to powiedzenie stosowane jest przez osoby, które nie chcą się myć, albo mają dziwne podejście z nadmiernym oszczędzaniem wody. Potem nie idzie stanąć obok takiego typa, bo wali od niego jak od kloszarda, który nie wie co to mydło.
Ja się kąpię trzy razy dziennie. Raz rano, raz po treningu i raz przed pójściem spać. Na razie nic mi nie dolega, nic mi się nie dzieje w skórę. Nie ma znaczenia, czy to mycie włosów, czy całego ciała, czy samej twarzy.
Swoją drogą, to latem nie wyobrażam sobie żebym miał wziąć tylko jeden prysznic. Nie ma nic lepszego niż odświeżenie się pod prysznicem w upalny dzień.
Co do tego, czy to będzie szkodliwe, to jest to kwestia danej osoby. Dla niektórych kąpanie się raz dziennie może być niewystarczające i nie chodzi mi wcale o to, że ktoś musi, bo np. ma śmierdzący pot. Raczej o to, że w przypadku niektórych chorób skóry inaczej się nie da. Osoby z dużą nadwagą także powinny myć się często, zwłaszcza latem, bo pod fałdami tłuszczu gromadzi się pot, a do tego dochodzą do tego jeszcze odparzenia w tych miejscach gdzie są fałdy i nie dochodzi powietrze. To dodatkowo daje takim osobom dyskomfort, ale również może doprowadzić do chorób skórnych.
Moja babcia całe życie bardzo dbała o higienę i ja od niej właśnie się tego głównie nauczyłam. I ma 84 lata i bardzo dobrze się trzyma. Nawet w tym wieku dba o higienę, co wśród jej rówieśników nie jest powszechne.
Powiedzenie „częste mycie skraca życie” to stare polskie przysłowie, które nie ma żadnego naukowego uzasadnienia. W rzeczywistości, regularna higiena jest kluczowa dla zdrowia i może przyczynić się do dłuższego życia. Oto kilka faktów:
-
Pochodzenie powiedzenia:
- Prawdopodobnie wywodzi się z czasów, gdy dostęp do czystej wody był ograniczony.
- Mogło być używane jako wymówka dla unikania mycia w zimnej wodzie.
-
Znaczenie higieny:
- Regularne mycie pomaga usuwać bakterie i wirusy z powierzchni skóry.
- Zmniejsza ryzyko infekcji i chorób skórnych.
-
Wpływ na zdrowie:
- Właściwa higiena wspiera układ odpornościowy.
- Pomaga w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych.
-
Równowaga w higienie:
- Zbyt częste mycie może wysuszać skórę, ale nie skraca życia.
- Ważne jest znalezienie odpowiedniej częstotliwości mycia dla własnego typu skóry.
-
Nowoczesne podejście:
- Współczesna nauka podkreśla znaczenie regularnej higieny dla zdrowia.
- Mycie rąk jest szczególnie ważne w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się chorób.
Podsumowując, częste mycie nie skraca życia, a wręcz przeciwnie – może przyczynić się do lepszego zdrowia i potencjalnie dłuższego życia, gdy jest wykonywane w rozsądny sposób.