Czy Kielce są bezpieczne? Bezpieczeństwo w Kielcach
Czy Kielce to bezpieczne miasto? Kiedyś to krążyły legendy o tym, że lepiej tam wieczorem nie wychodzić na ulicę. Czy Kielce są obecnie bezpiecznym miastem? Jak tam jest z przestępczością? I jak z poziomem życia w Kielcach i skutecznością policji?
6 Odpowiedzi
Mieszkam tu od czterech lat z dziewczyną i jak na razie nikt mnie nie zabił ani nie zbił. Nie znajdowałem się też w żadnej sytuacji zagrożenia. Wydaje mi się, że to bezpieczne miasto. Lubię Kielce.
Kielce to ładne i fajne miasto, i życie tam nie jest bardzo drogie. Jeśli uda Ci się znaleźć fajną pracę i dobre miejsce zamieszkania, to jak najbardziej warto się tam przeprowadzić.
Miasto jak miasto. Raczej bezpieczne. Ludzie tu mieszkają całe lata i nic im się nie dzieje złego. Policja i inne służby na odpowiednim poziomie. Nie ma co się bać.
To zależy od dzielnicy. Na ogół Kielce są w miarę bezpieczne, ale mają swoje złe dzielnice. Do takich zalicza się Czarnów, zwłaszcza bloki nieopodal ulicy Jagiellońskiej. Niebezpieczna dzielnica to także Herby, gdzie znajduje się wieżowiec zwany „burdel chatką”, gdzie mieszkają ludzie na miarę Szmuli na warszawskiej Pradze. Lepiej tam nie chodzić nocą, bo można nie wyjść z tego w jednym kawałku. Taka okolica jak Szydłówek, też nie jest do końca bezpieczna. No i „Małpi Gaj” niedaleko osiedla Sady, tam też lepiej nie chodzić po nocy.
Myślę, że w Kielcach jest taki sam poziom bezpieczeństwa jak w innych miastach w kraju. Są dzielnice „lepsze” i dzielnice „gorsze”. To samo tyczy się ludzi.
Obecnie poziom życia wzrósł i zaczyna się powoli wyrównywać z resztą kraju, dzięki czemu też przestępczość maleje.
Okolice Kielc są przepiękne i super się tutaj mieszka.
A i jeszcze zapomniałem o KSM, to osiedle też pozostawia wiele do życzenia. Mieszkałem w Kielcach całe moje życie, czyli tak 30 lat. ;p