Czy kurz ma zapach? Czy kurz śmierdzi?
Czy kurz ma zapach? Czy jest bezwonny? Czy kurz śmierdzi? Czy kurz powoduje, że zapach w pomieszczeniu się zmienia? Czy też nie ma wpływu na zapachy?
8 Odpowiedzi
Moim zdaniem kurz ma zapach, ale ja zawsze miałem wyczulony węch. Z tego względu nie przepadam za przebywaniem w pomieszczeniach gdzie go jest wiele. Dlatego też uważam, że wpływa on na zmianę zapachu w otoczeniu.
Może nie ma jakiegoś mocnego zapachu, ale pomieszczenie zakurzone i po odkurzeniu pachnie zupełnie inaczej. Pomijając już kwestie alergiczne to zawsze zdrowiej jest przebywać w pomieszczeniach, które nie są zakurzone.
Kurze powinno się ścierać przynajmniej raz na kilka dni, szczególnie w miejscu pracy, gdzie dużo czasu spędzasz. Oddychanie kurzem nie jest zdrowie dla organizmu. Co do zapachu to ja nie czuję różnicy u mnie w domu, jedynie po starciu kurzu ładnie pachnie tymi środkami do kurzu.
Kurz nie ma jakiegoś intensywnego zapachu. Jeśli czujesz brzydki zapach w swoim domu czy mieszkaniu, może to być coś innego. Kurz lekki zapach wydziela, taki stęchły, ale musi być go naprawdę dużo. Nie jest uporczywy.
Na pewno jakiś zapach kurz ma. Sama wiem, że coś czuć. Szczególnie jak wejdzie się do pomieszczenia, w którym dawno nikogo nie było.
Moj kurz pachnie takim owocowym zapachem, nie wiem od czego – taki zapach czuć w starym domu. Może od kominów lub starych tynków?
Jak wejdę i zetrę kurz z góry szafy lub z zakątka to bardzo pachnie.
Odpowiedź niżej, coś sie źle pojawiają
Bingo! Tego szukałem?
Ostatnio dorabiam remontując mieszkania (malowanie, drobne naprawy ścian, etc.) i… wącham kurz. Mnóstwo kurzu. Który na starym kaflowym piecu, gdzie nikt nie „zaglądał” od kilku pokoleń, potrafi tworzyć powłokę (suchą) przypominającą filc lub watolinę. I ten zapach,… owocowy? Przypominający indyjskie kadzidełka. A gospodarze nigdy nie palili kadzidełek. Następne zlecenie w ekskluzywnym apartamentowcu. Kurzu oczywiście brak. Znajduję Go w zawieszonej wysoko automatycznej klimatyzacji (nawet serwis tam dawno nie sprzątał chociaż w międzyczasie dwukrotnie malowano). I co czuję? Kadzidełka, owoce, identyczne jak w XIX w. kamienicy. Bardzo mnie to zaintrygowało. Będę szukał…
Myślę że przykry, zatęchły zapach to nie „zapach kurzu” tylko sprawka grzybów lub bakterii, wilgoci i procesów gnilnych. Suchy kurz (stary), pachnie intrygująco przyjemnie.
A to ciekawe, bo ja owoców nie trzymam w domu praktycznie wcale – mieszkam 3 lata – a wcześniej nie wiem, ale tego zapach chyba nie wsiąkał w ściany. Dopiero jak sie zbiera kurz to on się pojawia. I taki zapach był już kiedyś w jakichś starych domach. Stąd go kojarzę. I nie jest to zapach żadnego znanego mi owocu, ale z owocowym kojarzy albo nawet bardziej zapach perfum czy mydła zmieszany z owocami (jednak nie tak ładny jak mydło). Nawet jeżeli perfumy nie stoją.
Pachnie też nieraz jak jest chłodniej, ale zwykle gdy się wejdzie tam gdzie jest dużo kurzu.
Ścieram albo ręką albo szmatką do kurzu.
Aha i nie jest to zapach „zgniłych malin” (podobno pluskwy tak pachną). Ich na szczęście nie ma. Zresztą nie wiem jak pachną zgniłe maliny ale na pewno nie tak.
Kurz sam w sobie ma bardzo delikatny, suchy i proszkowaty zapach, który może być trudny do zidentyfikowania.
Jednak nagromadzenie kurzu w pomieszczeniach może powodować nieprzyjemne zapachy, szczególnie jeśli miesza się z innymi źródłami brudu, takimi jak pleśń, resztki jedzenia, stojące powietrze czy brudna odzież.
W takim przypadku kurz może przyczyniać się do pogorszenia jakości powietrza wewnętrznego, co może prowadzić do podrażnienia oczu, nosa i gardła, a nawet wywoływać ataki astmy.
Dlatego ważne jest, aby utrzymywać pomieszczenia w czystości i regularnie usuwać kurz, aby uniknąć nieprzyjemnych zapachów i potencjalnych problemów zdrowotnych.
Może trzymane było dużo owoców w domu 🙂
A czym przecierasz kurz?