Czy kurzajki same znikną?
Czy kurzajki same znikną? Czy jak się ma kurzajkę, ona po pewnym czasie sama zniknie, czy trzeba podejmować jakieś leczenie? Tabletki, albo maści? Trzeba iść do lekarza z kurzajkami? Czy po prostu przeczekać, aż znikną?
5 Odpowiedzi
Kurzajki mogą same nie zniknąć, a utrzymywać się miesiącami czy nawet latami. Przy tej okazji mogą też bardziej wrosnąć, być bolense i powodować stany zapalne.
Można iść z nimi do lekarza i to w sumie jest najlepszy sposób, bo czasem kurzajka może być objawem jakiejś poważniejszej choroby, aczkolwiek nie musi. Natomiast lepiej się upewnić, czy to akurat tylko zwykłe obniżenie odporności, czy może coś innego.
Można też je leczyć samemu, domowymi sposobami. Można na przykład użyć glistnika. To znaczy nasmarować chore miejsca sokiem z tej rośliny. Jednakże jest ona silnie uczulająca. Trzeba też uważać by nie zatrzeć tym oczu.
Drugą metodą jest zaklejenie kurzajki taśmą klejącą, albo zamalowanie lakierem do paznokci i po dziesięciu dniach pozbycie się kurzajki pumeksem. Zabieg ten należy powtarzać od 3 do 6 tygodni. Po czym ona sama odpadnie.
Ja miałam w dzieciństwie ilka kurzajek i jak to dziecko sie nimi bawiłam, podcinałam itp. :p ale nie zrobiło mi się ich więcej, wręcz przeciwnie, zniknęły i teraz nie mam z tym problemu. Ale skuteczny sposób jaki znam, to mrożenie ich azotem, bo maści przynajmniej z opowieści rodziny raczej nie sa zbyt skuteczne. Ale to może zależy od rodzaju skóry.
Moja siostrzenica miała ze dwie kurzajki jakiś czas temu, ale rzeczywiście same jej zniknęły. Zależy jaki jest powód ich powstania. Słyszałam, że niektórzy się zarażają kurzajkami, a u niektórych same wyrastają. Nie wiem od czego to zależy.
Zależy z jakiego powodu się pojawiły i jakie ktoś ma skłonności. To bardzo indywidualne. Ale ogólnie się mówi, że im mniej się je rusza tym szybciej znikają. Bo jak się je próbuje ucinać itp to się rozprzestrzeniają warunki do tego żeby urosło ich więcej.
Oczywiście, że tak. Jednak może to trochę potrwać. Jeśli kurzajka nie przeszkadza Ci za bardzo to po maksymalnie kilku miesiącach powinna sama zniknąć.