Czy nauka gry na skrzypcach jest trudna?
Czy nauka gry na skrzypcach jest trudna? Czy warto się uczyć grać na skrzypcach? Od czego zacząć naukę gry na skrzypcach? W jakim wieku najlepiej rozpocząć naukę gry na tym instrumencie?
2 Odpowiedzi
Skrzypce to instrument, który wzbudza zachwyt u wielu melomanów. Nauka gry na skrzypcach samemu jest dość trudna, ale możliwa. Najlepszym sposobem na nią są regularne spotkania z nauczycielem. Na skrzypcach można nauczyć się grać nawet w dorosłości. Ale nauczyciele i znawcy zgodnie twierdzą, że najlepszym momentem do nauki gry na instrumencie jest wiek 5-6 lat. Wtedy najszybciej może być przyswajana nauka gry na skrzypcach. Wiek ten jest najbardziej odpowiedni w ogóle na naukę gry na instrumencie lub pobudzenie w maluchu innej pasji. Bardzo ważne jest w tym czasie, aby motywować dziecko do pracy i aby gra sprawiała mu radość. W przeciwnym razie nauka zostanie porzucona bardzo szybko i stanie się dla malucha przykrym obowiązkiem.
Nauka gry na skrzypcach nie jest wskazana, jeśli dziecko nie wykazuje zdolności muzycznych, nie chce śpiewać, tańczyć, nie przepada za muzyką. Warto obserwować dziecko w jakim kierunki ma największe zdolności.
Co do trudności to zależy od wielu czynników. Najprościej będą miały dzieci z dobrym słuchem muzycznym. Osoba dorosła, jeśli ma dobry słuch muzyczny, będzie systematyczna i pilna, również nauczy się grać na skrzypcach bez trudu. Najgorzej będą miały osoby dorosłe, które nie mają zdolności muzycznych, wtedy nauka może być mozolna i nie przynosić radości a frustrację. Najważniejsze jest, aby gra na skrzypcach sprawiała osobie grającej radość i satysfakcję.
Naukę warto rozpocząć od poznania budowy tego pięknego instrumentu i wiedzieć za co odpowiadają poszczególne elementy. Należy również nauczyć się dobrze trzymać skrzypce oraz smyczek, to początkowo nie jest takie proste jak się wydaje. Przydatna będzie również nauka strojenia skrzypiec i smarowanie smyczka, bez tego nie zagramy.
Ja zaczęłam się uczyć gry na skrzypcach, gdy miałam 7 lat. Przez 5 lat się uczyłam, potem jakoś to zeszło na drugi plan, ale nadal potrafię i czasem gram tu i ówdzie. Na początku było mi bardzo trudno, ale po jakichś 3-4 latach już szło dość łatwo. Teraz, gdy chcę zagrać coś nowego, nie jest to dla mnie tak trudne, jak było kiedyś.
Pomaga też chyba to, że mam już więcej siły w rękach, większe dłonie itd.