Czy wasze żony / dziewczyny mają do was pretensje o to, że gracie?
Jak to jest u was, jeśli chodzi o granie na komputerze czy konsoli? Czy wasze żony / partnerki to akceptują? Moja żona ma do mnie ciche lub jawne pretensje zawsze, jak tylko odpalę sobie jakąś grę.
Żona mojego brata ciotecznego wręcz zachęca go do tego, żeby grał. Dobrze zarabia, odnosi sukcesy, są szczęśliwi – granie mu w niczym nie przeszkadza. I u mnie zresztą jest podobnie, dobrze sobie radzimy w życiu. Moja żona w kółko używa jakichś głupich argumentów, w kółko te argumenty obalam i tak w koło Macieju. Jak jej w końcu wytłumaczyć, że granie od czasu do czasu nie jest szkodliwe?
2 Odpowiedzi
Moja się trochę wkurzała jak nie pracowałem i grałem, ale odkąd pracuję i czasem pogram to nie ma pretensji.
Ja zainstalowałem mojej taką grę, która jej się spodobała i od tamtej pory już nie patrzy na mnie krzywo.