Genealogia – szukanie przodków
Czy ktoś z Was szukał swoich przodków i swojego pochodzenia? Gdzie szukaliście informacji? Jak zaczynaliście historyczne poszukiwania? Czy udało wam się dowiedzieć czegoś ciekawego o sobie i własnym pochodzeniu?
5 Odpowiedzi
Dołączam się do pytania, chociaż myślę, że warto podpytać na początku najstarsze pokolenie w naszej rodzinie, udać się na cmentarz lub do rodzinnej parafii. Myślę, że tam możemy uzyskać dużo informacji, jak na początek. Ja póki co znam jedynie losy pradziadków ze strony mamy, ale może z czasem dowiem się czegoś więcej.
Jest taka strona myheritage tam można zbudować swoje drzewo genealogiczne i zapraszać krewnych aby budowali je razem z tobą. Im więcej info umieścisz tym większa szansa, że ktoś się odezwie.
Mój znajomy zainteresował się tematem. Znalazł dość odległych przodków. Bardzo interesujące zajęcie. Mówił, że musiał odwiedzić kilkanaście parafii. W odległych czasach to właśnie kościół gromadził wszelkie informacje o ludziach – chrzciny, śluby, pogrzeby.
Tak jak napisała Zielona Farba, kościoły powinny posiadać takie dane i można w razie czego z nich korzystać. Oczywiście istnieją również książki, a czasami rzekłbym nawet ogromne księgi, w których można znaleźć takie informacje. Warto jednak wziąć przy tym pod uwagę, że dużo łatwiej jest znaleźć informacje o osobach, które mają nazwisko po dawnej arystokracji.
Jeżeli bardzo poważnie podchodzisz do szukania swoich przodków to poszukiwania radzę rozpocząć od parafii, w której mieszkali. W księgach parafialnych kryje się ogromna wiedza na temat ludzi. Kiedyś życie toczyło się wokół kościoła – śluby, chrzty, pogrzeby. Wszystko miało charakter religijny. Oczywiście musisz trafić na miłego księdza, który te księgi Ci udostępni. Jak znajdziesz informacje w jednej parafii to ona może pokierować Cię do kolejnej i tak dalej i dalej.