Jak zatrzymać lub spowolnić licznik gazu? Mierzenie poboru gazu
Czy da się jakoś zatrzymać licznik od gazu? Albo chociaż zmniejszyć na liczniku pobór gazu? Istnieją jakieś sposoby na zatrzymanie licznika gazu lub jego spowolnienie, czy raczej w dzisiejszych czasach to niemożliwe?
10 Odpowiedzi
Może spróbować jakimś silnym magnesem? Albo rozebrać go i ręcznie przestawić, ale chyba tam jest jakaś pieczęć. Jak naruszysz pieczęć, wykryją to.
Możesz przerwać lub przewinąć licznik, ale jak wpadnie kontrola, to będzie kłopot.
Liczniki gazowe są sprawdzane chyba raz na kilka lat, przynajmniej kiedyś tak było. Można sobie przerwać mechanizm liczenia całkowicie albo tylko co jakiś czas. Najlepiej płacić regularnie jakiś rachunek.
Inna opcja to przewinięcie licznika, o czym wspomniałem wyżej.
Jest możliwe technicznie, że nastąpi przejście przez licznik przepływu powietrza w przeciwnym kierunku do zamierzonego, w wyniku czego odczyty zostaną przewinięte. Nowe liczniki mają zapadkę – to zadziała tylko w starym liczniku.
Ja na waszym miejscu jednak nie zatrzymywałbym gazomierza. To bardzo ryzykowne i nieuczciwe wobec innych osób, które płacą rachunki i wobec dostawcy gazu. To jest po prostu kradzież.
Jak zatrzymać licznik gazu? Przejdź na płytę indukcyjną 🙂 Licznik gazu nie będzie wcale pracować.
Nie wiem, jak zatrzymać licznik gazu, ale wiem, jak zatrzyma Ciebie policja, jak to zrobisz 🙂
Na mojej ulicy kiedyś gościu coś majstrował przy liczniku gazu i się zabił. Nie wiem, czy pożar, czy wybuch. To było dawno, ale właśnie wyszło na to, że coś nielegalnie kombinował. Tak więc przy liczniku gazu lepiej nie majstrujcie. Licznik gazu dokonał zabójstwa za to, że się do niego dobierano.
Nie oszukuj. Ile zużyjesz za tyle zapłacisz. Nie powinno się przy takim czymś majstrować. Chciałbyś być przez kogoś oszukany? Raczej nie. Więc i Ty nie oszukuj.
Nie dziwi mnie taki wątek w naszej polsko-katolickiej rzeczywistości. Wg katolików polskich kradzież to nie zawsze kradzież, jak kradniesz od dużej firmy to już nie jesteś złodziejem.
Albo przykład naszego rządu, na mszy u Rydzyka wychwalają go pod niebiosa, udają świętoszków, a manipulują ludzi, jawnie ich oszukują (kłamstwo to poważny grzech), zdradzają swoje żony (też poważny grzech).
pan lampas naoglądał się za dużo tvp 🙂 Tuska nie było w kraju 8 lat, a cały czas był wszystkiemu winien wg TVP 🙂 i mnóstwo ludzi w to wierzy – dorosłych ludzi, którzy mają dostęp do informacji i mogą zweryfikować. To jest straszne. NIgdy w tym kraju nie będzie lepiej.
Niektórzy nawet wierzą, że Kaczyński rozdaje kasę z własnego budżetu. Nie wiedzą, że kasa idzie z ich własnych podatków i składek do ZUSu.
Po co kraść? Czy wszyscy nie jesteśmy współczesnymi chłopami pańszczyźnianymi lub niewolnikami systemu, który każe nam za wszystko płacić? Czy gaz nie jest własnością zbiorową? Czy czasem po wypompowaniu go nagle należy do firmy energetycznej?
A potem ta cena nagle się potroi lub wzrośnie. Nie popieram tego, ale kradzież to chyba zbyt mocne słowo… podobnie jak nazywanie samobójstwa samobójstwem….
Gaz znajduje się na terytorium państw, które mają prawo pobierać za jego sprzedaż pieniądze.
Dodatkowo, wydobycie i transport gazu to ogromne koszty.
Jeśli na twoim podwórku znajdzie się źródło gazu, na ziemi, za którą ty zapłaciłeś, to jak najbardziej masz prawo za darmo sobie wydobywać. I powodzenia.
A to, że ceny gazu rosną, wynika z jego popytu i dostępności na rynku, a nie z tego, że ktoś ma taki kaprys.
Kradziez to kradzież, chociaż złodzieje zawsze próbują sobie jakoś moralnie uzasadnić swoje czyny.
Ostatni wzrost cen gazu jest niesprawidliwy dla każdego, mnie też to się nie podoba, ale po prostu zamiast ustawiać w domu na 23 stopnie Celsjusza, ustawiam na 21 stopni Celsjusza – zużycie drastycznie spadło. A w nocy na 19 stopni.
Przy obecnych cenach gazu pewnie wiele ludzi będzie próbowało to przeskoczyć. Mój brat kiedyś też chciał przeskoczyć licznik gazu i skończył z oparzeniami, ale przeżył.
Chciał trochę zaoszczędzić na gazie zużytym w domu.
Aby zmniejszyć zużycie gazu, trzeba stosować się do pewnych zasad:
- Zamiast mieć w domu 23 stopnie, wystarczy ustawić 21.5 i założył bluzę, a nie paradować w t-shircie
- Używać czajnika elektrycznego (najtańsza opcja grzania wody) i grzać tyle wody, ile potrzeba
- Płyta indukcyjna o znacznie lepsze rozwiązanie, niż płyta gazowa czy elektryczna. Tańsze, efektywniejsze, bezpieczniejsze. Jeśli ktoś wam mówi, że jedzenie z kuchni indukcyjnej smakuje gorzej – są to ludzie, którzy sami nie mają, nigdy nie mieli i po prostu boją się nowych rzeczy i chcą też zniechęcić innych. Gaz to bardzo toksyczna dla organizmu substancja, płyta indukcyjna pod kątem zdrowia jest znacznie lepsza.
- Gdy wietrzycie dom lub mieszkanie – wietrzyć intensywnie, przy szeroko otwartym oknie lub drzwiach balkonowych, ale krótko.
- W nocy obniżyć sobie temperaturę do 19 stopni na termostacie. Ja mam 19.4 i jest to optymalna temperatura do spania.
No i jeśli macie dom, to trzeba myśleć o fotowoltaice.
Co za bzdury….. gotowanie na gazie czy indukcji to ten sam koszt a potrawy z ognia są 1000 razy smaczniejsze i w żadnej restauracji na świecie nie ma indukcji…. Bo to jest jak kurczak z rozna robiony w mikrofali
Gotowanie na gazie to nie jest potrawa z ognia i nie ma to wpływu na smak. Gotujesz na gazie w garnku, pokarm nie ma kontaktu z ogniem.
Ten argument zawsze słyszę od osób, które w życiu nie gotowały na płycie indukcyjnej i kompletnie nie mają pojęcia, jak to działa. A porównywanie tego do mikrofali, to jak porównywanie telewizora do odkurzacza.
Nie ma żadnej różnicy w smaku. Przez pierwsze 25 lat życia miałem kuchnię gazową, potem przeszedłem na indukcję – nie ma żadnej różnicy smakowej w niczym.
Nie należy próbować zatrzymywać go całkowicie, bo się wypali. Np. wiercąc dziurę w dnie i przykładając do koła kawałek drewna. Tak naprawdę nie należy go fizycznie zatrzymywać, bo jednak chce się obracać.
Lepiej jest powiesić pod licznikiem silny magnes, dzięki czemu będzie się kręcił znacznie wolniej. W ten sposób, gdy go sprawdzają, nie widzą, że coś się z nim stało, a w skali roku oszczędzasz całkiem sporo.
Starsze liczniki można hamować magnesami, ale podobno są jakieś nowsze odporne już na to.
Jesteś ,,,baranem ,,,jak twój idol ,,,mały i,,marny ,,,,tttusk.