Jak zlikwidować gniazdo szerszeni?
Na moim podwórku jest gniazdo szerszeni. Podobno straż pożarna nie przyjmuje takich zgłoszeń, żeby zlikwidować. To prawda? Jeśli tak, to jak samemu zlikwidować?
10 Odpowiedzi
Są takie spraye, że pryskasz z odległości 5 metrów i padają jak muchy. Musisz tylko mieć dobry widok na gniazdo i najlepiej bezpiecznie się ubrać i zastosować do instrukcji na sprayu. Kupisz w marketach budowlanych, np. Obi, Mrówka.
Koniecznie zgłoś to Straży, lepiej samemu się nie brać za szerszenie, ponieważ może się to skończyć niezbyt dobrze. I tak, gniazdo szerzeni likwiduje Straż 🙂
Osobiście nie ryzykowala bym ze sprayem. Po co szeszenie zloscic? ???? Zdecydowanie zadzwoniła bym po straż pożarna. Słyszałam, że również pomagają w takich przypadkach.
Lepiej samemu się w to nie bawić bo jak zrobi się coś źle to będą opłakane skutki. Tak jak już ktoś napisał wcześniej tylko trzeba zadzwonić po straż pożarna oni mają specjalne stroje do takich zadań i się tym zajmia
Ja kupiłem wczoraj specjalną gaśnicę na osy i szerszenie i spryskałem gniazdo wieczorem, tylko to było gniazdo os. Ale na szerszenie by też działało.
Na gaśnicy kazali późnym popołudniem lub wieczorem i tak też zrobiłem.
Trochę się bałem, boję się os i szerszeni, ale problem mam z głowy. Gaśnica działa na dużą odległość. Gniazdo było w starym, nieużywanym budynku na mojej działce.
Dla os i szerszeni takie miejsca, gdzie jest ciepło, i nikt nie chodzi, to raj. Lubią też strychy sobie upatrywać, mój kolega miał na strychu takie gniazdo.
Szerszenie czy osy można spróbować wykurzyć z gniazda dymem, ale trzeba znaleźć jakieś sensowne źródło dymu. Czyli podpalić coś mocno dymiącego się i zrobić to tak, żeby pożaru nie wywołać. Zostawić źródło dymu pod gniazdem i uciekać. Ale upewnić się, że nie ma nikogo w pobliżu, ponieważ gdyby gniazdo szerszeni kogoś zaatakowało, nie ma szans na przeżycie.
Z szerszeniami nie ma żartów. Jeszcze bezpieczniejszym rozwiązaniem jest zlecić likwidację gniazda firmie specjalizującej się w tym. Trzeba zapłacić, ale jest pewność, że nikomu nic się nie stanie i samemu jest się bezpiecznym. Znam gościa, który umarł od 3 ukąszeń przez szerszenie.
Dzwoń na straż pożarną i może zajmą się tym. Podobno można zadzwonić po straż pożarną, gdy jest gniazdo szerszeni i oni zlikwidują.
Ja poszedłem do mojego sąsiada i mi zlikwidował gniazdo szerszeni w ramach sąsiedzkiej uprzejmości. Oczywiście odwdzięczyłem mu się towarem.
Wejdź sobie na Allegro i tam będziesz mieć gaśnice na szerszenie. Duży wybór i rozsądne ceny. Ja zamówiłem dwie. Jedną zużyłem niedawno, drugą na zapas. Skurczybyki przynajmniej raz w roku robią gniazdo w pobliżu, czasem dwa razy.
Kup gaśnicę na szerszenie Brosa albo innej firmy i to pomoże. Nie próbuj przypadkiem dymu czy jakichś palników albo mechanicznego usuwania – ukąszenia lub ugryzienia gwarantowane.
Mój wujek kiedyś wylądował w szpitalu przez takie zabawy, ale przeżył bez trwałego uszczerbku na zdrowiu.
U mnie było gniazdo szerszeni i aby je zlikwidować mój ojciec kupił specjalny spray i spryskał, szerszenie padały jak przysłowiowe muchy.