Kolorowe buty do sukni ślubnej
Co o tym myślicie? Mnie bardzo podoba się taki efekt wprowadzenia koloru do wesela, a przy okazji nie będą to buty na jeden raz, jak w przypadku białych pantofelków 🙂
Ekstrawagancja? Myślę, że to za duże słowo, jak na kolorowy dodatek do delikatnej ślubnej sukienki 🙂
9 Odpowiedzi
Jak dotąd nie spotkałam się z taką kombinacją stroju weselnego ale za wprowadzaniem nowości jestem jak najbardziej za 🙂
siostra miała buty w kolorze oliwkowym, co prawda nie było ich widać pod sukienką, ale jak mówię, nie były to przez to buty na jeden raz 🙂
Na pewno jest to bardzo fajny pomysł i oryginalny 🙂 bardzo mi się podoba twój pomysł , i myślę że będzie fajnie taki efekt wyglądać
Ja żałuję że na swój ślub tak nie zrobiłam. Byłam na jednym ślubie i panna młoda miała czerwone paznokcie i czerwone buty. Świetnie to się razem komponowalo i bardzo ładnie buty odbijaly sie od białej sukni.
usta też miała czerwone? że tak spytam z ciekawości 🙂
Kolor na ustach miała taki mocny róż pomieszany z czerwienią. Naprawdę super to wyglądało. A no i jeszcze chyba z tego co pamiętam miała piękne czerwone kwiaty tzn. Bukiet 🙂
tak myślałam, że czerwień pojawiła się w wielu ślubnych akcentach 🙂
Uważam że to super pomysł. Znajoma miała fioletowe i fioletowa szarfe w sukni. Czerwony jak dla mnie jest przereklamowany
Biel jest kolorem bardzo wdzięcznym do którego pasuje właściwie wszystko,a dodatkowy akcent w stroju panny młodej jest zawsze wskazany.Calosc powinna jednak odzwierciedlać charakter Młodej, a nie tylko być odbiciem obowiązujących trendów.Osobiscie nie zdecydowałam się na taki akcent i trochę żałuję.Z perspektywy czasu,na 100% założyłabym kolorowe buty i dodała jeszcze np kolorowy wianek lub pas podkreślający talię.
Mimo braku takiego akcentu na pewno wyglądałaś ślicznie 🙂
A dlaczego nie. Jak to się mówi każdy się ubiera w to co chce i w czym mu pasuje. Osobiście miałam złote buciki, które póżniej założyłam jeszcze nie raz, a białe pewnie rzuciła bym w kąt i tak by leżały , aż szczury by je zjadły 😛
O, złote to też bardzo dobry pomysł 🙂
Albo teraz są modne takie holograficzne i np. srebrne albo właśnie złote – no cudo <3
https://szafa.pl/c18712921-hologram-holograficzne-szpilki-srebrne-szpic-37.html zobacz jakie cudo – eech zakochałam się 😀
trochę nie mój fason, a i na ślub wolałabym albo w soczystym różu albo pudrowe 🙂 no i holograficzne niekoniecznie pasowałyby do mojego wymarzonego ślubu w stylu lat 50. 🙂
Soczysty róż powiadasz – no też mega :D. Lata 50te hmmm , zaproś mnie – muszę to zobaczyć 😀 😛 :p
Super sprawdzają się też buty w kolorze nude 🙂 i też spokojnie się je potem wykorzysta 🙂 widziałam takie połączenie i naprawdę wygląda to bardzo dobrze 😉
Ja to już bardziej od koloru nude pewnie poszłabym w jakieś pastele, oczywiście w zależności od koloru wiodącego całego ślubu 🙂
pastele też dobry pomysł tak czy tak wolałabym delikatny kolor niż np czerwień ale wiadomo – co kto lubi 🙂
Jak lubisz ekstrawagancję to dlaczego nie.Czy to muszą być zawsze białe.Możesz dobrać do koloru much Pana młodego