Kosiarka elektryczna czy spalinowa?
Mam działkę 1200m2. Bardziej się opłaca kupić kosiarkę elektryczną, czy spalinową? Która jest tańsza w eksploatacji? Czy kosiarka na kabel jest bezpieczna?
20 Odpowiedzi
Nie wiem, która jest tańsza w eksploatacji, jednak ja posiadam kosiarkę elektryczną. Co prawda z kablem jest trochę zachodu, ale przynajmniej nie czuć spalin, dodatkowo kosiarka posiada zbiornik na trawę, co ułatwia koszenie. Łatwo ją wyłączyć w każdej chwili i nie ma obawy, że zabraknie paliwa.
Witam rózne są gusta i upodobania Posiadam w tej chwili i kosiarke elektryczna i kosiarke spalinową z napędem oraz niedawno zakupiłem tzw kose spalinowa
KOSA SPALINOWA DEMON 5,2KM+3xOL+TARCZA+SMAR+UCHWYT w dość przystępnej cenie teraz troche o kosiarkach jaka jest róznica w czasie pracy kosiarki elekrycznej a spalinowej to kosiarką spalinowwą zajmuje mi to polowe mniej czasu oczywiscie ma też kosz regulacje cięcia i napęd nie musisz pchac kosiarki tylko ona sama ci powiedzy masz mozliwosc wjecznia nia miedzy drzewka i inne miejsca gdzie czasem na elektrycznej nie masz juz tyle przedłuzacza . spaliny spaliny nie sa az takim uciązliwe praktyczniue ich nie czujesz podczas pracy przy takim areale proponowałbym dobra kosiarke spalinową z napędem . Mozesz wydac oczywiscie na nowke 1500 zl czy 2 tys ale jet duzo okazji używanych ja mam kilkuletnia z niemiec o mocy 5km z napedem i dałem 500zl ale wybor nalezy do ciebie nowa ma zawsze gwarncje a kosę dokupiłem w tym roku specjalnie do sadu i nowa kosztowała mnie 350 zl pozdrawiam
ja tylko preferuje i polecam kosiarke spalinową. Nie trzeba chodzić z tym kablem tylko zaleje się paliwa i swobodnie mozna kosic trawę.
Kabel to jest udręka stulecia, i nie jest bezpieczny. Moja znajoma prawie umarła przez kabel, złapała kabel, okazało się że było jakieś przebicie i leżała na trawie i nią trzepało (kabel zaciśnięty w dłoni), na szczęście ktoś to zobaczyć, odłączył prąd i skończyło się wizytą w szpitalu ale wróciła do pełnego zdrowia.
Kosiarki na kabel to dla mnie absurd, ostatecznie jak masz powiedzmy ze 100 m2 trawnika, wtedy naprawdę szkoda kasy na spalinówkę, ale jak masz 1200m2 to nie ma się co zastanawiać. Ewentualnie zapodaj kosę spalinową, jeśli np. masz nierówny teren.
Udało nam się kupić kosiarkę spalinową nac w sporej promocji przez internet, teraz już tej promocji nie ma, ale jest inna, chyba jeszcze lepsza, tutaj:
Kosiarka elektryczna może być używana, jak masz bardzo małe podwóreczko, gdzie zrobisz parę ruchów i trawa skoszona. Jak masz spore podwórko, to lepiej spalinową, są mniejsze i większe spalinowe więc dobrać sobie do potrzeb. Kosiarka spalinowa jest bezpieczniejsza w użytkowaniu, ale trochę bardziej skomplikowana – trzeba dolewać benzyny, wymieniać olej, czasami trzeba świecę wymienić.
Jak się ma małą działeczkę, kosiarka elektryczna w zupełności wystarczy, spalinowa w takiej sytuacji to kłopot. I na odwrót, jak jest duża działka, to kosiarka spalinowa znacznie lepiej sobie poradzi i jest bezpieczniej takiej używać.
Ja mam elektryczną kosiarkę, ale kupię chyba kosiarkę spalinową jakąś niewielką. Elektryczna jest w porządku, tanio można kupić i do kabla można się przyzwyczaić, ale ostatnio mam trochę więcej obszaru do skoszenia niż w przeszłości i elektryczna robi się coraz bardziej męcząca.
Każda ma swoje plusy i minusy, spalinowa zanieczyszcza środowisko i przede wszystkim po prostu śmierdzi, za to wydaje się tańsza w użytkowaniu, elektryczna – dużo zachodu z kablem, rachunki za prąd rosną ale przynajmniej nie ma zapachu ropy. sama musisz dokonać wyboru co jest gorsze a co lepsze
Ja uważam, że kosiarka spalinowa jest lepsza. Mojego brata kiedyś prawie prąd zabił z kosiarki elektrycznej, jakieś przebicie było na kablu. Bardzo niebezpieczne to jest. My mamy tę kosiarkę, zamówiliśmy sobie przez internet i jest super. Firma tej kosiarki dość znana i sprawdzona.
Ja uważam, że jak się ma małe podwórko, to kosiarka na kabel wystarczy. Kosiarka spalinowa też wymaga utrzymania, trzeba wymieniać olej raz na jakiś czas, jest cięższa, no i nie wspomnę o spalinach.
Na mały obszar dobra kosiarka elektryczna, na duży obszar dobra kosiarka spalinowa. Mnie się nie podoba w kosiarkach elektrycznych że to jest na kabel, bardzo niebezpieczne moim zdaniem. Ja mam spalinową kosiarkę.
Przy kosie spalinowej trzeba dbać o filtr, trzeba wymieniać regularnie olej, trzeba dolewać benzynę. I w dodatku jest ciężka, dużo roboty. Ja tam wolę elektryczną kosiarkę, moim zdaniem elektryczna jest lepsza.
Nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi, czy lepsza jest kosiarka elektryczna, czy spalinowa. Oba typy kosiarek nadają się do określonych okoliczności. Jak masz działeczkę rozmiaru większego tarasu (wiele domów taką ma) szkoda w ogóle zachodu na kosiarkę spalinową. Zastoi Ci się tam. Wtedy kupujesz elektryczną.
Na większą działkę tylko kosiarka spalinowa. Z elektryczną jest niewygodnie na dłuższą metę. Dopóki nie wynajdzie się sposobu na bezprzewodowy transfer prądu, dopóty kosiarki spalinowe na większy obszar nie nadają się.
Ja się boję kosiarek elektrycznych. Słyszałam nieraz o przypadkach, jak kogoś poraził prąd, bo w kablu było przebicie. Wystarczy chwila nieuwagi i już można uszkodzić kabel.
Nigdy z kolei nie słyszałam, aby kosiarka spalinowa spowodowała zagrożenie.
My z mężem kupiliśmy ostatnio tę kosiarkę:
I jesteśmy bardzo zadowoleni.
Szybko przysłali, łatwo było złożyć, jest gwarancja.
Są 4 funkcje – trawę można do kosza, lub za kosiarką, lub zmielić, lub na bok wyrzucić. I jest napęd. Za taką cenę to jedna z najlepszych kosiarek.
Zawsze mąż kosił trawę, ale odkąd mamy tę nową kosiarkę, to i ja czasem koszę.
Jak ja miałem kupić moją pierwszą w życiu kosiarkę to nie miałem żadnych wątpliwości – zdecydowanie kosiarka spalinowa. Jest o wiele wygodniejsza. Nie plącze się za mną żaden kabel, na który trzeba uważać żeby nie najechać na niego bo by tylko nieszczęście było. Do spalinowej wystarczy paliwo i jazda! Najważniejsze kupić kosiarkę ze wspomaganiem – o wiele lżej się taką prowadzi.
Do tej pory miałem kosiarkę elektryczną, ale dojrzałem do tego by kupić wreszcie kosiarkę spalinową. Mam już dość tego ciągłego uważania na kabel. Musiałem też używać przedłużacza, a to również nie jest wygodne. Za kilka dni mam zamiar wybrać się do jakiegoś marketu z takim sprzętem. W końcu będę wolny od tych wszystkich kabli.
Działka jest dość spora, więc ja radzę kosiarkę spalinową. Będzie miała większego kopa i nie będzie problemu z kablem. Może będzie trochę więcej kosztować, ale na większe działki są lepsze kosiarki spalinowe.
Jak dla mnie elektryczna kosiarka to tylko bezprzewodowa. Koszenie kosiarką na kablu to dla mnie zbyt niebezpieczne zajęcie. Wolę bezprzewodową albo najlepiej spalinową, wymaga ona trochę utrzymania i opieki, ale jest bez porównania wygodniejsza.
Zobacz sobie w Media Expert kosiarki spalinowe. Najlepiej oczywiście z napędem. Ja tam zamówiłem na początku tego sezonu i jak na razie jest super. Wcześniej kupiłem kosiarkę w Obi i miałem ciągle problemy.
Na taką powierzchnie polecam kosiarkę elekrtyczną najlepiej akumulatorową 😀 i będzie bardziej ekologicznie! Ta jest genialna, mój szwagier ma i poleca:
https://www.krysiak.pl/oferta/urzadzenia/urzadzenia-akumulatorowe/system-58v/kosiarka-akumulatorowa-texas-lmz-5800/